Szczere słowa ukraińskiego pilota. Mówi o misjach bojowych

– Obecnie mamy w kraju [w Ukrainie - przyp. red.] wystarczającą liczbę lotnisk, z których możemy skutecznie prowadzić działania bojowe – mówi Aleksandr na nagraniu, na które powołuje się portal Defense Express. Wciąż jednak problemem pozostaje wiek samolotów w Ukrainie. – Niestety nasze samoloty są bardzo przestarzałe. Nie jesteśmy w stanie wystarczająco skutecznie wykonywać zadania bojowe – kontynuuje wojskowy służący na co dzień w zespole wykorzystującym MiG-i-29.

Aleksandr podkreśla również, że mimo zmieniających się warunków pogodowych, maszyny Ukraińców są w pełnej gotowości bojowej i są gotowe do startu w kilka minut, aby eliminować cele powietrzne przeciwnika. To jednak nie wystarczy, aby przełamywać opór stawiany przez Rosjan. – Naprawdę potrzebujemy nowoczesnego pakietu uzbrojenia – apeluje pilot MiG-29. Zaznacza również, że Ukraina potrzebuje nie tylko uzbrojenia, ale też m.in. samolotu AWACS (wczesnego ostrzegania).

Generalnie rzecz ujmując, MiG-i-29 są uznawane za jedne z najlepszych konstrukcji pochodzących z ubiegłego wieku. Jak przypominała dziennikarka Wirtualnej Polski Karolina Modzelewska, możliwości tych maszyn często są porównywane z wczesnymi wersjami myśliwców F-15 i F-16 z USA.

MiG-i-29 powstały z myślą o eliminowaniu celów powietrznych i naziemnych. Mają stosunkowo niewielki zasięg (w porównaniu z F-16, który może pokonać ponad 3 tys. km) wynoszący ok. 1,7 tys. km, w związku z czym wykorzystywane są przede wszystkim do walki niedaleko frontu i blisko sojuszniczych baz.

Te maszyny produkowane od 1983 r. rozpędzają się do prędkości przekraczającej 2,4 tys. km/h. Masa własna pojedynczego egzemplarza MiG-29 wynosi 11 t (rosyjski Su-27 waży 16,4 t, natomiast F-16 z USA ponad 8 t). Podstawowe uzbrojenie MiG-29 to działko GSz-30-1 kal. 30 mm. Samolot może być wyposażony w maksymalnie dziewięć węzłów uzbrojenia i może przenosić pociski powietrze-powietrze średniego zasięgu R-27, rakiety R-73 oraz bomby lotnicze o wadze 3 tys. kg.

Defense Express zauważa, że pilot MiG-29 z nagrania opublikowanego na kanale ukraińskich sił zbrojnych zwraca przede wszystkim uwagę na niewystarczające zapasy broni do samolotów. Mowa tutaj więc o pociskach i rakietach montowanych na myśliwcach. Samoloty wprawdzie mają wystarczającą infrastrukturę do działania, ale wymagają modernizacji w kontekście uzbrojenia.