Trzymają czołgi w bunkrze w górach. Zabraniają przekazania ich Ukrainie
Szwajcarskie władze wydają się zmieniać stanowisko dotyczące sprzedaży kilkudziesięciu czołgów Leopard 2. Wkrótce mogą wyrazić na to zgodę, ale niezmiennie trzymają się stanowiska, iż przyszły nabywca nie będzie mógł ofiarować tych maszyn Ukrainie.
Neutralność Szwajcarii nie pierwszy raz staje się tematem wielu dyskusji. W minionych miesiącach dużo mówiło się o blokowaniu Niemcom prób przekazania Ukrainie czołgów Leopard 1. Posiadający prawie setkę takich maszyn koncern RUAG samodzielnie przedstawił ofertę ich sprzedaży. Podjęcie takich działań bez zgody władz Szwajcarii i próby obejścia zakazu eksportu sprawiły, iż szefowa koncernu została zwolniona, a przeciwko firmie wszczęto dochodzenie.
Przygotowywane są specjalne mechanizmy reeksportu broni na Ukrainę, ale szwajcarscy politycy wciąż nie mogą dojść do porozumienia i wypracować ostatecznego rozwiązania. Upadła m.in. inicjatywa czołgi za jednego franka. Teraz sprawa dotycząca sprzedaży kilkudziesięciu czołgów Leopard 2 zaczyna wyglądać jednak bardziej optymistycznie.
Szwajcaria może sprzedać czołgi Leopard 2, ale stawia warunki
Chodzi o czołgi Leopard 2A4 (Panzer 87). Jak przypomina ukraiński portal Defense Express, z 96 egzemplarzy trzymanych przez Szwajcarię w górskim bunkrze na sprzedaż przeznaczono 25. W czerwcu za sprzedażą opowiedziała się niższa izba szwajcarskiego parlamentu, 26 września to samo zrobiła Rada Kantonów. Decydujące stanowisko zajmie Rada Federalna. Zdaniem szwajcarskich mediów będzie ono takie samo.
Również w tym przypadku kupującym mają być Niemcy. Niezmiennie stawiany jest jednak warunek, że czołgi nie trafią do Ukrainy. Niemcy miały już zapewnić szwajcarski rząd, że jeśli da zgodę na dostarczanie czołgów Niemcom, te nie zostaną przekazane na front. Dla Kijowa i tak może być to jednak dobra wiadomość. Szwajcarskie czołgi mógłby bowiem uzupełnić magazyny w Niemczech lub innym kraju NATO, a z nich do Ukrainy trafiłyby inne czołgi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szwajcarskie czołgi to wciąż cenne maszyny
Panzer 87 to szwajcarskie określenie na niemieckie czołgi Leopard 2A4 (najliczniejszy wariant tej maszyny na świecie). Zostały trochę zmodyfikowane, Szwajcarzy zastosowali m.in. zmodernizowany system kierowania ogniem czy tłumiki redukujące hałas silnika w terenie zabudowanym.
Zachowane zostało za to podstawowe uzbrojenie, które obejmuje armatę kal. 120 mm, dwa karabiny maszynowe MG3 oraz wyrzutnię granatów dymnych. Czołg o masie ok. 55 ton i długości ok. 10 m posiada silnik o mocy 1500 KM, może poruszać się z maksymalną prędkością 70 km/h na drogach oraz 56 km/h w terenie.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski
