Ten kraj zamówił Patrioty. Za sprawą Ukrainy dostanie je później
Departament Obrony USA zmienia priorytety dostaw systemów Patriot zamówionych przez Szwajcarię. Wszystkiemu winna Rosja. Przedstawiamy szwajcarską konfigurację, jaka może trafić do Ukrainy.
Jak podaje szwajcarski Federalny Departament Obrony, Ochrony Cywilnej i Sportu, amerykański Departament Obrony zmienił priorytety dostaw systemów przeciwlotniczych Patriot. Te w pierwszej kolejności trafią do Ukrainy kosztem opóźnień w realizacji zamówień innych państw.
W tym gronie znajduje się Szwajcaria, która zamówiła w 2022 roku pięć baterii, których dostawy miały zostać zrealizowane w latach 2026-2028. Teraz jednak ten harmonogram jest nieosiągalny i Szwajcarzy będą musieli poczekać dłużej, jednakże w komunikacje wskazują, że decyzja USA jest zrozumiała w kontekście międzynarodowych zobowiązań i bieżącej sytuacji geopolitycznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szwajcarskie systemy Patriot PAC-3+ - najnowszy dostępny standard
Obecnie produkowane baterie Patriot w standardzie PAC-3+ znacząco przewyższają osiągami starsze modele z lat 80. i 90. XX wieku. Kluczowym elementem są pociski PAC-3 MSE oraz system dowodzenia IBCS, czyli zintegrowany system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej zapewniający możliwości niedostępne nigdy wcześniej.
IBCS (Integrated Air and Missile Defense Battle Command System) to nowoczesne podejście do obrony przeciwlotniczej, które umożliwia integrację wielu wcześniej odrębnych systemów w jeden. Jednym z głównych atutów jest decentralizacja działania baterii przeciwlotniczej. W przeciwieństwie do starszych systemów, gdzie zniszczenie punktu dowodzenia znanego jako EOC (Engagement Operation Center) powodowało jej wyłączenie z walki, to w nowym standardzie jest inaczej.
Dzięki systemowi IBCS możliwe jest ponowne wpięcie ocalałych elementów pokroju wyrzutni czy radarów do innego EOC. Pozwala to na zachowanie części możliwości porażonej baterii, utrudniając przeciwnikowi wyłączenie obrony przeciwlotniczej. Ponadto IBCS pozwala uzyskiwać dane celownicze z innych źródeł pokroju np. samolotów AWACS, przez co lot samolotów przeciwnika na niskim pułapie nie zapewni im ochrony przed systemem Patriot.
Drugim istotnym elementem są pociski PAC-3 MSE, choć kosztowne (ponad 5 mln dolarów za sztukę wraz z dodatkowymi kosztami), są niezwykle skuteczne. Te seryjnie produkowane od 2018 roku pociski niszczą cele wyłącznie za pomocą energii kinetycznej, co jest bardziej niezawodnym sposobem niż użycie głowicy odłamkowej. Dzięki nim zestrzeliwanie takich obiektów jak Iskandery-M czy hipersoniczne 9-S-7660 Kindżał nie stanowi problemu.
Warto również wspomnieć, że w najbliższych latach użytkownicy Patriotów w wersji PAC-3+ będą mogli wymienić sektorowe radary AN/MPQ-65, które mają kąt widzenia 120 stopni, na nowe radary LTAMDS zdolne do wykrywania obiektów w pełnym zakresie 360 stopni. Tych jednak Ukraina najprawdopodobniej nie dostanie.