Tajemniczy sygnał z innej galaktyki. Brzmi jak bijące serce

Kanadyjscy naukowcy w 2019 r. odebrali niewyjaśniony sygnał radiowy pochodzący spoza naszej galaktyki. Ich uwagę zwróciła nie tylko jego niespotykana długość, ale też regularny rytm przypominający bicie ludzkiego serca. Teraz poznaliśmy ustalenia naukowców badających otrzymany sygnał.

Tajemniczy sygnał mógł być wyemitowany przez gwiazdę neutronową.
Tajemniczy sygnał mógł być wyemitowany przez gwiazdę neutronową.
Źródło zdjęć: © NASA

14.07.2022 | aktual.: 14.07.2022 17:00

Tajemniczy sygnał odebrali 21 grudnia 2019 r. kanadyjscy naukowcy obsługujący radioteleskop CHIME. System komputerowy automatycznie oznaczył go jako nietypowy. Naukowcy mocno się zdziwili, gdy po raz pierwszy usłyszeli nagranie. Sygnał oznaczony jako FRB 20191221A brzmi jak ludzkie serce.

FRB - niewyjaśniony fenomen spoza naszej galaktyki

Pozagalaktyczne krótkie sygnały radiowe (FRB) to jeden z fenomenów, które do dzisiaj są zagadką na astronomów. Na ich ślad po raz pierwszy natrafili w 2007 r. astronomowie z West Virginia University w trakcie przeglądania archiwalnych danych zebranych w 2001 r. przez australijski radioteleskop. Wykryliśmy dziesiątki podobnych sygnałów, ale FRB 20191221A się od nich różni.

Większość FRB jest bardzo krótka — trwają po kilka lub kilkanaście milisekund. Często są to sygnały, które co jakiś czas się powtarzają. FRB 20191221A okazał się wyjątkowy, bo zajął aż trzy sekundy i nigdy więcej się nie powtórzył.

Sygnał z kosmosu brzmi jak bijące serce

Sytuacja jest o tyle niezwykła, że FRB 20191221A to tak naprawdę kilkanaście bardzo intensywnych uderzeń, powtarzających się co ok. 0,2 sekundy. Naukowcy, którzy przez ostatnie lata pracowali nad analizą sygnału, przyznają, że dźwięk ten przypomina ludzkie serce.

Wyniki trzyletniej analizy FRB 20191221A zostały opublikowane w Nature w połowie lipca 2022 r. Ustalono, że sygnał pochodzi z galaktyki oddalonej od Drogi Mlecznej o ok. 1 mld lat świetlnych. Naukowcom nie udało się zidentyfikować dokładnego miejsca, z którego został nadany sygnał. Nieznana jest też jego przyczyna.

Czym są FRB i co o nich wiemy?

Choć FRB pozostają zagadką, to naukowcy mają kilka hipotez na temat przyczyn ich występowania. Jest bardzo prawdopodobne, że większość odebranych FRB została wyemitowana przez pulsary, czyli rodzaj gwiazdy neutronowej emitującej potężne sygnały radiowe.

Pierwszy pulsar został odkryty w 1967 r. Gwiazdy neutronowe to pozostałości zwykłych gwiazd, powstałe w wyniku supernowej lub kolapsu (czyli zapadnięcia się) gwiazdy. Pulsary wciąż wymagają dodatkowych badań i ciągle zaskakują naukowców, ale wiemy, że regularnie emitują one kierunkowe wiązki promieniowania elektromagnetycznego. Przypomina to krótkie sygnały radiowe, których większość też powtarza się zgodnie z tym samym wzorcem.

Hipoteza ta jest jednak kwestionowana przez niektórych astronomów, bo do wysłania sygnału radiowego zdolnego dotrzeć do odległej galaktyki niezbędna jest ogromna ilość energii, kilkaset milionów razy większa od energii generowanej przez Słońce. Znane nam pulsary nie są w stanie jej wyemitować. Jako alternatywną przyczynę powstawania FRB podaje się też magnetary, czyli gwiazdy neutronowe przypominające pulsary, ale posiadające potężne pole magnetyczne.

FRB – potencjalny sygnał od obcej cywilizacji

Naukowcy uważnie badają FRB, bo mogą one być śladem istnienia obcej cywilizacji. Jeśli gdzieś we Wszechświecie istnieją obcy, to niemal na pewno pozostawili po sobie jakieś sygnały radiowe odbiegające od tych emitowanych przez ciała niebieskie. Dlatego nietypowe FRB od razu stają się obiektem zainteresowania ze strony naukowców.

Astronomowie pozostają jednak sceptyczni i wskazują, że najbardziej prawdopodobną przyczyną powstania sygnału jest pulsar lub magnetar. Mimo to FRB 20191221A oraz inne pozagalaktyczne sygnały radiowe pozostają niewyjaśnioną zagadką.

Tomasz Bobusia, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (14)