Ukraińcy potwierdzają. Wiadomo, co spadło na Sumy
Jak podaje portal United24 Media, Ukraina potwierdza użycie północnokoreańskich pocisków KN-23 w ataku na Sumy 13 kwietnia. To broń, która jest wzorowana na rosyjskim pocisku Iskander-M.
Ukraina potwierdziła, że w ataku na miasto Sumy (przeprowadzonym 13 kwietnia) użyto północnokoreańskich pocisków balistycznych KN-23. Jak poinformował Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, pociski te zostały wystrzelone przez rosyjskie jednostki z regionów Woroneża i Kurska.
Skutki ataku na Sumy
United24 Media przypomina, że w wyniku ataku zginęło co najmniej 35 osób, a 117 zostało rannych. To najtragiczniejszy atak rakietowy na Ukrainę w tym roku. Pociski KN-23, wzorowane na rosyjskich Iskander-M, charakteryzują się dużą manewrowością i precyzją.
Ukraina podejrzewa, że w ataku użyto amunicji kasetowej, co zwiększyło zniszczenia i zagrożenie dla ludności cywilnej. Amunicja kasetowa rozprasza mniejsze ładunki wybuchowe na dużym obszarze, co stwarza długoterminowe zagrożenie dla cywilów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Północnokoreańskie pociski KN-23
KN-23 to rakieta balistyczna o krótkim zasięgu, która po raz pierwszy została zaprezentowana w maju 2019 r. Wzbudza ona szczególne zainteresowanie z powodu swojego podobieństwa do rosyjskiego pocisku Iskander. Podobnie jak jego rosyjski odpowiednik, KN-23 ma zdolność do lotu po quasi-balistycznej trajektorii, która jest obniżona, nieregularna i trudna do przewidzenia. Taka charakterystyka znacząco utrudnia przechwycenie rakiety. Zasięg KN-23 jest szacowany na około 400–700 km, choć niektóre testy sugerują, że może ona razić cele nawet na odległość do 1000 km.
Rakieta ta korzysta z paliwa stałego i może być wystrzeliwana z mobilnych wyrzutni, które mogą być zarówno kołowe, jak i gąsienicowe. Jej konstrukcja umożliwia niezwykle precyzyjne uderzenia - jest zdolna do atakowania celów, takich jak bazy wojskowe, lotniska czy centra dowodzenia. Interesującym aspektem jest fakt, że KN-23 była testowana również w wersji z większą głowicą bojową, co może wskazywać na próby integracji z głowicą nuklearną o dużej sile rażenia.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski