Trump wycofa USA z traktatu o otwartych przestworzach
Traktat "Open Skies" zezwala na loty rozpoznawcze nad krajami członkowskimi, m.in. Stanami Zjednoczonymi i Rosją. Ma to oddalić ryzyko ataku zbrojnego. Donald Trump planuje wycofanie USA z traktatu.
24.05.2020 | aktual.: 24.05.2020 10:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Treaty on Open Skies", czyli traktat o otwartych przestworzach zaczął obowiązywać w 2002 roku i został podpisany przez 35 państwa, głównie członków NATO oraz Rosję. Traktat pozwolił na nieuzbrojone loty rozpoznawcze nad terytorium krajów traktatu. Jego celem było oddalenie ryzyka ataku zbrojnego oraz nabranie wzajemnego zaufania do niegdyś wrogich sobie krajów.
Donald Trump zapowiedział, że wycofa Stany Zjednoczone z traktatu w ciągu sześciu miesięcy. Powodem ma być nieprzestrzeganie jego postanowień przez Rosję, konkretnie zakazywanie lotów nad wybranymi rejonami. Amerykański prezydent argumentuje też, że dalsze pozostawianie członkiem traktatu "nie jest w interesie Stanów Zjednoczonych".
Prezydent USA zapowiedział, że planuje wynegocjować nową, lepszą umowę z Rosją dotyczącą wzajemnych lotów rozpoznawczych. Nie wiadomo jednak, co z pozostałymi 33 państwami.
Nie jest to pierwszy traktat o charakterze wojskowym pomiędzy USA a Rosją, z którego chce się wycofać Donald Trump. W 2018 poinformował, że Stany Zjednoczone wycofają się z traktatu INF z Rosją, powodem także miało być niestosowanie się Rosji do założeń traktatu.
Traktat INF zakazywał krajom rozwoju rakiet balistycznych zdolnych przenosić ładunki nuklearne o zasięgu od 500 do 5500 km. Podpisanie traktatu w 1988 zakończyło okres zimnej wojny, który zakładał całkowite, wzajemne wyniszczenie (MAD - Mutual Assured Destruction) w przypadku wybuchu konfliktu pomiędzy krajami posiadającymi broń nuklearną.