Trzęsienie ziemi w Polsce? To nic nowego. Mieliśmy już nawet tsunami

Trzęsienia ziemi, choć wydają się rzadkością, nie są w Polsce niczym niezwykłym. Słabsze wstrząsy są rejestrowane co kilka lat, a w przeszłości zdarzały się i takie, po których runęły na ziemię kamienice i kościoły. Polskie wybrzeże nawiedziło nawet tsunami.

Trzęsienia ziemi nie są w Polsce niczym nowym
Źródło zdjęć: © flickr.com
Łukasz Michalik

Trzęsienie ziemi, które odczuli ostatnio mieszkańcy Śląska, było jednym z silniejszych wstrząsów w ostatnich latach. Jego siłę oceniono na 4 stopnie w skali Richtera – było zatem odczuwane przez ludzi, a wstrząsy mogą powodować nieznacznie uszkodzenia, stąd wymagany jest m.in. przegląd instalacji elektrycznych czy gazowych.

Warto jednak pamiętać, że wstrząsy takie nie są niczym niezwykłym. Część z nich występuje na terenach górniczych jako efekt tąpnięć w kopalniach. Inne – jak to niedawne – to naturalne efekty pęknięć czy zmian zachodzących w skorupie ziemskiej. Choć większość wstrząsów, poza wywołaniem zrozumiałego niepokoju, nie powoduje poważnych strat, zdarzają się i takie o niszczycielskiej sile.

Przed wiekami silne trzęsienie ziemi uszkodziło budynki we Wrocławiu
© freeimages.com

Kiedyś to były trzęsienia!

„Wieże i gmachy waliły się na ziemię, rzeki występowały z łożysk, a ludzie nagłym strachem zdjęci, od zmysłów i rozumu odchodzili. (…) Przerażeni i ogłupieni tem niesłychanie od wieków w Polsce niebywałem zjawiskiem, mieszkańcy wypadali z domów na ulicę pytając jeden drugiego: co czynić". – opisane przez Jana Długosza trzęsienie ziemi z 1443 roku było prawdopodobnie jednym z silniejszych, jakie wystąpiły na obecnym terenie Polski w ciągu ostatnich kilku, a może i kilkunastu wieków.

Epicentrum wstrząsów – szacowanych na 5 do 6 w skali Richtera – znajdowało się wówczas na północ od Wrocławia, gdzie spowodowało znaczne uszkodzenia budynków. Ucierpiały również odleglejsze miasta – w Krakowie zawalił się m.in. strop jednego z kościołów. To, albo wczesniejsze o rok, trzęsienie ziemi uszkodziło także krakowski kościół Mariacki.

Tsunami na Bałtyku

Polskie wybrzeże zostało również przez laty spustoszone przez tsunami – wielką falę, będąca efektem podwodnych wstrząsów. Badacze ustalili co najmniej dwa takie kataklizmy (w XV i XVIII wieku), nazwane przez współczesnych „niedźwiedziem morskim”, być może z powodu odgłosu, towarzyszącego wlewaniu się na ląd mas spiętrzonej wody. Bałtycka fala miała co najmniej 3 metry wysokości i wdarła się na niemal 1,5 kilometra w głąb lądu.

Fala tsunami
© Pixabay.com

Trzęsienia ziemi to nic nowego

Te najpowazniejsze wstrząsy wydarzyły się wieki temu, jednak mniej tragiczne w skutkach trzesienia ziemi nawiedziły polskie ziemie również w ostatnich latach. Wiele z nich to efekt prac górniczych - trzęsienia ziemi, spowodowane przez tąpnięcia, były w ostatniej dekadzie odczuwane m.in. w Bytomiu (2016 i 2018 r.) i Libiążu (oba w 2015 roku).

Wyjątkowy był także rok 2004, kiedy to - na terenach na pozór nieaktywnych sejsmicznie - doszło w krótkim odstepnie czasu do dwóch silnych wstrząsów. Jeden z nich miał miejsce na południowo-wschodnich obrzeżach Morza Bałtyckiego, z epicentrum w Obwodzie Kaliningradzkim. Drugi odczuli mieszkańcy Podhala.

Nie ma powodu do obaw

W niczym nie zmienia to faktu, że Polska nie jest obszarem aktywnym sejsmicznie. Odczuwane przez ludzi wstrząsy (aby obudzić śpiącego człowieka wystarczą 3 stopnie w skali Richtera) zdarzają się co prawda co kilka lat, jednak ich siła jest zazwyczaj zbyt mała, by spowodować poważne zniszczenia.

Choć niemal każdy z takich przypadków bywa opisywany w sensacyjnym tonie, warto zachować właściwe proporcje. Kataklizmy na miarę tych, znanych z Japonii czy południowo – wschodniej Azji, w dającej się przewidzieć perspektywie czasowej z pewnością nam nie grożą.

Wybrane dla Ciebie

Czarna dziura w galaktyce M87 na zdjęciu. James Webb uchwycił dżet
Czarna dziura w galaktyce M87 na zdjęciu. James Webb uchwycił dżet
3 tys. km zasięgu. Ukraińcy nie muszą prosić nikogo o zgodę na ataki
3 tys. km zasięgu. Ukraińcy nie muszą prosić nikogo o zgodę na ataki
Chiny przywiozą próbki z Marsa. NASA dobrze zaczęła, ale źle kończy
Chiny przywiozą próbki z Marsa. NASA dobrze zaczęła, ale źle kończy
Bariery biurokratyczne. Wstrzymują transporty NATO na wschodnią flankę
Bariery biurokratyczne. Wstrzymują transporty NATO na wschodnią flankę
Pszczoły miodne zaskakują. Ich taniec zawiera ukryte informacje
Pszczoły miodne zaskakują. Ich taniec zawiera ukryte informacje
Pokazali platformę do startu dronów. Może służyć nie tylko do pokazów
Pokazali platformę do startu dronów. Może służyć nie tylko do pokazów
Były na Ziemi wcześniej niż rośliny. Polacy uwielbiają je zbierać
Były na Ziemi wcześniej niż rośliny. Polacy uwielbiają je zbierać
Nadchodzi era fachowców. Szef Nvidii: To nie programiści wygrają wyścig AI
Nadchodzi era fachowców. Szef Nvidii: To nie programiści wygrają wyścig AI
Odkryli je w Mediolanie. Rysował je sam Leonardo da Vinci
Odkryli je w Mediolanie. Rysował je sam Leonardo da Vinci
Skrywają się w blasku Słońca. Planetoidy z okolic Wenus zagrażają Ziemi
Skrywają się w blasku Słońca. Planetoidy z okolic Wenus zagrażają Ziemi
Zrezygnowali z F-35. Już wiadomo, czym chcą je zastąpić
Zrezygnowali z F-35. Już wiadomo, czym chcą je zastąpić
Chmury na Wenus składają się głównie z wody. To odkrycie wiele zmienia
Chmury na Wenus składają się głównie z wody. To odkrycie wiele zmienia