Tajemnicza planeta Ceres. Stanie się celem misji kosmicznych?

Planeta karłowata Ceres, największy obiekt w pasie asteroid między Marsem a Jowiszem, skrywa więcej tajemnic, niż sądzono. Naukowcy podejrzewają, że jej powierzchnia może składać się w przeważającej części z wody w formie lodu, a jej badania mogłyby dać nam cenne informacje na temat zamarzniętych światów oceanicznych w kosmosie.

Planeta Ceres
Planeta Ceres
Źródło zdjęć: © DLR, IDA, JPL-Caltech, MPS, NASA, UCLA
oprac. KMO

07.10.2024 13:28

Jak twierdzi Mike Sori, geofizyk planetarny z Uniwersytetu Purdue w USA, lód może stanowić nawet 90 proc. skorupy Ceres. Choć dawniej szacowano, że ilość lodu nie przekracza 30 proc., najnowsze badania NASA i dane z misji kosmicznej Dawn dostarczają nowych wniosków.

Tajemnicza planeta Ceres

Jak donosi Science Alert Ceres odkryto w 1801 r. Obiekt początkowo był klasyfikowany jako asteroida z uwagi na swoje położenie, ale jego rozmiar i kształt sprawiają, że zaliczono go do grona planet karłowatych. Warto przypomnieć, że w naszym Układzie Słonecznym znajduje się pięć planet karłowatych. Są to: Pluton, Eris, Haumea, Makemake i właśnie Ceres. Każda z tych planet różni się od siebie pod względem składu chemicznego i ukształtowania powierzchni.

Uwagę badaczy przyciągają jasne plamy na powierzchni Ceres, które mogą być pozostałością wulkanów lodowych. Jednocześnie cały obiekt jest gęsto pokryty kraterami, co wzbudziło wcześniejsze wątpliwości na temat tego, ile lodu faktycznie się tam znajduje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zespół naukowców z Uniwersytetu Purdue wykorzystał symulacje komputerowe, aby sprawdzić, czy lód mógłby zachować swoją formę przez miliardy lat, jeśli zawierałby niewielkie ilości zanieczyszczeń, takich jak cząstki skalne. Jak eksperci wyjaśniała na łamach czasopisma "Nature Astronomy", okazało się, że nawet niewielka domieszka skał mogłaby sprawić, że lodowa skorupa nie poruszałaby się, zachowując dobrze zdefiniowane kratery. Badania wykazały również, że struktura skorupy zmienia się wraz z głębokością – bliżej powierzchni jest więcej lodu, a głębiej mniej.

Naukowcy porównują Ceres do innych zamarzniętych światów – takich jak księżyce Jowisza (Europa i Ganimedes) czy Saturna (Enceladus) – w których pod grubą warstwą lodu mogą kryć się oceany ciekłej wody. W przypadku Ceres brak jest jednak silnych oddziaływań grawitacyjnych – ocean, jeśli kiedyś tam istniał, jest dziś w całości zamarznięty.

Jeśli wnioski naukowców potwierdzą się, planeta Ceres mogłaby być jedną z najbliższych Ziemi zamarzniętych planet, co czyni ją bardzo atrakcyjnym celem dla przyszłych misji kosmicznych.

Komentarze (12)