Świetlówki - światło niebezpieczne dla zdrowia

Żarówki energooszczędne, wspierane skutecznym lobbingiem producentów, szturmem przejęły rynek oświetlenia w Europie. Konsumenci często nie są jednak świadomi, że popularne świetlówki zawierają rtęć, a ta niesie ze sobą cały szereg groźnych dla naszego zdrowia i życia konsekwencji - informuje Gazeta Wyborcza.

Świetlówki - światło niebezpieczne dla zdrowia
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos
840

W ostatnich latach zgodnie z rozporządzeniem Unii Europejskiej ze sklepowych półek znikać zaczęły tradycyjne żarówki. Pierwszego września 200. pożegnaliśmy się z modelami 100-watowymi, a w kolejnych latach systematycznie stawały się niedostępne do użytku domowego także żarówki o mniejszej mocy. Ostatecznie rok temu ze sklepów wycofano żarówkę 25-watową, a jako alternatywę pozostawiono nam energooszczędne źródła światła. Czy jednak nowe technologie są lepsze od tych tradycyjnych?

Niebezpieczny dodatek
Ustawodawcy dopiero niedawno zdali sobie sprawę z niebezpieczeństwa jakie niesie ze sobą rtęć. Organizacja Narodów Zjednoczonych w 200. roku rozpoczęła program, który w efekcie doprowadzić ma do ogólnoświatowego zakazu używania rtęci. W pierwszej kolejności, rtęć znikać zaczęła z gospodarstw domowych. Był jednak jeden wyjątek - zakaz nie objął świetlówek - informują twórcy filmu dokumentalnego "Żarówkowi Ściemniacze".

Może więc rtęć zawarta w świetlówkach nie niesie ze sobą poważnego zagrożenia? Nic bardziej mylnego. Głośnym przypadkiem był przykład rodziny Laus z Niemiec. W styczniu 201. w ich domu doszło do z pozoru niegroźnego wypadku - przewróciła się lampka nocna, a będąca w niej źródłem światła świetlówka uległa stłuczeniu. Jak poważne skutki niosło ze sobą to wydarzenie, rodzina przekonała się dopiero trzy tygodnie później, kiedy u swojego 4-letniego syna Maxa zaobserwowali wypadanie włosów. Z czasem stan ten zaczął się pogarszać - chłopiec całkowicie stracił włosy i brwi, a co gorsza pojawiły się u niego drgawki i problemy z oddychaniem. Jedynym ratunkiem była seria zabiegów mających na celu usunięcie rtęci z organizmu. Ze względu na skażenie, dom państwa Laus do dziś nie nadaje się do zamieszkania.

Groźne opary
W zapalonej świetlówce rtęć przechodzi w stan gazowy i z łatwością może wydostać się na zewnątrz w wyniku stłuczenia. Ostre zatrucie oparami rtęci prowadzić może do zapalenia płuc i oskrzeli, niewydolności krążenia, uszkodzenia nerek i układu nerwowego. Długotrwałe wdychanie małych ilości rtęci prowadzić może do wypadania zębów, drżenia kończyn, upośledzenia pamięci i zmian osobowości. Nic więc dziwnego, że ta kwestia wzbudza niepokój.

Laboratorium Analiz Chemicznych i Mikrobiologicznych LAFU dostaje ponad 100. zgłoszeń rocznie dotyczących badania pomieszczeń pod względem występowania trucizn i czynników chorobotwórczych. 90 procent szukających pomocy cierpi na choroby o nieustalonych przyczynach, których objawy nie ustępują pomimo długotrwałych kuracji lekowych. Mało kiedy badane są domy chorych pod względem występowania trucizn i metali ciężkich groźnych dla zdrowia.

"Każdy atom rtęci powoduje szkody. Nawet bardzo niewielkie dawki mogą być przyczyną groźnych schorzeń" - tłumaczy Joachim Mutter, specjalista medycyny środowiskowej. I dodaje: "szczególnie groźne są pary, ponieważ absorbujemy je niemal w całości.”. Wchłonięta w ten sposób rtęć nie jest wydalana przez organizm i może pozostać w nim nawet przez kilkadziesiąt lat.

Ile rtęci w świetlówce?
Producenci starają się uspakajać i przekonują, że ich produkty spełniają normy. Te jednak same w sobie budzą wątpliwości - zgodnie z nimi zawartość rtęci w żarówkach nie powinna przekraczać 5 mg. Jednak i taka, dopuszczalna ilość wystarczyć może do zatrucia 500. litrów wody. Co więcej, jak przekonują twórcy filmu „Żarówkowi Ściemniacze”, kontrole wprowadzanych na rynek produktów są wykonywane bardzo powierzchownie i nie mają żadnych podstaw naukowych.

Co dalej?
W 200. roku pod egidą ONZ powstała Międzynarodowa Konwencja Minamata zrzeszająca 140 krajów. Jej nazwa wywodzi się od japońskiego miasta Minamata, gdzie w pierwszej połowie XX w. doszło do masowego skażenia ludności rtęcią. Po czterech latach negocjacji Konwencja przyjęła traktat, który ma zacząć obowiązywać w ciągu 3-5 lat - zgodnie z jego postanowieniami, docelowo do roku 2020 roku ma wejść w życie globalny zakaz międzynarodowego obrotu rtęcią. W tym także zawierającymi je lampami fluorescencyjnymi.

Źródło: Gazeta Wyborcza, "Żarówkowi Ściemniacze"

PS/GB/SW

Wybrane dla Ciebie

Ukraińskie Siły Specjalne zniszczyły rzadki system Uragan-1
Ukraińskie Siły Specjalne zniszczyły rzadki system Uragan-1
W 10 sekund wykryją zaburzenia psychiczne. Rewolucyjna metoda AI
W 10 sekund wykryją zaburzenia psychiczne. Rewolucyjna metoda AI
Zamówili niemal setkę F‑35. Chcieliby zrezygnować, ale już nie mogą
Zamówili niemal setkę F‑35. Chcieliby zrezygnować, ale już nie mogą
Co to jest? Każdy z nas "promienieje" tajemniczą aurą
Co to jest? Każdy z nas "promienieje" tajemniczą aurą
Ukraińcy muszą chować czołgi. "Większość czasu w stodołach"
Ukraińcy muszą chować czołgi. "Większość czasu w stodołach"
Pomoc z drugiego końca świata. Obiecane pojazdy już w Ukrainie
Pomoc z drugiego końca świata. Obiecane pojazdy już w Ukrainie
Pentagon inwestuje w AI. Czas wykrywania celów skrócony o 80 proc.
Pentagon inwestuje w AI. Czas wykrywania celów skrócony o 80 proc.
Miały strzelać do Rosjan. Utknęły pod Lwowem
Miały strzelać do Rosjan. Utknęły pod Lwowem
Nowy sprzęt dla wojska. Będą widzieć wszystko z kosmosu
Nowy sprzęt dla wojska. Będą widzieć wszystko z kosmosu
Rosja zwiększyła tam swoje wpływy. Są rozczarowani sprzętem z Moskwy
Rosja zwiększyła tam swoje wpływy. Są rozczarowani sprzętem z Moskwy
Problemy mocarstwa NATO. Armia niezdolna do obrony miast i lotnisk
Problemy mocarstwa NATO. Armia niezdolna do obrony miast i lotnisk
Deklaracja europejskiego mocarstwa. Cała roczna produkcja haubic dla Ukrainy
Deklaracja europejskiego mocarstwa. Cała roczna produkcja haubic dla Ukrainy