TEST Oppo Find X5 Pro: twardszy, niż stal, piękny i wydajny

Nowy flagowiec firmy Oppo wygląda świetnie i ma wiele do zaoferowania. Ale są też ciemniejsze strony.

Konstanty Młynarczyk

Jest materiał, który choć wydaje się kruchy, może przetrwać tysiąclecia. To właśnie z niego powstały przedmioty, który dziś odnajdują archeologowie prowadzący wykopaliska w ruinach Babilonu i starożytnego Egiptu. Odporniejszy od aluminium, trwalszy niż stal. To ceramika.

Witajcie, Kostek Młynarczyk, TLDR. Mam dziś ze sobą smartfon, którego projektanci pozazdrościli długowieczności garnkom sprzed pięciu tysięcy lat: oto ceramiczny Oppo Find X5 Pro. Czy kiedy ktoś odkopie go za kilka mileniów, uzna że był dobry, zły, czy brzydki?

Testujemy Oppo Find X5 Pro, telefon piękny jak rzeźba

W naszym nowym cyklu wideorecenzji nie opisujemy tylko, jakie dane urządzenie jest. Testujemy je w praktyce, a potem, niczym w starym westernie z Clintem Eastwoodem, bezlitośnie punktujemy, co okazało się dobre, złe i brzydkie.

Opowiem wam, jakie dobre cechy ma ten sprzęt, potem przejdę do minusów, żebyście wiedzieli, czego może wam w nim zabraknąć, a na koniec wyciągniemy to, co brzydkie - czyli rzeczy, których producent powinien się wstydzić albo które przeszkadzają tak bardzo, że tylko przez nie możesz zrezygnować z zakupu.

Wysmakowany, elegancki, piękny - smartfon dla koneserów? Coś w tym guście. Oppo Find X5 Pro oferuje zestaw flagowych możliwości opakowanych w bardzo starannie zaprojektowaną obudowę z rzadko stosowanego materiału o unikalnych właściwościach. Aparat główny robi świetne zdjęcia, ekran zachwyca, a bateria zapewnia dość czasu pracy. Szkoda, że fantastyczna, ceramiczna obudowa traci swój czar, kiedy weźmie się ją do ręki. Widać piękno jest po to, żeby na nie patrzeć, a nie go dotykać.

Tldrtestrecenzja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)