Teleskopy NASA ujawniają sekrety ciemnych stron egzoplanet znanych jako "gorące Jowisze"
Spośród wszystkich rodzajów egzoplanet odkrytych w ostatnich latach, "gorące Jowisze" mogą być najbardziej interesujące. I chociaż raczej nie ma co liczyć, na to, że istnieje na nich życie, to znacznie się różnią od tego, co znamy z Układu Słonecznego.
28.08.2019 14:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Teleskopy NASA prowadzą obserwacje wielu egzoplanet, ale to właśnie "gorące Jowisze" skupiają na sobie najwięcej uwagi. Jak można się domyślić z nazwy, te ezoplanety są gazowymi gigantami, podobnymi do Jowisza. Temperatura na nich jest jednak znacznie wyższa, a one same krążą znacznie bliżej swojej macierzystej gwiazdy niż Jowisz względem Słońca.
Nowe badanie, w którym wykorzystano dane z teleskopu Spitzer i Hubble'a, ujawnia coś bardzo interesującego w dziwnych, wirujących masach gorącego gazu. Ponieważ egzoplanety krążą wokół gwiazd macierzystych, naukowcy sądzili, że jedna ich strona zawsze pozostaje w zaciemnieniu, więc temperatura musi być tam znacznie niższa niż od nasłonecznionej strony.
Nowe badania opublikowane w Nature Astronomy sugerują, że temperatury ciemnej strony "gorących Jowiszów" są zazwyczaj bardzo podobne do siebie. Przebadano 12 egzoplanet i okazało się, że ich ciemne strony mają ok. 800 stopni Celsjusza. Jest to sprzeczne z dotychczasowymi modelami atmosferycznymi i sugeruje, że zachodzą na planetach zupełnie inne procesy niż początkowo podejrzewano.
"To naprawdę zaskakujące, ponieważ wszystkie badane planety otrzymują różne ilości promieniowania od gwiazd macierzystych, a temperatury po nasłonecznionej stronie różnią się o prawie 1700 stopni Celsjusza" - oświadczył jeden z autorów badania Dylan Keating.
Aby temperatury ciemnych stron gorących Jowisza pozostały tak spójne, naukowcy uważają, że muszą istnieć pewne właściwości izolacyjne, takie jak chmury bogate w minerały, utrzymujące je w stałej temperaturze.