Test Samsunga Galaxy S4 - król smartfonów?
Samsung Galaxy S4 to jak dotąd najbardziej wyczekiwany telefon 2013 roku. Zaprezentowany w marcu smartfon, trafił na półki sklepów w kwietniu i sprzedaje się jak ciepłe bułeczki.
10.06.2013 | aktual.: 11.06.2013 11:12
Egzemplarz testowy, który trafił do naszej redakcji został dostarczony w zgrabnym, kartonowym pudełku. Zestaw to raczej standard. Oprócz dokumentacji i telefonu w jego skład wchodzą białe słuchawki z pilotem i kompletem gumek oraz ładowarka z odłączanym kablem USB. Zabrakło kabla HDMI, który moim zdaniem do smartfona tej klasy powinien być obowiązkowo dołączony.
Wygląd - zmiany na plus, ale...
Pod tym względem nie ma rewolucji. Wygląd, w porównaniu z poprzednią generacją, zmienił się na plus, ale tylko nieznacznie. Materiały to wciąż szkło i plastik, który nie każdemu przypadnie do gustu. Muszę jednak przyznać, że choć konstrukcja odrobinę trzeszczy jest w miarę sztywna, dobrze spasowana i sprawia wrażenie solidnej. Metaliczna ramka wokół ekranu dodaje elegancji, a ciekawa faktura przestrzeni wokół ekranu oraz tylnego panelu cieszy oko i może się podobać. Jednak błyszcząca plastikowa tylna nakładka po demontażu straszy tandetą.
Producenci z roku na rok wyposażają smartfony w coraz większe ekrany i w przypadku kolejnych modeli Samsunga z serii Galaxy S nie jest inaczej. Tym razem było to nie lada wyzwanie dla koreańskich inżynierów, gdyż poprzedni model, miał już i tak spory ekran - o przekątnej 4,7 cala. Czwórka musiała mieć jeszcze większy - 5-calowy. Ale chciałbym uspokoić wszystkich sceptyków, którzy są przeciwnikami dużych smartfonów. Samsung Galaxy S4 co prawda ma gigantyczny ekran o przekątnej 12,6. cm (5 cali), ale nowy model wcale nie jest większy od "trójki", a wręcz przeciwnie - jest od niej nawet cieńszy.
Konstrukcja ma wymiary 136,6 x 69.8 x 7.9 mm i waży 13. g. Ekran zajmuje prawie całą powierzchnię frontu urządzenia, sprawiając, że model ten ma nawet mniejsze gabaryty niż konkurencyjne smartfony z ekranami o znacznie mniejszych przekątnych np. 4,5 cala. Samsungowi należą się za to duże brawa. Zatem jeśli rozważasz zakup smartfona, nie sugeruj się tylko przekątną ekranu - spójrz na wymiary całego urządzenia.
Ergonomia - trzy główne zarzuty
Niestety Galaxy S4 nie grzeszy ergonomią. Telefon dobrze leży w dłoni, jednak o obsłudze jedną ręką przy tych gabarytach można zapomnieć. Szkoda, że Samsung kurczowo trzyma się ciągle tych samych rozwiązań, które moim zdaniem wcale nie są dobre. Po pierwsze umieszczanie na tej samej wysokości na przeciwległych bokach przycisków regulacji głośności oraz włącznika/blokady ekranu to rozwiązanie, które może frustrować. Często podczas blokowania i odblokowywania ekranu przypadkowo ściszał mi się telefon.
Po drugie głośnik telefonu znajduje się z tyłu obudowy. Dźwięk wydobywający się z niego choć donośny, nie jest skierowany na widza, a wręcz w przeciwną stronę. Jeśli telefon leży na płaskiej powierzchni dodatkowo jest tłumiony i zniekształcany. Samsung mógłby tu wziąć lekcje od HTC, które w modelu One pokazało gdzie jest miejsce głośników w smartfonie.
Po trzecie telefon nie posiada fizycznego przycisku aparatu. I choć w ustawieniach można przypisać tę funkcję klawiszowi głośności, to tylko prowizoryczne rozwiązanie problemu. Na koniec warto też wspomnieć o wyjściu słuchawkowym u góry, które moim zdaniem powinno zostać przeniesione na dół, tak jak jest to w iPhone'ie 5.
