To najczarniejszy materiał na świecie

Zwykła czarna farba pochłania 97,4 proc. światła, materiał znany pod nazwą Vantablack pochłania go aż 99,96 proc. Daje to niewiarygodny efekt, obiekty nim pokryte wyglądają jak dwuwymiarowe kształty wycięte z czarnego papieru.

Obraz
Źródło zdjęć: © Surrey Nano Systems
Bolesław Breczko

Vantablack to materiał stworzony przez brytyjskich naukowców z firmy Surrey Nano Systems. Dzięki zastosowaniu pionowo ustawionych węglowych nanorurek, prawie całe światło zostaje uwięzione pomiędzy nimi, a następnie jest wchłaniane lub rozpraszane jako ciepło. W rezultacie zdjęcia przedmiotów pokrytych tym materiałem wyglądają, jakby ktoś wyciął je w Photoshopie lub zamalował na czarno. Wszelkie kształty i nierówności zanikają, pozostawiając jedynie najczarniejszą na świecie plamę.

Vantablack jest tak czarny, że żaden istniejący spektrometr nie jest w stanie dokładnie zmierzyć, ile światła pochłania – tak uważają stojący za tym projektem naukowcy. Materiał przyjmuje nie tylko pasmo widzialne, ale też światło ultrafioletowe oraz podczerwone. Dzięki temu może znacząco poprawić wydajność obiektywów teleskopów kosmicznych, poprzez ograniczenie zanieczyszczenia światłem. Z kolei możliwości pochłaniania i rozpraszania ciepła mogą znaleźć zastosowanie w kamuflażu termicznym w pojazdach wojskowych.

Niestety, jeśli ktoś chciałby namalować sobie w pokoju dziurę bez dna za pomocą substancji Vantablack, będzie musiał zmienić plany. Materiał jest wrażliwy na uderzenia i obtarcia, a ponadto udostępniany tylko wybranym firmom. Nie można go po prostu kupić w sklepie z farbami. Dodatkowo, ze względu na potencjał w przemyśle zbrojeniowym, Vantablack podlega kontroli rządu Wielkiej Brytanii. Nawet w dziełach sztuki materiał ten pojawiać się będzie bardzo rzadko, ponieważ tylko jeden artysta na świecie, Anish Kapoor, dostał zgodę na jego wykorzystanie. My możemy jedynie oglądać możliwości Vantablack na filmach, na których Surrey Nano Systems chętnie chwali się swoim osiągnięciem.

Wybrane dla Ciebie
Chloran sodu z Uzbekistanu i Chin. Kluczowy składnik potężnej rosyjskiej broni
Chloran sodu z Uzbekistanu i Chin. Kluczowy składnik potężnej rosyjskiej broni
Ukraińcy testują broń rodem z Terminatora. Używa ich kontrowersyjna elita
Ukraińcy testują broń rodem z Terminatora. Używa ich kontrowersyjna elita
Kraj NATO w strachu. Zaostrza przepisy dotyczące dronów
Kraj NATO w strachu. Zaostrza przepisy dotyczące dronów
Dostrzegli nową broń Ukraińców. Podwieszona pod F-16
Dostrzegli nową broń Ukraińców. Podwieszona pod F-16
Ukraińcy o artylerii z Francji. Zwrócili uwagę na jej skuteczność
Ukraińcy o artylerii z Francji. Zwrócili uwagę na jej skuteczność
Nowe "serce" ukraińskich dronów. Trwają testy silnika
Nowe "serce" ukraińskich dronów. Trwają testy silnika
Zagadka Urana rozwiązana. Wszystko przez zbieg okoliczności
Zagadka Urana rozwiązana. Wszystko przez zbieg okoliczności
Posadzili las wielkości państwa. Chiny zrewolucjonizowały obieg wodny
Posadzili las wielkości państwa. Chiny zrewolucjonizowały obieg wodny
Przyszłość informatyki? Komputery z ludzkiej tkanki mózgowej
Przyszłość informatyki? Komputery z ludzkiej tkanki mózgowej
Indie wydzierżawią okręt podwodny. Dostaną go od Rosji
Indie wydzierżawią okręt podwodny. Dostaną go od Rosji
Surowa krytyka programu Artemis. "To się nie może udać"
Surowa krytyka programu Artemis. "To się nie może udać"
Nadzieja dla środowiska. Nowe podejście do biodegradowalnego plastiku
Nadzieja dla środowiska. Nowe podejście do biodegradowalnego plastiku
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