Te aplikacje mają najwięcej twoich danych. Pierwsze miejsce nie jest zaskoczeniem
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czy chińskie aplikacje szpiegują najbardziej? W końcu takie przekonanie podziela amerykański prezydent. Okazuje się, że nie, a najbardziej wścibskie są firmy ze Stanów Zjednoczonych.
Firmy działające w internecie chętnie zbierają prywatne dane o swoich użytkownikach. Dla większości z nas nie jest to nawet zaskoczeniem, a niewygodną rzeczywistością, do której się przyzwyczailiśmy. Choć każdy z nas zgadza się na przetwarzanie prywatnych danych (klikając "zgadzam się" w regulaminy bez ich czytania), to prawdopodobnie większość nie wie, ile faktycznie danych zbierają firmy.
Clairo, firma zajmująca się bezpieczeństwem w internecie, przeanalizowała, które firmy zbierają najwięcej danych o swoich użytkownikach. Na pierwszym miejscu jest Facebook i należący do niego Instagram, co nie jest żadnym zaskoczeniem.
Facebook przechowuje m.in. informacje o: orientacji seksualnej, statusu związku, rasie, przekonaniach religijnej i wierze, rodzinie, zatrudnieniu obecnym i poprzednim, znajomych oraz zainteresowaniach.
Według statystyk opracowanych przez Clairo, Facebook przetrzymuje 70 proc. personalnych informacji o użytkownikach. Pomija takie jak: waga i wzrost, nazwisko panieńskie matki, dane kotna bankowego, wysokość wynagrodzenia, miejsce urodzenia oraz informacje zdrowotne.
Na szycie "najgłodniejszych na informacje firm" znajdują się też: Instagram - 58 proc. danych; Tinder - 55 proc.; Grindr (aplikacja randkowa dla osób homoseksualnych) - 53 proc.; Uber - 52 proc. Strava (aplikacja do biegania) - 51 proc.
Natomiast aplikacja TikTok, która przez prezydenta Donalnda Trumpa jest oskarżana o szpiegowanie Amerykanów, zbiera zaledwie 14 proc. informacji. Są to: email, imie i nazwisko, wiek, model telefonu, informacje o znajomych.