Ekran - Full HD na 5 calach
Samsung Galaxy S4 został wyposażony w 5-calowy (12,6. cm) ekran Super AMOLED o rozdzielczości Full HD. Piksele są naprawdę gęsto upchane. 441 ppi robi piorunujące wrażenie, choć SGS 4 nie jest wcale numerem jeden. Pod tym względem przegrywa z HTC One, który ma jeszcze gęściej upakowanie piksele.
Obraz jest tak ostry i szczegółowy, że pojedynczych punktów nie da wychwycić się gołym okiem. Duży wyświetlacz S4 świetnie sprawdza się w grach, podczas oglądania filmów i przeglądania internetu. Kolory są żywe i soczyste, a kąty widzenia szerokie. Biel jest dobrze odwzorowana, a czerń głęboka. Zauważyliśmy jednak problem z kolorami podczas szybkiego przewijania list. W trakcie przewijania treści przedstawianych na czarnym tle, można zauważyć, że pojawia się fioletowa poświata tuż przed tym, jak kolor czarny przejdzie w ciemnoniebieski. Przekłamanie kolorów da się zauważyć np. podczas przewijania listy kontaktów czy ustawień telefonu. Problem ten zgłasza wielu użytkowników, więc nie jest to przypadłość tylko naszego egzemplarza testowego.
Szkoda, że ekran kiepsko radzi sobie w słońcu. Nawet przy dużej jasności jest znacznie mniej czytelny niż Retina iPhone'a 5. Wyświetlacz chroni odporne na zarysowania szkło Gorilla trzeciej generacji. Panel dotykowy jest bardzo czuły i zapewnia precyzyjną obsługę interfejsów. Ekran reaguje nawet na paznokcie i palce w rękawiczkach, wiec zimą nie będzie problemów z obsługą urządzenia. Ale nie ma róży bez kolców. Tak czuły ekran sprawia problemy, gdy trzymamy telefon w kieszeni. Próba wyciągnięcia dzwoniącego telefonu z kieszeni może skończyć się odebraniem połączenia jeszcze w kieszeni czy odrzuceniem połączenia. Na szczęście funkcję tę można wyłączyć w ustawieniach.
Pamięć i wydajność - najmocniejszy smartfon na rynku, ale...
Galaxy S4 dostępny jest w kilku wariantach. Poszczególne wersje różnią się nie tylko pojemnością pamięci, ale również procesorem. Testowy egzemplarz, który trafił do naszej redakcji to model GT-I9505. wyposażony w 16 GB wbudowanej pamięci flash 2 GB RAM. Wydajność ma zapewnić układ SOC firmy Qualcomm. Snapdragon 600 APQ8064T ARMv7 posiada cztery rdzenie Krait 300 taktowane 1.9 GHz każdy, wspomagane GPU Adreno 320.
Bez wątpienia to najmocniejszy smartfon dostępny na rynku i pod względem specyfikacji przynajmniej na razie nie ma sobie równych. Bije na głowę Sony Xperię Z czy Nexusa 4. Testowany egzemplarz sprawdziliśmy benchmarkiem AnTuTu, w którym osiągnął rewelacyjny wynik 25 831 punktów. Wielbiciele tego typu testów będą wniebowzięci. Szkoda tylko, że wydajność nie przekłada się na płynność działania Androida.
Zacięcia interfejsu, spowolnienia, a nawet zawieszanie się aplikacji są na porządku dziennym. Nie był to problem tylko naszego egzemplarza testowego, gdyż po wymianie na inny sytuacja się powtarzała. Trudno stwierdzić, czy to wina samego Androida czy autorskiej nakładki Samsunga - TouchWiz Nature UX 2.0. W każdym razie nie tego spodziewaliśmy się po smartfonie z taką konfiguracją. Nawet Nexus 4 z dużo słabszą specyfikacją, ale za to czystym Androidem działał zdecydowanie szybciej i płynniej.
Problemem może też być mocne nagrzewanie się smartfonu. Już po kilku minutach przeglądania sieci telefon bardzo mocno się nagrzewa w górnej części obudowy i ekranu powodując dyskomfort.
Możemy też narzekać na niewielką pamięć telefonu. Model 1. GB oferuje mniej niż 10 GB przestrzeni dla użytkownika. Na szczęście Samsung nie zrezygnował ze slotu microSD i pamięć można rozszerzyć kartami nawet o dodatkowe 64 GB.
