Ukraińcy czekają na zielone światło. Cenna broń jeszcze stoi w Polsce

Zakupiony przez Kanadę system obrony przeciwlotniczej NASAMS już zmierza na Ukrainę, donosi Ukrinform. Według ukraińskiego serwisu znajduje się on już w Polsce i wkrótce przekroczy granicę z Ukrainą. NASAMS, czyli systemy obrony powietrznej średniego zasięgu już teraz działają w ukraińskiej armii i pomagają walczyć z wrogiem. Co o nich wiadomo?

Odpalenie pocisku AIM-120 AMRAAM z wyrzutni NASAMS
Odpalenie pocisku AIM-120 AMRAAM z wyrzutni NASAMS
Źródło zdjęć: © Kongsberg
oprac. KMO

22.11.2024 | aktual.: 22.11.2024 12:02

Według Ukrinform informację o zbliżającym się transferze systemu NASAMS przekazał kanadyjski minister obrony Bill Blair. - Ściśle współpracowaliśmy z Amerykanami i producentem Raytheona przy montażu i dostawie tego systemu. Jest już w Polsce i wkrótce powinien zostać wysłany przez granicę - miał powiedzieć. - Współpracujemy z Ukraińcami, aby jak najszybciej dostarczyć Ukrainie system zakupiony przez Kanadę. Mam nadzieję, że już niedługo będziemy mogli powiedzieć znacznie więcej - dodał.

NASAMS w Ukrainie

System NASAMS (Norwegian Advanced Surface to Air Missile System) jest jedną z najnowocześniejszych technologii obrony powietrznej na świecie. Opracowany przez norweską firmę Kongsberg we współpracy z amerykańskim gigantem zbrojeniowym Raytheon, NASAMS oferuje zdolność neutralizacji celów na dystansie do 60 km. System może operować na różnych platformach, co oznacza, iż pociski mogą być wystrzeliwane zarówno z naziemnych wyrzutni, jak i pokładów samolotów, co czyni go niezwykle wszechstronnym rozwiązaniem.

Ukraina posiada kilka systemów NASAMS, które otrzymała w ramach wsparcia militarnego ze strony Stanów Zjednoczonych oraz innych sojuszników z NATO. Poza samym systemem, USA dostarczyły Ukrainie ponad 500 rakiet przechwytujących. Jest to odpowiedź na rosnące potrzeby Kijowa w zakresie obrony powietrznej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Systemy NASAMS potwierdziły swoją wysoką skuteczność w Ukrainie w zwalczaniu wrogich obiektów, co jest kluczowe w kontekście trwającego konfliktu z Rosją. Przy ich pomocy Ukraińcy strącili wiele celów. Dowódca jednej z  baterii przeciwlotniczych NASAMS o kryptonimie "Baron" w maju 2024 r. informował, że rozwiązanie pozwoliło jego jednostce wyeliminować ponad 250 celów.

Wybrane dla Ciebie