Systemy Patriot dla Polski. Ukraina liczy na wsparcie sąsiadów
Niemiecka minister obrony Christine Lambrecht przekazała, że Berlin chciałby zaoferować Polsce wsparcie w zabezpieczeniu jej przestrzeni powietrznej. Pomoc ma obejmować m.in. systemy Patriot, które zostałyby rozmieszczone na wschodzie kraju. Korzyści z tej broni dopatruje się również Ukraina, która liczy, że wzmocni ona niebo przy granicy z naszym państwem.
Do informacji o możliwości przekazania systemów Patriot Polsce odniósł się rzecznik Ukraińskich Sił Powietrznych Jurij Ignat. W jego ocenie baterie tych kompleksów rozmieszczone w pobliżu granicy z Ukrainą mogą zostać użyte do ochrony zarówno polskiego, jak i ukraińskiego nieba. – Chcielibyśmy, przynajmniej w tej części frontu, chronić nasze niebo tym systemem obrony powietrznej – powiedział. Wyjaśniamy, jakie są możliwości tej broni i czy rzeczywiście oraz w jakim zakresie może ona wesprzeć również Ukrainę.
Polskie Patrioty mogą pomóc Ukrainie?
Patriot to nazwa nowoczesnego rakietowego systemu ziemia-powietrze na mobilnej platformie samochodowej. Za produkcję tej broni odpowiada koncern zbrojeniowy Raytheon. Jak pisała Karolina Modzelewska, głównym zadaniem kompleksu jest stworzenie tzw. "tarczy antyrakietowej", która zapewnia ochronę przed pociskami i rakietami dalekiego zasięgu.
Serwis The War Zone zwraca uwagę, że bateria Patriotów rozmieszczona na wchodzie Polski mogłaby zwalczać zagrożenia w zachodniej Ukrainie, ale w ten sposób wyznaczyłaby nowy poziom bezpośredniego zaangażowania NATO w konflikt. David Shank, emerytowany pułkownik armii USA i były szef Army Air Defense Artillery School w Fort Sill podkreśla jednak, że system ten może pomóc w obronie ukraińskiego nieba nawet bez wystrzeliwania pocisków przechwytujących.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
F-16 - wielozdaniowe myśliwce Polskich Sił Powietrznych
Jak wyjaśnia, w zależności od wielu czynników, w tym lokalizacji, Ukraina mogłaby ewentualnie zintegrować dane z radarów kompleksów Patriot z własnymi systemami obrony powietrznej. – Jeśli systemy są zintegrowane we wspólnej sieci, to tak, polskie systemy Patriot mogą udostępniać dane wczesnego ostrzegania bez angażowania celów znajdujących się poza zasięgiem – powiedział.
Tym samym Ukraina mogłaby np. otrzymywać dane w czasie rzeczywistym o nadlatujących rakietach. Gen. bryg. Krzysztof Nolbert, attaché obrony przy Przedstawicielstwie Dyplomatycznym RP w USA wskazuje jednak w korespondencji z The War Zone, że nie ma obecnie żadnych szczegółów dotyczących zasad zaangażowania oraz współpracy operacyjnej z Ukrainą.
Nowoczesna tarcza antyrakietowa
Wracając do możliwości systemów Patriot, są one w stanie zwalczać cele znajdujące się na dystansach do 100 km (w najoszczędniejszych wersjach zasięg ten wynosi nawet 160 km), a oprócz wyrzutni i rakiet, w skład kompleksu wchodzą radary, stacje łączności, generatory prądotwórcze oraz centrale kontroli ognia.
Broń jest w stanie zwalczać pociski w ich ostatniej fazie lotu, a więc tuż przed uderzeniem w cel. Co istotne, radary systemu monitorują przestrzeń powietrzną na bieżąco, reagując w momencie wystąpienia zagrożenia. To właśnie ta cecha Patriotów wydaje się szczególnie istotna z punktu widzenia Ukraińców.
Kompleks obsługuje pociski przeciwlotnicze w wersjach PAC-2 oraz PAC-3. Pierwszy z tych wariantów posiada odłamkową głowicę i jest przeznaczony do niszczenia głowic balistycznych oraz wolniej lecących celów, np. samolotów. PAC-3 jest natomiast skuteczniejszy przy neutralizowaniu taktycznych pocisków balistycznych i manewrujących.
Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski