Transmisja z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na Facebooku to oszustwo
W środę na Facebooku można było natrafić na relację na żywo przeprowadzaną rzekomo z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Sęk w tym, że wczoraj żaden kosmiczny spacer się nie odbywał.
27.10.2016 | aktual.: 27.10.2016 11:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Relację na żywo udostępniło kilka dużych facebookowych profili. Oglądający mieli wrażenie, że właśnie widzą transmisję z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Widzów było naprawdę wielu - 19 mln wyświetleń ma materiał na profilu Unilad, 28 mln wyświetleń ten na Viral USA i trochę ponad pół miliona na INTERESTINATE. Tymczasem jak się okazuje, wszyscy ci ludzie obejrzeli relację z… 2013 roku.
Trudno mówić tu o szkodliwym oszustwie - w końcu i to nagranie było imponujące, bo przedstawiało kosmiczny spacer. Oczywiście możemy smucić się, jak łatwo dzisiaj nabrać miliony, ale nie ma co przesadzać - nic groźnego się nie stało, poza tym, że parę facebookowych profili pozyskało nowych użytkowników w nie do końca uczciwy sposób. Na Facebooku zdarzały się jednak dużo gorsze oszustwa.
Choć mogę sobie wyobrazić, że pomysł podchwycą różni cyberprzestępcy, którzy nagle zaczną fabrykować materiały o kosmicznej tematyce. “Kliknij, a zobaczysz wspaniałe widoki” - miejmy nadzieję, że ten scenariusz się nie sprawdzi i ludzie nie wpadną w pułapkę. Konsekwencje mogłyby być dużo poważniejsze.
To jednak i tak bardzo cenna lekcja. Pamiętajcie - jeśli chcecie oglądać nagrania z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, to zawsze szukajcie ich na profilach NASA. Tutaj fałszywe nagranie łatwiej “wyczuć”, bo oficjalne źródła o transmisji nie wspominają. NASA na pewno czymś takim się pochwali, więc następnym razem warto o tym pamiętać i nie ufać innym nagraniom, które nagle będą zyskiwały olbrzymią popularność. Niestety bardzo przydatna funkcja, jaką jest możliwość relacjonowania na żywo, jak widać czasami jest przejmowana przez "żartownisiów".