Czy zastanawialiście się, kiedy ostatni raz umyliście ekspres do kawy? W końcu ciężko sobie wyobrazić poranek bez filiżanki dobrej kawy. Warto jednak wiedzieć, że mycie urządzenia powinno być tak oczywiste jak codzienne mycie filiżanki. Dowiedz się dlaczego.
Niestety, mamy przykrą wiadomość dla miłośników kawy, ponieważ ostatnie badania donoszą, że ekspresy do kawy to prawdziwe siedliska bakterii. Naukowcy z Hiszpanii dokonali badań, z których jasno wynika, że w fusach po kawie możemy odnaleźć aż 6. różnych gatunków drobnoustrojów, które mogą być niebezpieczne dla człowieka. Efekty swych prac badawczych naukowcy opublikowali na łamach "Scientific Reports". Co zatem znajdziemy w urządzeniu? Przede wszystkim szkodliwe bakterie E.Coli, groźne gatunki grzybów Exophiala dermatitidis i Exophiala phaeomuriformis.
Jak powiedział w wywiadzie dla FoxNews Kelly Reynolds, mikrobiolog z University of Arizona - "_ Ekspres do kawy to wilgotne środowisko, w którym grzyby i bakterie rozmnażają się w dużych ilościach. Nasz organizm może sobie z nimi poradzić, ale w pewnym momencie ich ilość może wzrosnąć do niebezpiecznego poziomu i spowodować objawy chorobowe _".
Chociaż naukowcy uspokajają, że kofeina ma właściwości antybakteryjne, to zabija ona zaledwie 50 proc. zarazków znajdujących się w ekspresach. Niestety, wiele groźnych mikroorganizmów nie ginie w kontakcie z gorącą wodą. Ponadto, nie pomogą im specjalne filtry montowane w niektórych modelach urządzeń. Oczywiście, oczyszczają one wodę ze szkodliwych związków chemicznych i nadmiaru metali, ale nie zabijają groźnych dla zdrowia bakterii i grzybów. Już w 2013 roku - Donna Duberg, profesor nauk klinicznych laboratorium w Saint Louis University dla FoxNews - przestrzegała przed patogenami w ekspresach do kawy. _ "Woda podgrzana w ekspresie, nawet w ciśnieniowym, ma za niską temperaturę aby zabić większość zarazków" _. Co zatem zrobić, aby ustrzec się ich szkodliwego działania?
Przede wszystkim woda w ekspresie musi osiągnąć temperaturę wrzenia i przynajmniej gotować się przez pełną minutę. Pamiętajmy również, że samo urządzenie posiada wiele elementów sprzyjających rozwojowi patogenów - zbiornik na wodę (niestety, najczęstszym błędem jest wlewanie nieprzegotowanej kranówki), przewody doprowadzające wodę do podgrzewacza, młynek do kawy oraz zbiornik na fusy. Dlatego, posiadając w domu taki sprzęt, powinniśmy przynajmniej raz w tygodniu rozebrać go na części i umyć dokładnie poszczególne elementy. Ponadto, raz w miesiącu przyda się dwukrotnie zagotowanie w ekspresie roztworu octu z wodą. Po całym procesie należy przepłukać dokładnie urządzenie.
Niestety, to nie koniec złych wieści, wielbiciele herbaty także powinni uważać. W liściach herbaty również mogą rozwijać się bakterie i w pewnych warunkach powodować choroby zakaźne. Okazuje się, że niektóre szczepy mają też wysoką odporność na temperaturę, np. do 9. stopni Celsjusza. Stąd też regularne i częste mycie czajnika oraz zaparzacza do herbaty winno wejść nam w krew.
_ Źródło: digitaltrends _
