Światowy rynek przeglądarek internetowych w listopadzie
Internet Explorer 10 prawie nie istnieje, Firefox ponownie przekracza granicę 20 proc., a Chrome odnotowuje spadki już trzeci miesiąc z rzędu. W listopadzie ciąg dalszy zmian na rynku przeglądarek.
| | | Pobierz IE |
| --- | --- | --- |
Badanie Net Applications jest nieubłagane dla rodziny Chrome'a - była to jedyna rodzina przeglądarek, która zanotowała w poprzednim miesiącu stratę, mimo wydania kolejnej poprawionej wersji, oznaczonej numerkiem 23. Strata jest tym bardziej dotkliwa, że wyniosła aż 1,31 punktu procentowego, co oznacza, że jest większa niż straty sierpniowa i wrześniowa razem wzięte. Nową odsłoną może pochwalić się także Firefox (numer 17), którego rodzina powiększyła swój zasięg o 0,45 punktu procentowego, co pozwoliło jej przekroczyć magiczną granicę 20 proc.
Jednak największym zwycięzcą najnowszego badania jest chyba rodzina Internet Explorera, która znowu rośnie i rozsiada się coraz wygodniej na fotelu lidera. Jeszcze niedawno produkt Microsoftu czuł oddech konkurencji na plecach - teraz sytuacja się odwróciła i znowu zaczyna jej uciekać. Firma nie może być jednak zadowolona z wyniku swojego najnowszego dzieła: Internet Explorera 10. Mimo zdobycia przez Windows 8 (w którym IE10 jest domyślną przeglądarką) już ponad 1 proc. rynku systemów operacyjnych, nowa odsłona Internet Explorera zdołała wywalczyć zaledwie 0,51 proc. z przeglądarkowego tortu.
Wszyscy w branży mocno kibicują rychłej śmierci niezgodnego z żadnymi standardami Internet Explorera 6, jednak silnie przeciwstawiają się temu zakochani w nim Chińczycy. Mimo ogólnej straty w wysokości 0,34 punktu procentowego, IE6 osiągnął wynik 6,51 proc., do czego walnie przyczynili się internauci z Państwa Środka, spośród których aż 21,3 proc. używa tej przestarzałej przeglądarki.
Źródło: TheNextWeb, WP.PL
jg/sw/sw