To nas czeka za kilka lat? Prezes Microsoft o naszej przyszłości
Prezes firmy Microsoft sądzi, że nasza bliska przyszłość może wyglądać niczym dystopia przedstawiona w powieści George’a Orwella "Rok 1984". Jego zdaniem, już w 2024 roku możemy odczuć skutki braku odpowiednich regulacji w sprawie sztucznej inteligencji.
28.05.2021 14:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sztuczna inteligencja to jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów związanych z rozwojem nowej technologii. BBC realizuje program pt. Panorama, w którym omawia, w jaki sposób SI jest wykorzystywana jako środek kontroli obywateli np. w Chinach.
Chociaż to Chiny aspirują do miana lidera w zakresie wykorzystywania sztucznej inteligencji do 2030 roku, to inne kraje również nie pozostają w tyle. Wielokrotnie pisaliśmy o tym, w jaki sposób rządy mogą wykorzystywać algorytmy do inwigilacji, a ostatnio Izrael poszedł o krok dalej i zaproponował rozwiązanie, które będzie analizować wszystkie publiczne filmy w sieci. Oczywiście "dla naszego dobra".
To właśnie dane pozyskiwane z różnych źródeł są obecnie najcenniejszymi zasobami, które są przy okazji "pożywką" dla różnego rodzaju algorytmów. To jak te dane zostaną wykorzystane to bardzo szeroki temat.
Prezes Microsoftu, Brad Smith obawia się, że bez odpowiednich regulacji dotyczących sztucznej inteligencji, zbierane przez nią dane mogą być wykorzystywane do różnego rodzaju nadużyć czy inwigilacji. Jego zdaniem jak najszybciej powinny powstać przepisy, które zagwarantują bezpieczeństwo obywateli.
Smith zwrócił uwagę, że jeżeli szybko nie zostaną podjęte konkretne kroki, to nasza przyszłość może przypominać tę opisaną przez Orwella w powieści pt. "Rok 1984". Przypominamy, że Orwell opisał rzeczywistość, w której Wielki Brat kontroluje każdy aspekt życia obywateli, a dominującym uczuciem jest strach.
O zagrożeniach ze strony SI mówią nieustannie eksperci ze świata technologii. W tym temacie wielokrotnie wypowiadał się m.in. Elon Musk, ale również naukowcy zajmujący się psychologią i socjologią. Większość z nich uważa, że prawo powinno uregulować wykorzystywanie sztucznej inteligencji, zanim dojdziemy do punktu, w którym ludzie mogą stracić nad nią kontrolę.