Sterowana myślami proteza nogi

Na pierwszy rzut oka nie różni się ona od wcześniejszych wynalazków w tej dziedzinie – w końcu w ciągu ostatnich lat wiele już było doniesień na podobne tematy. Różnica jest jednak znacząca, ponieważ w przypadku czwartkowej prezentacji Össur, przełomowa nie była sama proteza, ale procedura, dzięki której pacjent może z niej korzystać.

Wszystkie dotychczasowe protezy sterowane myślą wymagały, by pacjent przeszedł najpierw operację polegającą na przygotowaniu nerwów do tego, by sygnały przez nie przekazywane mogły zostać odebrane przez elektrody. W tym przypadku również wymagana jest operacja, ale jest ona dużo mniej inwazyjna. Polega ona bowiem na implantacji odpowiednich elektrod bezpośrednio do mięśni pacjenta, co można zrobić podczas niegroźnego zabiegu trwającego piętnaście minut. Po implantacji sensorów elektromiograficznych (IMES), zaczynają one bezprzewodowo przekazywać odczytywane przez siebie dane do protezy.

W ciągu ostatniego roku działanie tej technologii było sprawdzane podczas wewnętrznych testów prowadzonych przez Össur. Jedną z osób, które ją testowały był Gudmundar Olaffson, który stracił nogę w dzieciństwie w wyniku wypadku.

- Po założeniu stopy mniej więcej dziesięć minut zajęło mi nauczenie się kontrolowania jej. Mogłem wstać i po prostu chodzić (…). To było naprawdę dziwne, nie umiem tego wyjaśnić. Było tak, jakbym poruszał własnymi mięśniami, jakby nie robiła tego noga albo ktoś inny. To robiłem ja. To było naprawdę niesamowite i oszałamiające - stwierdził Olafsson w rozmowie z agencją Reutera.

Teraz islandzka firma zamierza rozpocząć szeroko zakrojone testy kliniczne nowej technologii. Össur ma nadzieję, że technologia ta będzie dopuszczona do szerokiego stosowania w ciągu pięciu lat.

Polecamy na stronach Giznet.pl: Spotify w nowej odsłonie: treści wideo i muzyka do biegania