System - najnowszy android
Samsung Galaxy S4 działa pod kontrolą najnowszej wersji Androida - 4.2.2 z nakładką TouchWiz Nature UX 2.0. Do dyspozycji mamy 7 ekranów głównych, które możemy naszpikować aplikacjami i widżetami. Możliwe jest również tworzenie katalogów, które pozwolą grupować skróty aplikacji w jednym miejscu.
Na dolnym pasku jest miejsce na cztery wybrane ikony (domyślnie telefon, kontakty, wiadomości, przeglądarka internetowa) oraz skrót do aplikacji. Widok aplikacji został podzielony na przewijane listy aplikacji, widżetów oraz pobranych plików. Całość jest spójna i intuicyjna. Ustawienia także zostały podzielone kategoriami - osobno połączenia, ustawienia telefonu, konta i inne. Choć początkowo trudno się w tym połapać, po pewnym czasie z łatwością odnajdziemy wszystkie interesujące nas funkcje.
Innowacje przede wszystkim
Nie trudno zauważyć, że od dłuższego czasu producenci mają coraz większy problem, aby zaskoczyć użytkowników nowymi funkcjami. Brak innowacyjności to jeden z głównych zarzutów stawianych firmom, które do tej pory przodowały na tym polu. Samsung broni się przed tym jak może i zawsze stara się wymyślić coś nowego. Jednak nie za każdym razem te pomysły są w stu procentach dobrze przemyślane.
Podstawą innowacyjnych funkcji SGS4 są czujniki, którymi koreański smartfon został wręcz naszpikowany - jest ich aż dziewięć. Akcelerometr, czujnik geometryczny, żyroskop, czujnik światła, barometr oraz czujnik zbliżeniowy. Nowością jest czujnik gestów działający na zasadzie kontrolera Kinect Microsoftu. Z przodu telefonu znajduje się dioda IR, która rozpoznaje ruch i gesty. Ciekawostką jest termometr z higrometrem, dzięki któremu można monitorować warunki otoczenia - temperaturę i wilgotność powietrza. Jest też czujnik Halla, który sprawdza, czy pokrowiec smartfonu jest zamknięty czy otwarty.
Tyle rozmaitych czujników daje świetne pole do popisu dla programistów, którzy mogą tworzyć inteligentne oprogramowanie rozpoznające zachowanie użytkownika i pozwalające na wejście w interakcję smartfonu z otoczeniem.
W telefonie fabrycznie zainstalowana jest aplikacja S Health, która pozwala zbadać warunki otoczenia, w którym przebywamy. Czujnik temperatury i wilgotności powietrza sprawdzi, czy będziemy się w nich czuć komfortowo. Analizujący ruch liniowy akcelerometr pełni funkcję towarzysza spacerów. Służy do pomiaru przebytej trasy na podstawie liczby kroków. Barometr podaje informacje na temat ciśnienia atmosferycznego i wysokości danego punktu nad poziomem morza. Może to być funkcja przydatna np. podczas spacerów w górach, ponieważ w oparciu o dostarczone dane barometr umożliwia dokładny pomiar liczby spalonych kalorii.
W Galaxy S4 wbudowano szereg czujników do rozpoznawania twarzy, głosu i ruchów użytkownika, umożliwiających bezdotykową obsługę ekranu. Dwa czujniki umieszczone przy przednim aparacie rejestrują gesty i odległość użytkownika od telefonu. Czujnik gestów interpretuje ruchy rąk dzięki odbiciu promieniowania podczerwonego od powierzchni dłoni, umożliwiając odebranie połączenia, zmianę utworu muzycznego lub przewijanie strony internetowej bez dotykania ekranu. Przyznam szczerze, że trudno było mi znaleźć zastosowanie tych funkcji na co dzień. Dla mnie były zupełnie nieprzydatne. Być może mechanicy samochodowi czy dziewczyny malujące paznokcie je docenią.
Z kolei czujnik zbliżeniowy rejestruje sytuacje, w których użytkownik zbliża smartfon do twarzy. Pozwala to szybko nawiązać połączenie telefoniczne, a przy tym wyłącza ekran, aby zapobiec niepotrzebnej interakcji dotykowej podczas prowadzenia rozmowy. Ta funkcja jest mi znana z poprzedniej generacji Galaxy i bardzo mi się podoba.
