Ugotowały się żywcem. Morze wyrzuciło je na brzeg w Nowej Zelandii

Na chwilę plaża w Nowej Zelandii stała się rajem dla miłośników owoców morza. Blisko pół miliona małży "ugotowało się" i zostało wyrzuconych na brzeg. Mięczaki przegrały walkę ze zmianami klimatu.

Małże wyrzucone na plaży w Nowej Zelandii.
Źródło zdjęć: © East News | Value Stock Images
Karolina Modzelewska

Jeden z mieszkańców Nowej Zelandii natrafił na nietypowe zjawisko. Na plaży Maunganui Bluff Beach zobaczył setki tysięcy martwych małży, które morze wyrzuciło na brzeg. Wszystko uwiecznił na nagraniu i opublikował na Facebooku. Wideo spotkało się z ogromnym zainteresowaniem.

Martwe małże na plaży

Z jego relacji wynika, że część małży była po prostu martwa, część pusta, a pozostałe unosiły się na powierzchni wody po niedawnym przypływie. Wszystkiemu towarzyszył nieprzyjemny zapach zgnilizny. Zdaniem Nowozelandczyka winne są wyższe temperatury i ciśnienie wody.

Raport opracowany przez rząd Nowej Zelandii w 2019 roku potwierdza jego wnioski. Wynika z niego, że w latach 1981-2018 średni wzrost temperatury wód okalających Nową Zelandię wynosił między 0,1 a 0,2 stopnia Celsjusza na dekadę.

Drastyczne zmiany klimatu

- Oceany wokół Nowej Zelandii zachowują się jako gigantyczna gąbka wchłaniająca skutki zmian klimatu – napisał w raporcie sekretarz ds. Środowiska Nowej Zelandii Vicky Robertson. Dodał, że najprawdopodobniej oceany pochłaniają więcej dwutlenku węgla niż lasy Nowej Zelandii.

Robertson wyjaśnił, że im cieplejsza woda, tym mniejsze wchłanianie gazów cieplarnianych takich jak: dwutlenek węgla, które coraz częściej trafiają do atmosfery i silnie oddziałują na zmiany klimatu.

W grudniu, na obszarze Oceanu Spokojnego o powierzchni około tysiąca kilometrów kwadratowych, na wschód od Nowej Zelandii odnotowano temperatury 5,5 stopni Celsjusza powyżej średniej. Taki wzrost stanowi poważne zagrożenie dla znajdujących się tam ryb i koralowców.

Andrew Jeffs, naukowiec z University of Auckland powiedział w rozmowie z New Zealand Herald, że małże znalezione na plaży najprawdopodobniej zginęły z powodu "stresu cieplnego", wywołanego upałem i przypływami w ciągu dnia. Jeffs dodał, że już niedługo może dojść do realizacji czarnego scenariusza, w którym będą dalej rosnąć, a mięczaki całkowicie znikają z Nowej Zelandii.

Wybrane dla Ciebie

Wzmożona aktywność samolotów wojskowych nad Polską. Oto co to oznacza
Wzmożona aktywność samolotów wojskowych nad Polską. Oto co to oznacza
Rosyjskie drony nad Polską. Mocarstwo w odpowiedzi przysłało swoją "dumę"
Rosyjskie drony nad Polską. Mocarstwo w odpowiedzi przysłało swoją "dumę"
Dania wybrała. Ogromny sukces europejskiego konkurenta Patriota
Dania wybrała. Ogromny sukces europejskiego konkurenta Patriota
Misja NATO "Eastern Sentry". Luftwaffe wzmocni obecność w Polsce
Misja NATO "Eastern Sentry". Luftwaffe wzmocni obecność w Polsce
Czeskie śmigłowce Mi-171S na pomoc Polsce. Nikt inny w NATO nie ma takich maszyn
Czeskie śmigłowce Mi-171S na pomoc Polsce. Nikt inny w NATO nie ma takich maszyn
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Mobilne laboratorium do pomiaru promieniowania. To nowa era w Polsce
Mobilne laboratorium do pomiaru promieniowania. To nowa era w Polsce
Czarne dziury pod lupą. Czy możemy zobaczyć ich eksplozję?
Czarne dziury pod lupą. Czy możemy zobaczyć ich eksplozję?
Czy wieża Babel istniała naprawdę? Archeolodzy znaleźli cenny materiał
Czy wieża Babel istniała naprawdę? Archeolodzy znaleźli cenny materiał
Szansa dla Ukrainy. Zależy, co postanowi zrobić Grecja
Szansa dla Ukrainy. Zależy, co postanowi zrobić Grecja
Nawet 50 cm średnicy. Nie dotykaj, gdy zauważysz w ogrodzie
Nawet 50 cm średnicy. Nie dotykaj, gdy zauważysz w ogrodzie
Ziemia ma nowy "księżyc". Przez dekady nikt nie zauważył
Ziemia ma nowy "księżyc". Przez dekady nikt nie zauważył