Świat oczami zwierząt. Ta metoda pozwala zobaczyć go bardzo dokładnie

Świat oczami zwierząt. Ta metoda pozwala zobaczyć go bardzo dokładnie

To, jak widzą świat zwierzęta, jest bardzo zróżnicowane
To, jak widzą świat zwierzęta, jest bardzo zróżnicowane
Źródło zdjęć: © Unsplash
Karolina Modzelewska
25.01.2024 11:06, aktualizacja: 25.01.2024 21:21

Zastanawialiście się kiedyś, jakie kolory widzi wasz pies, kot albo inne zwierzęta, takie jak ptaki czy owady? Naukowcy stworzyli właśnie nowatorski system kamer i specjalne oprogramowanie pozwalające zobaczyć świat ich oczami. Jak przekonują na łamach czasopisma naukowego "Plos Biology", narzędzie może być niezwykle przydatne dla ekologów, innych naukowców, a nawet filmowców.

Nowatorski system kamer i specjalne oprogramowanie umożliwiają ekologom i filmowcom dokładne rejestrowanie kolorów, które widzą zwierzęta w swoich naturalnych siedliskach, gdy znajdują się w ruchu, z ponad 90-procentową dokładnością. Zdaniem badaczy rozwiązanie pozwoli lepiej zrozumieć sposób, w jaki komunikują i poruszają się zwierzęta.

Jak zwierzęta widzą otaczający je świat?

System może jednocześnie nagrywać wideo w czterech widmach kolorów: ultrafioletowym, czerwonym, niebieskim i zielonym. Zgromadzone dane są następnie przetwarzane w coś, co eksperci nazywają "jednostkami percepcyjnymi". Do ich stworzenia wykorzystali wiedzę o fotoreceptorach znajdujących się w oczach zwierząt, które są bardzo zróżnicowane. Przykładowo, pszczoły miodne i niektóre ptaki widzą światło UV, będące poza zasięgiem ludzkiej percepcji.

Od dawna fascynuje nas sposób, w jaki zwierzęta postrzegają świat. Nowoczesne techniki ekologii sensorycznej pozwalają nam wywnioskować, jak statyczne sceny mogą być odbierane przez zwierzęta; jednakże zwierzęta często podejmują kluczowe decyzje dotyczące ruchomych celów (np. wykrywanie artykułów spożywczych, ocena wyglądu potencjalnego partnera itp.).

Daniel Hanleyjeden z autorów badania

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jedną z zalet systemu jest większa dokładność w porównaniu do wcześniej stosowanej metody, znanej jako spektrofotometria. Nowa metoda jest też mniej czasochłonna i pozwala na uchwycenie ruchomych obrazów. Co więcej, do stworzenia całego systemu badacze wykorzystali łatwodostępne materiały - komercyjne kamery, które zamknęli w wydrukowanej dzięki technologii 3D obudowie. Towarzyszące mu oprogramowanie jest dostępne na zasadach open source, aby umożliwić innym korzystanie z tej technologii do własnych badań.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)