Nowością jest wykorzystywana przez aparat fotograficzny technologia rozpoznawania twarzy, która ma zastosowanie przy funkcji Inteligentne wstrzymanie. Pozwala ona automatycznie zatrzymać wyświetlany na ekranie film, gdy odwracamy od niego wzrok, a następnie wznowić odtwarzanie, gdy znów będziemy spoglądać na ekran.
Ponadto nie zabrakło funkcji inteligentne przewijanie, która umożliwia bezdotykowo przewijać zawartość ekranu w górę i w dół z pomocą ruchów głowy lub przechylając samo urządzenie. Funkcja ta nie działa w przeglądarce Chrome. Sam sposób jej działania pozostawia wiele do życzenia. Często przewijanie stron odbywa się w trudny do przewidzenia sposób w rzeczywistości utrudniając przeglądanie sieci.
Air View to kolejne udogodnienie zastosowane w S4 - umożliwia szybki podgląd wiadomości pocztowych, treści aplikacji S Planner, galerii zdjęć oraz filmów bez ich otwierania –. wystarczy zatrzymać palec nad wybranym plikiem. Jest to możliwe dzięki technologii bezdotykowego sterowania bazującej na pomiarach impulsów elektrycznych i ich zmian w wyniku zbliżania dłoni do powierzchni ekranu. To rozwiązanie po raz pierwszy wprowadzono w Galaxy Note II, a teraz nie wymaga stosowania rysika (S Pen). Funkcja ta sprawdza się też podczas przewijania filmów. Aby wyświetlić miniaturę z podglądem sceny, wystarczy zatrzymać palec na wysokości paska przewijania i przesuwać palec w celu wybrania interesującej nas sceny.
Ciekawą funkcją jest czytnik optyczny, który korzysta z technologii optycznego rozpoznawania znaków (OCR) na potrzeby automatycznego odczytu tekstów i informacji (wiadomości pocztowych, adresów stron www, numerów telefonicznych, kodów QR) przy pomocy wbudowanego aparatu fotograficznego. Funkcja ta bardzo dobrze radzi sobie z rozpoznawaniem tekstu. Dostępne są też uzupełniające funkcje, takie jak tłumaczenie, wyszukiwanie, tworzenie wiadomości tekstowych oraz pocztowych lub nawiązanie połączenia.
Aparat - mocna strona SGS4
Robienie zdjęć to mocna strona Samsunga Galaxy S4. Smartfon został wyposażony w tylny aparat 13 MPx z diodą flesz LED oraz przednią kamerkę 2 MPx do rozmów wideo. Posiada autofocus, stabilizację obrazu i obsługuje etykiety GPS. Menu aparatu jest bardzo funkcjonalne. Na jednym widoku dostępne są funkcje robienia zdjęć i rozpoczęcia kręcenia wideo w jakości Full HD z prędkością 30 fps. Aparat pozwala robić zdjęcia przy pomocy dwóch kamer, a także podczas nagrywania wideo. Obsługuje też polecenia głosowe, niestety tylko po angielsku. Dostępna jest również funkcja zdjęć seryjnych oraz wykrywanie twarzy i uśmiechu.
Samsung położył duży nacisk na tryby fotografowania: w SGS4 jest ich aż 12. Począwszy od auto, upiększania twarzy, najlepsze zdjęcie i najlepszy wyraz twarzy, przez dźwięk i obraz, fabularny, animowane zdjęcie, HDR, po gumkę, panoramę, sport i tryb mocny. Czy wszystkie będą nam potrzebne? To raczej dyskusyjne, ale jeśli ktoś nie czuje potrzeby wymazywania teściowej z kadru, dogrywania dźwięku do zdjęcia czy animowania fotografowanych obiektów, po prostu nie musi korzystać z tych trybów.
| [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs-4-foto-d.jpeg ) | [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-okno-d.jpeg ) | [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-wezoglow-d.jpeg ) | [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-woda-kran-d.jpeg ) |
| --- | --- | --- | --- |
| [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs-4-foto-d.jpeg ) | | | |
| [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-okno-d.jpeg ) | | | |
| [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-wezoglow-d.jpeg ) | | | |
| [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-woda-kran-d.jpeg ) | | | |
| [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-choinka-d.jpeg ) | [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-dach-d.jpeg ) | [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-samolot-d.jpeg ) | [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-oczko-d.jpeg ) |
| [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-choinka-d.jpeg ) | | | |
| [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-dach-d.jpeg ) | | | |
| [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-samolot-d.jpeg ) | | | |
| [
]( http://i.wp.pl/a/f/jpeg/31440/sgs4-oczko-d.jpeg ) | | | | Zdjęcia i filmy charakteryzują się dobrą jakością. Są szczegółowe i ostre. Niestety SGS4 przeciętnie radzi sobie z fotografowaniem nocą. Ziarno jest wyraźnie widoczne w tych warunkach.
