Te substancje są w wielu produktach. Mogą sprzyjać poważnym chorobom
16.06.2023 14:34, aktual.: 18.06.2023 20:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Naukowcy z University of Minnesota odkryli, że substancje PFAS mogą być poważnym zagrożeniem dla zdrowia ludzi i zwierząt. Problem w tym, że ich trwałość i wszechobecność utrudnia badania nad ich szkodliwością.
Substancje per- i polifluoroalkilowe (PFAS) zawarte są w wielu produktach codziennego użytku – na przykład kosmetykach, środkach czystości a nawet papierze toaletowym. Duża ich część trafia do ścieków i rozprzestrzenia się w środowisku. Są tak trwałe, że często nazywa się je "wiecznymi chemikaliami". Naukowcy podejrzewają, że PFAS mogą sprzyjać poważnym chorobom.
Aby zbadać wpływ substancji chemicznej, toksykolodzy zazwyczaj wystawiają zwierzęta na działanie różnych dawek tej substancji przez pewien okres, aby móc następnie zbadać zależność między dawką a skutkiem. Jak jednak badać skutki narażenia na substancje, które są praktycznie wszechobecne?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Badania toksykologiczne często wykorzystują kilka rodzajów "ślepych prób". Próby ślepe to eksperymenty, w których badanym zwierzętom nie podaje się żadnej dawki badanej substancji chemicznej (na podobnej zasadzie ludziom podawane jest placebo w przypadku badań klinicznych leków). Naukowcy sprawdzają ilość badanej substancji również w przypadku grupy, która teoretycznie jej nie otrzymuje, aby uwzględnić również wpływ zanieczyszczenia w ocenie stosunku dawki do skutku.
Na przykład, jeśli badanie dotyczy organizmów wodnych, mogą pobrać wodę do wykorzystania w teście z dziewiczego miejsca i nie dodawać do niej żadnej dawki badanej substancji chemicznej, jednak nadal będą analizować tę wodę w celu wykrycia śladowych ilości badanej substancji. Z tego samego powodu naukowcy analizowaliby również paszę podawaną zwierzętom laboratoryjnym.
Amerykańska grupa badawcza opublikowała w piśmie Environmental Toxicology and Chemistry badania, w jaki sposób obecność PFAS w badanej paszy dla zwierząt, materiałach testowych i samych zwierzętach może udaremnić badania toksykologiczne wpływu PFAS i może prowadzić do niedokładnych wyników.
Dr Matt Simcik i jego współpracownicy z University of Minnesota pobrali próbki małych rybek hodowanych w akwakulturach (wykorzystywanych do testów toksyczności), a także różnych rodzajów pokarmu dla ryb: płatków, liofilizowanych krewetek, liofilizowanych robaków i mrożonych krewetek. Okazało się, że zarówno ryby "kontrolne", jak i pasza dla ryb zawierały różne poziomy PFAS.
Autorzy zalecają więc, aby wszystkie pasze i organizmy zostały przetestowane pod kątem zanieczyszczenia PFAS przed przeprowadzeniem eksperymentów.