Testy antynarkotykowe na turniejach e-sportu
Temat dopingu w e-sporcie pozostawał dotychczas niejako w szarej strefie - skoro nikt nie sprawdzał graczy na obecność substancji zakazanych, niektórzy z nich sięgali po specyfiki, które pomagały im w komputerowej rywalizacji. Ma się to jednak zmienić.
Po wywiadzie Kory Friesena, o którym pisaliśmy tydzień temu, przedstawiciele Electronic Sports League nawiązali kontakt z Narodową Agencją Antydopingową (WADA) i ogłosili, że od teraz, podczas wszystkich turniejów organizowanych przez ESL, gracze mogą spodziewać się losowych testów na obecność substancji zakazanych.
Z pewnością jest to krok w dobrą stronę. Co jednak z meczami, które odbywają się online?
Zobacz także: Przerażające skutki zażywania dopalaczy
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: O tym ograniczeniu Windows 10 nie było wcześniej mowy
