To ona spadła w Ukrainie. Putin ma nową broń?
Putin ogłosił użycie nowej rakiety "Oresznik" do ataku na Dniepr, co ma być próbą zastraszenia Zachodu - podaje ukraiński portal Defense Express. Analitycy zauważają jednak, że nowy "Oresznik" może być w istocie wspominanym wcześniej pociskiem RS-26 "Rubież".
22.11.2024 | aktual.: 22.11.2024 11:33
Władimir Putin poinformował, że Rosja użyła nowej rakiety średniego zasięgu "Oresznik" w ataku na Dniepr. Defense Express zwraca uwagę, że może to być próba zastraszenia Zachodu i ograniczenia wsparcia dla Ukrainy. Jednak brak jakichkolwiek danych o tej rakiecie w dostępnych źródłach budzi wątpliwości co do jej istnienia.
Fikcyjne projekty Rosjan
Jak czytamy, Rosja ma tendencję do tworzenia fikcyjnych projektów zbrojeniowych. Defense Express twierdzi, że tego typu działania mogą być próbą ukrycia rzeczywistych projektów balistycznych. Dla przykładu, wcześniej Rosja używała określenia "Projekt 504" dla rakiet Ch-101. "Oresznik" może więc być jedynie nazwą roboczą dla znanego już projektu RS-26 "Rubeż".
Oznacza to, że "Kreml może używać nazwy »Oresznik« do wywołania wrażenia posiadania nowych zdolności rakietowych, co ma na celu zastraszenie Zachodu". W kontekście strategicznej niepewności, Defense Express sugeruje, by nie dawać się wciągać w tę grę i nie używać tej nazwy, by nie wzmacniać rosyjskiego szantażu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co wiemy o tajemniczej rakiecie Rosjan?
Przypomnijmy, że Pentagon potwierdził, że Rosja "wystrzeliła eksperymentalną rakietę balistyczną średniego zasięgu". Zdaniem Amerykanów pocisk miał powstać w oparciu o rosyjską wersję międzykontynentalnego pocisku balistycznego RS-26 "Rubież".
Jeśli "Oresznik" jest całkowicie nową bronią (powstałą na podstawie RS-26), nie są znane jej parametry. W przestrzeni publicznej nie ma jakichkolwiek dokumentów związanych ze specyfikacją tego pocisku.
Trudności w określeniu kluczowych parametrów dotyczą też wspomnianej rakiety RS-26 "Rubież". Wynika to z faktu, że Rosjanie skutecznie ukrywają wiele informacji na jej temat. Wedle analityków wśród najbardziej wiarygodnych informacji znana jest masa startowa RS-26, która wynosi 40-50 ton - zauważa Defense Express. Zasięg tego rosyjskiego pocisku ma sięgać do 6 tys. km, natomiast na wyposażenie składają się standardowo cztery oddzielne głowice bojowe o mocy 0,3 Mt każda.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski