Turcja testuje łódź kamikadze. Bezzałogowce przyszłością pola walki?

W tureckiej Mersinie odbył się test bezzałogowej łodzi kamikadze Albatros-S opracowanej przez firmę ASELSAN. Rozwijając przemysł latających i pływających dronów Turcja podkreśla swoją dominację w regionie, będąc w stanie zimnego konfliktu ze swoimi sąsiadami.

Albatros-S przed trafieniem w cel
Albatros-S przed trafieniem w cel
Źródło zdjęć: © SavunmaSanayiST
Mateusz Tomiczek

09.10.2023 16:19

Podczas testu obserwowanego z powietrza przez latający dron Bayraktar TB2, Albatros-S był w stanie zatopić statek-cel o długości kadłuba wynoszącej 69 metrów. Cel w kilka minut po trafieniu zatonął w wodach Morza Śródziemnego. Do produkcji tego drona kamikadze użyto oferowanego już wcześniej przez ASELSAN wielofunkcyjnego drona o tej samej nazwie.

Wybuchowy Albatros-S

Na podstawie danych dotyczących wersji wielofunkcyjnej oferowanej przez producenta wiemy, że napędzana silnikiem diesla łódź ma wagę 1955 kg i może zabrać ze sobą ładunek ważący około 250 kg. Przy dwóch metrach szerokości i 7,2 m długości utrzymuje maksymalną prędkość 40 węzłów (czyli nieco ponad 74 km/h). Producent podaje, że może pracować przez 10 godzin bez konieczności uzupełniania paliwa, a sterująca nią konsola jest w pełni przenośna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Projekt wielofunkcyjnego Albartos-S znany był już w 2022 roku, więc można założyć, że dostosowanie go do opcji kamikadze zajęło konstruktorom z ASELSAN około roku. Należy też zaznaczyć, że drony mogą działać w trybie roju, co dodatkowo utrudni statkowi przeciwnika uniknięcie trafienia przez łódź kamikadze. Jest to z pewnością szczególnie niepokojące dla wyspiarskich Grecji i Cypru, z którymi od dawna Turcja ma spory terytorialne.

Bezzałogowa przyszłość wojny

Albatros-S nie jest jedynym tureckim morskim dronem kamikadze zaprezentowanym w tym roku. W lipcu 2023 firma METEKSAN prezentowała już swojego drona ULAQ KAMA i zapowiadało zdolność do produkcji nawet 100 takich jednostek w ciągu roku. ASELSAN, póki co nie informował o swoich zdolnościach produkcyjnych, lecz biorąc pod uwagę, że produkują oni łodzie w oparciu o wcześniejszy projekt mogą być one spore.

Turcja jest też domem dla wspomnianych już wcześniej latających dronów Bayraktar, posiadających bardzo dobrą opinię. Biorąc pod uwagę, że pływające i latające drony zyskują coraz większy wpływ na współczesne pola bitwy, zarówno w Ukrainie, jak i niedawno w Izraelu, Turcja zdaje się obierać dobrą drogę dla swojego przemysłu zbrojeniowego.

Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)