Uciekł po wypadku ciężarówki. Odnalazł się cały i zdrowy

Forrest, młody makak królewski, był przewożony wraz z dwudziestoma innymi makakami z Tulane National Primate Research Center w Luizjanie do ośrodka badań biomedycznych na Florydzie.

28 października ciężarówka transportująca małpy rozbiła się na autostradzie w Mississippi. Osiem transportowanych zwierząt wydostało się z klatek i uciekło.

Początkowo amerykańskie media informowały, że zwierzęta były nosicielami WZW typu C, opryszczki i COVID-19. Tulane National Primate Research jednak wydało oficjalny komunikat informujący o tym, że małpy nie były chore. Zaapelowano jednak mieszkańców okolicznych miast o zachowanie szczególnej ostrożności.

W przeciągu kilku godzin służbom udało się odnaleźć siedem małp. Wszystkie zostały również natychmiastowo uśpione. Forrest, oznaczony przez Tulane jako "NI-62" spędził jednak około tygodnia na wolności.

Forrest został ostatecznie znaleziony po kilku dniach w południowo-wschodnim Mississippi. Jego nowym domem stało się schronisko Popcorn Park w New Jersey. Forrest dochodzi tam do zdrowia. Jak się okazało, w czasie ucieczki zwierzę zraniło się w nos. Rana już się goi, a makak stopniowo oswaja się z nowym miejscem.

Makak nie tylko zyskał nowe schronienie. Jak poinformował w oficjalnym komunikacie Popcorn Park, "ze względu na to, że Forrest spędził dużo czasu poza ośrodkami badawczymi, nie będzie mógł wrócić do programu badawczego".

"Nasz zespół zdecydował się zagwarantować mu dożywotnią opiekę" - dodano w komunikacie. Jak poinformowało schronisko, Forrest czuje się coraz bardziej komfortowo.

Małpka odkryła, że lubi winogrona i chętnie to wokalizuje. Jest to oznaką tego, że "czuje się coraz bardziej swobodnie i pewnie w nowym miejscu", przekonują jego nowi opiekunowie. Czym jeszcze zajada się makak? Jego nowym ulubionym przysmakiem są orzeszki.

– Podchodzi do nas i bardzo uroczo będzie je od nas zabierać – dodał dyrektor schroniska Cory Scott.