Łączność - na wszystkie sposoby
Galaxy S4 zapewnia komunikację na wiele sposobów. Obsługuje sieci 2G, 3G, i 4G. Zapewnia łączność EDGE/GPRS, HSPA+ (42,2 Mbps / 5,7. Mbps) oraz LTE (100Mb/s / 50 Mb/s). Nie zabrakło Wi-Fi w standardzie 802.11 a/b/g/n/ac, GPS z obsługą GLONASS, NFC, Bluetooth 4.0, IR LED, MHL 2.0.
Jest też funkcja Screen Mirroring, która pozwala sklonować obraz telefonu na telewizor. Tę ostatnią funkcję testowałem z telewizorem obsługującym standard Miracast i muszę przyznać, że działa rewelacyjnie. Z kolei NFC sprawiało sporo problemów podczas komunikacji ze smartfonami innych marek. Dzielenie się linkami czy plikami nie zawsze działało.
Bateria na dwa dni
Mocna specyfikacja Galaxy S4 wymusiła zastosowanie pojemnego akumulatora. Litowo-jonowe ogniwo ma pojemność 260. mAh i całkiem nieźle daje sobie radę z zaspokojeniem apetytu smartfona na energię. Podczas codziennego użytkowania bateria nie sprawiała żadnych problemów.
Choć intensywnie korzystając z zaawansowanych funkcji obciążających procesor, np. podczas oglądania filmów Full HD, grania w zaawansowane gry czy przeglądania internetu wyładuje ją szybko, to powinna spokojnie wystarczyć nawet na dwa dni normalnego użytkowania. Uważam, że przy tak dużym ekranie i czterordzeniowym procesorze to bardzo dobry wynik, który wyróżnia tego smartfona na tle konkurencji.
Podsumowanie - król smartfonów?
Samsung Galaxy S4 to bez wątpienia najmocniejszy smartfon na rynku. Jest godnym następcą "S-trójki" i śmiało może konkurować w walce o tytuł króla smartfonów. Jednak nie pod każdym względem jest naj. W kilku kwestiach przegrywa z HTC One, który jest jego godnym konkurentem w walce o to miano. Podoba mi się duży ekran upchnięty w urządzeniu o stosunkowo niewielkich gabarytach oraz bateria zapewniająca dwa dni działania. Drażniły mnie jednak problemy z płynnością działania interfejsu, których nie można uświadczyć w telefonach Apple czy chociażby dużo tańszym i słabszym Nexusie 4.
Za telefon trzeba zapłacić około 230. zł. Samsung nie musi już stawać na głowie, aby jego flagowiec bił rekordy sprzedaży. Seria broni się sama, a kolejne smartfony są po prostu szybsze i lepsze. Niestety SGS4 nie jest najlepszy na rynku, dlatego nie przyznałbym mu również miana króla.
Plusy
- szczegółowy ekran Full HD
- bardzo czuły panel dotykowy
- niewielkie gabaryty urządzenia (jak na telefon z ekranem 5 cali)
- lekka i smukła konstrukcja
- atrakcyjny wygląd
- duża wydajność
- złącze kart microSD
- wydajna bateria (jak na smartfona)
- najnowsza wersja Androida
- inteligentne funkcje
- wskaźnik powiadomień
- funkcja Screen mirroring
- darmowa nawigacja
Minusy
- niewielka przestrzeń pamięci dla użytkownika
- problemy z płynnością działania interfejsu
- brak fizycznego przycisku aparatu
- głośnik umieszczony z tyłu
- obudowa mocno się nagrzewa
- problemy z kolorami wyświetlanymi na ekranie (podczas przewijania)
- obraz słabo czytelny w pełnym słońcu
- plastikowa obudowa
Ocena: 8/10
Źródło: SW, WP.PL