Robisz makijaż? Naukowcy ostrzegają, że te produkty zawierają szkodliwe chemikalia
Szkodliwe chemikalia, nazywane również "wiecznymi" ze względu na swoją wyjątkową trwałość, czyli substancje perfluoroalkilowe i polifluoroalkilowe (PFAS) mogą znajdować się w kosmetykach do makijażu. Do takich wniosków doszli naukowcy z Uniwersytetu Notre Dame.
16.06.2021 14:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Najnowsze badania, które ukazały się na łamach "Journal of Environmental Science and Technology Letters" dowodzą, że niektóre kosmetyki do makijażu mogą zawierać substancje perfluoroalkilowe i polifluoroalkilowe (PFAS), czyli tysiące różnych syntetycznych związków chemicznych, posiadających wiązania węgiel-fluor. Są to jedne z najsilniejszych wiązań, jakie występują w przypadku chemii organicznej. Dlatego PFAS są bardzo odporne na rozkład i dodatkowo w łatwy sposób rozprzestrzeniają się w środowisku.
Szkodliwe chemikalia w kosmetykach do makijażu
"Są to produkty stosowane wokół oczu i ust, które mogą wchłaniać się przez skórę lub kanał łzowy, a także mogą być wdychane lub spożywane" – wyjaśnił autor badania Graham Peaslee, profesor fizyki na Uniwersytecie Notre Dame w opublikowany oświadczeniu. Dodał: "PFAS jest trwałą substancją chemiczną – gdy dostanie się do krwioobiegu, pozostaje tam i gromadzi się. Istnieje również dodatkowe ryzyko zanieczyszczenia środowiska związanego z produkcją i utylizacją tych produktów, co może mieć wpływ na znacznie więcej osób".
Naukowcy nadal nie do końca wiedzą, w jaki sposób PFAS oddziałują na ludzkie zdrowie, ponieważ dotychczasowe badania były przeprowadzane na zwierzętach. Nie jest pewne, czy ludzki organizm będzie reagował na nie w taki sam sposób. Jak jednak wynika z analiz, substancje perfluoroalkilowe i polifluoroalkilowe mogą wpływać na wątrobę, nerki, układ immunologiczny, czy przyczyniać się do powstawania guzów.
W takcie badań naukowcy przetestowali 231 produktów kosmetycznych i sprawdzili, czy zawierają fluoru. Zakupili je w różnych lokalizacjach w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie w latach 2016-2020. W rozmowie z serwisem IFLScience prof. Peaslee wyjaśnił, że w przypadku produktów o wysokiej zawartości fluoru, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zawierają również PFAS. Bardziej szczegółowe analizy objęły 29 produktów, z których wszystkie zawierały co najmniej cztery PFAS.
"Trzy główne kategorie, które zaobserwowaliśmy, to perfluorowane fosforany alkilowe (PAP), alkohole fluorotelomerowe i fluorometakrylany", jak informują eksperci. Wszystkie wspomniane związki chemiczną mogą rozkładać się w organizmie, ale mogą też gromadzić się, powodując problemy zdrowotne. Aby ocenić poziom ich szkodliwości, konieczne jest przeprowadzenie dalszych badań.
Z przeprowadzonych analiz wynika, że największą zawartość fluoru naukowcy znaleźli w podkładach (63 proc.), produktach do oczu (58. proc), tuszach do rzęs (47 proc.) i produktach do ust (55 proc.). Naukowcy wykazali też, że ponad trzy czwarte wodoodpornych tuszów do rzęs i prawie dwie trzecie płynnych pomadek zawierało wysokie stężenie fluoru. Jak zaznacza amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA), PFAS są dodawane do kosmetyków, aby „odżywić i wygładzić skórę, nadając jej połysk lub wpłynąć na konsystencję i teksturę produktu” lub mogą być obecne z powodu zanieczyszczeń surowcowych.