The Mandalorian zbiera świetne oceny. Ale niektórzy sądzą, że to Strażnik Teksasu w kosmosie

Pierwszy odcinek serialu 'The Mandalorian' w nowym serwisie VOD Disney+, tak jak można było się spodziewać - jest hitem. I chociaż dotrzymano obietnic, czyli klimatu mrocznej opowieści, to najbardziej zagorzali fani 'Gwiezdnych Wojen' wcale nie są zadowoleni.

The Mandalorian zbiera świetne oceny. Ale niektórzy sądzą, że to Strażnik Teksasu w kosmosie
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Arkadiusz Stando

'The Mandalorioan' to pierwszy w historii serial aktorski osadzony w uniwersum 'Gwiezdnych wojen'. Z pewnością jest tym, na co fani kultowych opowieści science-fiction czekali od lat. Tak mogłoby się wydawać, ale nie do końca. Chociaż większość głosów rzeczywiście przemawia za hitem, to w serwisie MetaCritic pojawiają się srogie zarzuty. Głównie ze strony użytkowników, nie dziennikarzy. Chociaż i z tymi 'The Mandalorian' nie ma lekko.

Najniższe ocena wśród dziennikarzy przyznały serwisy Slate (40/100), The Atlantic (50/100) oraz Vox (również połowa punktów). Szczególną uwagę zwraca opinia Davida Simsa z Atlantic. Jako wielki fan świata 'Gwiezdnych wojen' nie narzeka na odejście od klimatu. Zwraca uwagę, że problem serialu w sporzej mierze leży w wykonaniu. Serial bardzo powoli się rozwija, a o głównym bohaterze mówi się w nim niewiele.

Co mówią internauci o 'The Mandalorian'?

Tutaj mamy zdecydowany rozstrzał opinii. Internauci oceniają serial w samych superlatywach, dając oceny od 90/100 do 100/100. Ale spora część amatorskich krytyków ocenia serial na... 0/100. Praktycznie nie ma ocen na średnim poziomie. Internauci albo pokochali ten serial, albo nim gardzą.

I co więcej, można zauważyć sporo sprzecznych argumentów typu: "to są właśnie Gwiezdne wojny". A kilka komentarzy niżej ktoś powie "To nie ma nic wspólnego z Gwiezdnymi wojnami, powinni to nazwać Strażnik Kosmosu" - nawiązując do serialu 'Strażnik Teksasu' z Chuckiem Norissem w roli głównej.

Disney+ jest dostępny póki co tylko w USA, Kanadzie oraz Holandii. Datę premiery serwisu w kolejnych państwach, czyli Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, Włoszech oraz Hiszpanii, planuje się na 31 marca 2020 roku. A o Polsce nadal nic nie wiadomo. Póki co, użytkownicy z naszego kraju nie obejrzą 'Mandalorianina' w legalny sposób.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (71)