Szczepionka na koronawirusa gotowa już w kwietniu? Trwa wyścig o ogromną stawkę

Koronawirus, który w błyskawicznym tempie rozprzestrzenia się po świecie, zaktywizował wiele firm farmaceutycznych do poszukiwania skutecznego leku. Przeznaczają na to miliony dolarów. Kiedy możemy spodziewać się szczepionki?

Szczepionka na koronawirusa gotowa już w kwietniu? Trwa wyścig o ogromną stawkę
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com

07.03.2020 | aktual.: 08.03.2020 13:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Epidemia koronawirusa uruchomiła światowy wyścig po szczepionkę - czytamy w dzisiejszej "Rzeczpospolitej". Według doniesień gazety, wiceminister nauki i techniki Chińskiej Republiki Ludowej Xu Nanping, poinformował, że chińska szczepionka będzie gotowa do przeprowadzenia prób klinicznych już pod koniec kwietnia.

Chińska Narodowa Agencja ds. Leków zatwierdziła także stosowanie Fawilawiru. Jest to silny środek przeciwwirusowy, znany wcześniej pod nazwą Fapilawir. Badania kliniczne przeprowadzone na 70 pacjentach w Shenzhen w prowincji Guangdong dowiodły wysoką skuteczność tego lekarstwa przy minimalnych skutkach ubocznych.

Tymczasem naukowcy z chińskiego koncernu biotechnologicznego Clover Biopharmaceuticals z siedzibą w Chengdu pracują nad rekombinowaną szczepionką przy użyciu opatentowanej technologii Trimer-Tag. Jak informuje firma, w ten sposób zostanie pozyskana szczepionka oparta na białku S (S-Trimer) wirusa 2019-nCoV, które odpowiada za wiązanie się wirusa z komórką gospodarza i wywoływanie w jego organizmie infekcji - donosi "Rz".

Nie tylko Chiny

W wyścigu o pozyskanie szczepionki nie biorą udziału wyłącznie firmy z Chin. Amerykański koncern farmaceutyczny z siedzibą w Beverly w stanie Massachusetts, Innovation Pharmaceuticals ogłosił, że trwają badania nad brilacydyną. Jest to lek obronny (defenzyna) naśladujący zachowanie układu odpornościowego organizmu ludzkiego.

30 stycznia firma z USA rozpoczęła także przyśpieszoną współpracę z chińskim koncernem farmaceutycznym Beijing Advaccine Biotechnology Company w badaniach nad INO-4800 - pierwszą kandydatką na szczepionkę przeciw koronawirusowi 2019-nCoV. Obie firmy otrzymały wsparcie na badania w wysokości 9 milionów dolarów - informuje środowa "Rzeczpospolita".

Nad doustną, rekombinowaną szczepionką w postaci tabletek pracuje z kolei firma Vaxart z Kalifornii. Eksperci zamierzają opracować leki na podstawie genomu koronawirusa 2019-nCOV. Szczepionka ma zostać przetestowana w badaniach przedklinicznych pod kątem działań ubocznych na błony śluzowe i ogólnoustrojowych odpowiedzi immunologicznych organizmu.

Z informacji gazety wynika, że dobrze rokujące są również badania dwóch amerykańskich firm: LineaRx i Takis Biotech, które utworzyły joint venture w celu opracowania liniowej szczepionki przeciwko 2019-nCoV. Do tego celu zostanie wykorzystana reakcja łańcuchowa polimerazy (PCR).

Donald Trump: walka z koronawirusem priorytetem

Administracja Donalda Trumpa zwróciła się do Kongresu o 2,5 miliarda dolarów na walkę z koronawirusem - poinformował Biały Dom. Prezydent USA zapewnił, że walka z koronawirusem jest dla niego priorytetem i poinformował, że władze mają wszystko pod kontrolą.

Opozycja ma wątpliwości, czy wyżej wymieniona kwota pozwoli ta w pełni skuteczną walkę z groźną chorobą. - Żałośnie niewystarczające, aby ochronić Amerykanów przed śmiercionośną epidemią - komentuje przewodnicząca komisji ds. rozdziału środków budżetowych Izby Reprezentantów Nity Lowey. Fakt, że szczepionka ma być gotowa nie wcześniej niż za 12 miesięcy również niepokoi politycznych oponentów Trumpa. To zdecydowanie za późno, aby zwalczyć epidemię - tłumaczą.

wiadomościkoronawirusszczepionka
Komentarze (11)