Ta planeta nie ma prawa istnieć. Zaskakujące odkrycie naukowców
Astronomowie odkryli niezwykłą egzoplanetę, krążącą wokół gwiazdy HD 203949. Po przyjrzeniu się jej bliżej okazało się, że planeta ta… nie ma prawa istnieć. Gwiazda, wokół której krąży planeta, powinna już ją dawno wchłonąć.
04.11.2019 | aktual.: 04.11.2019 14:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Egzoplaneta, o której mowa, jest gazowym gigantem o masie większej 8,2 razy niż Jowisz. Gwiazda, wokół której krąży ta planeta, to umierający czerwony olbrzym. Proces umierania gwiazdy oznacza, że musiała ona wyrzucać z siebie wewnętrzną materię i znacznie się powiększyć, zanim z powrotem zmniejszyła się do stanu, w którym jest obecnie.
I tutaj pojawia się problem – orbita, po której krąży egzoplaneta, znajduje się w takim miejscu, że powinna ona zostać pochłonięta przez czerwonego olbrzyma, kiedy ten był w trakcie procesu powiększania się. Nic takiego się jednak nie stało.
Wspólna ewolucja
Wyjaśnieniem takiego stanu rzeczy jest według naukowców teoria, w której egzoplaneta ewoluowała razem z gwiazdą, wokół której krąży.
Czytaj też: Planeta - gigant tak masywna, że "nie powinna istnieć". Nowe odkrycie zdezorientowało naukowców
Na początku swojego żywota, planeta miała znajdować się znacznie dalej niż obecnie i być dużo mniejsza. Dopiero później, poprzez przyciąganie grawitacyjne zmniejszające objętość gwiazdy, egzoplaneta zbliżyła się do niej i powiększyła swój rozmiar, akumulując wyrzucaną przez olbrzyma materię.
Źródło: interia.pl, komputerswiat.pl