Szubienica, pestycydy, broń. Tak bawi się mafia narkotykowa na TikToku

Szubienica, pestycydy, broń. Tak bawi się mafia narkotykowa na TikToku

Członkowie meksykańskich karteli narkotkowych
Członkowie meksykańskich karteli narkotkowych
Źródło zdjęć: © Getty Images | Shaul Schwarz, Getty Images
29.11.2020 12:59, aktualizacja: 02.03.2022 15:46

Setki tysięcy użytkowników TikToka może oglądać, jak wygląda codzienność gangsterów z meksykańskich karteli narkotykowych. Filmy są blokowane, ale wracają na platformę w błyskawicznym tempie.

Wielkie pole uprawne, a na pierwszym planie zwykły rolnik. Podcina i kroi niedojrzałe strąki nasion maku. Można się domyślić, że zbiera żywicę do produkcji heroiny. "Tu, w górach, wszyscy ciężko pracujemy. Mieszkają tu sami dobrzy ludzie" – słychać głos mężczyzny na nagraniu z TikToka.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nagranie nie pochodziło z Meksyku i nie było oznaczone jako film związany z działalnością tamtejszych karteli narkotykowych.

Inny obrazek: kilkudziesięciu uzbrojonych, groźnie wyglądających mężczyzn przed całą paletą drogich samochodów. I przekaz: "Tylko ludzie od Mencho". Mencho to boss kartelu z Jalisco, a gangsterzy w ten sposób postanowili zademonstrować siłę w dniu, gdy ich region odwiedził prezydent kraju Andres Manuel Lopez Obrador. Oczywiście na sztandarach niesie on hasło walki z kartelami.

- To narkomarketing. Przestępcy używają platform internetowych do publikowania nagrań i jest to publicystyka hedonistyczna – określa w rozmowie z "New York Times" Alejandra Leon Olvera, antropolożka z Uniwersytetu w Murcii. Zauważa, że w Meksyku tego typu działania w sieci rozpoczęły się już kilka lat temu. Dawniej kartele publikowały filmy na YouTube, ale szybko były usuwane. Teraz mają więcej platform społecznościowych do użycia i ich materiały łatwiej rozlewają się po sieci oraz trudniej jest je "ścigać".

Ale temat nabrał rozgłosu, bo gangsterzy pojawili się na TikToku. Zaczęło się od filmu, na którym przemytnicy uciekają na morzu swoją motorówką przed łodzią służb. Nie wiadomo, gdzie nagranie miało miejsce. Wiadomo natomiast, że ucieczki – skutecznej – dokonali meksykańscy przestępcy z karteli narkotykowych.

Film stał się viralem, obejrzało go już ponad pół miliona ludzi, którzy – "oddając się" algorytmom – jednocześnie zaczęli dostawać kolejne podobne do tego filmiki. – Jak tylko polajkowałem ten film, zaczęły mi się wyświetlać kolejne – z egzotycznymi zwierzętami, młodymi tygrysami, luksusowymi autami – opowiada w rozmowie z "NYT" Ricardo Angeles z Californii, który interesuje się tematyką mafijną.

Z TikToka - także w Polsce - korzystają przede wszystkim ludzie w wieku 16-24 lata. Filmy mafiosów mogą więc być kuszącą zachętą do spróbowania życia w luksusach, choć niezgodnie z prawem. Za pomocą TikToka narkotykowe kartele promują więc swoją działalność. Przedstawiają ją jako pełną przyjemności, adrenaliny, władzy i pieniędzy.

Władze TikToka zapewniają, że wiedzą o problemie i pracują nad nim. Filmy są jednak kopiowane setki razy i nie sposób usunąć wszystkie kopie. "Współpracujemy z organami ścigania w celu zwalczania zorganizowanej przestępczości. Usuwamy każdy materiał i powiązane z nim konta, które promują nielegalną działalność" – deklaruje biuro prasowe firmy.

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)