Sprzęt Polaków pozwoli lepiej zrozumieć zmiany pogodowe. W kosmos wysłał go Elon Musk

Sukces polskich przedstawicieli przemysłu kosmicznego. Z rakietą Falcon-9 do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej poleciał sprzęt, który pomoże wyjaśnić ważne kosmiczne zjawiska i ich wpływ na naszą pogodę. Twórcy specjalnie dla WP Tech tłumaczą kulisy misji.

Zdjęcie wykonane w 2012 roku z pokładu Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Nad widoczną na zdjęciu, rozświetlającą chmury błyskawicą, można dostrzec charakterystycznego czerwonego "duszka"
Źródło zdjęć: © NASA
Grzegorz Burtan

Projekt ASIM (ang. The Atmosphere-Space Interactions Monitor) to eksperyment naukowy, którego celem jest badanie tajemniczych zjawisk i wyładowań. Dochodzi w wysokich warstwach ziemskiej atmosfery i mogą mieć wpływ na naszą ziemską pogodę. Rakieta Falcon-9 wyniosła ASIM na pokładzie statku kosmicznego Dragon na ziemską orbitę. Tam zaprojektowany przez Polaków sprzęt zbada zjawiska, których poznanie pomoże lepiej zrozumieć powstawanie zjawisk pogodowych na Ziemi.

Orbitowanie po polsku

- Cały zespół trzymał w poniedziałek kciuki za udany start – komentuje dla WP Tech Jacek Kosiec, dyrektor Programu Kosmicznego w Creotech Instruments S.A. - Oczywiście jesteśmy bardzo szczęśliwi, że żaden z systemów rakiety nie zawiódł. To wyjątkowe uczucie móc na żywo obserwować tak widowiskowy spektakl, mając świadomość, że nasza firma brała udział w stworzeniu instrumentu, który właśnie leci na orbitę - kontynuuje.

Po odłączeniu od rakiety, Dragon dostarczy materiały i sprzęt, w tym aparaturę ASIM, do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Potem powróci na Ziemię. Aparatura umieszczona zostanie w europejskim module stacji o nazwie Columbus.

- ASIM badać będzie relacje między tajemniczymi zjawiskami zachodzącymi w czasie silnych burz w stratosferze i mezosferze na wysokości kilkudziesięciu tysięcy metrów nad powierzchnią Ziemi. Dawniej zjawiska te wielokrotnie interpretowane były jako dowody na odwiedziny kosmicznych gości – wyjaśnia Jacek Kosiec, Dyrektor Programu Kosmicznego w Creotech Instruments S.A. - Przez naukowców bywają nazywane "niebieskimi dżetami", "duchami" i "elfami". Nie da się ich jednak obserwować z Ziemi, ponieważ zachodzą w czasie burz, kiedy niebo zasnuwają chmury. Wiele wskazuje jednak na to, że mają wpływ na pogodę na Ziemi, a ich zbadanie pozwoli na tworzenie doskonalszych modeli klimatycznych naszej planety – dodaje.

Zrozumieć pogodę

Na aparaturę ASIM składają się dwa instrumenty pomiarowe, które mają ze sobą współdziałać. Pierwszy z nich to MMIA – Modular Multi-Imaging Assembly - zestaw kamer optycznych, który będzie wykrywać i obserwować zjawiska zwane chwilowymi zdarzeniami świetlnymi (TLE).

Drugi z przyrządów ASIM – MXGS - ma za zadanie zbierać dane na temat tych niewidocznych dla ludzkiego oka rozbłysków promieniowania. Dzięki pozyskiwanym przez kosmiczne obserwatorium danym naukowcy na Ziemi będą w stanie badać zależności między widowiskowymi zjawiskami świetlnymi, a niewidocznymi dla oka rozbłyskami promieniowania gamma.

- Centrum Badań Kosmicznych ma pełny wkład autorski w ten projekt. Przygotowaliśmy cały projekt zasilacza oraz układu dystrybucji zasilania dla instrumentu MXGS dla misji ASIM. MXGS składa się z części detektorowej, zbudowanej przez zespół z Norwegii, z którymi współpracowaliśmy, oraz modułu zasilania, zbudowanego przez nas – mówi WP Tech Witold Nowosielski z Centrum Badań Kosmicznych. - Przygotowanie do misji trwało długo, bo od 2008 roku. Wtedy dostaliśmy pierwsze wymagania z Uniwersytetu w Bergen. Wcześniej braliśmy z nimi udział w innych projektach. Byli zadowoleni z naszej współpracy, więc zaprosili nas do kolejnego projektu – a warto pamiętać, że jeszcze wtedy nie byliśmy w ESA. To utrudniało pracę przy projektach, bo moglibyśmy działać tylko jako podwykonawcy. Teraz jednak możemy działać na innych warunkach – podkreśla.

Obraz
© ASIM

Moduł MXGS

Dekada pracy

Projekt, na zlecenie Europejskiej Agencji Kosmicznej, zrealizowało konsorcjum ASIM, na czele którego stanęła duńska spółka Terma – główny wykonawca techniczny. Realizacja projektu kosztowała niemal 40 mln euro, zajęła w sumie 10 lat, a w pracach brało udział 100 specjalistów z Danii, Norwegii, Hiszpanii, Włoch, Holandii, Kanady, Stanów Zjednoczonych i Polski.

- Dla Creotech ten projekt był wyjątkowy także z tego powodu, że było to pierwsze kosmiczne przedsięwzięcie, w którym wzięliśmy udział. W 2012 roku Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk zdecydowało się powierzyć naszej firmie zadanie montażu - najpierw modelu inżynieryjnego, a następnie finalnej, lotnej wersji systemu zasilania i dystrybucji energii dla detektora promieniowania X i gamma instrumentu ASIM – wspomina Kosiec.

Obraz
© ASIM

Moduł MMIA

CBK zaprojektowało system i na koniec zintegrowało to urządzenie, dodaje przedstawiciel firmy. Jak sam mówi, dla Creotech Instruments S.A. było to bezcenne doświadczenie. Co ciekawe, ich praca zakończyła się dwa lata temu, a od prawie roku na pokładzie orbitera ExoMars krąży wokół Marsa kamera Casiss, przy której budowie pracowali także wspólnie z CBK. Firma do dziś zbiera owoce tego pierwszego projektu, który pozwolił zdobyć niezbędne umiejętności i otworzyć drogę do kolejnych kosmicznych misji, uważa dyrektor.

- Projekt ASIM to także świetny przykład tego, jak skomplikowane i złożone są misje kosmiczne. Od pomysłu do realizacji tego instrumentu minęło prawie 10 lat. Uczestnictwo w projektach kosmicznych wymaga ogromnej determinacji i planowania znacznie wykraczającego poza standardowe plany i strategie większości firm. Dołożymy jednak starań, żeby na kolejny start rakiety wynoszącej w przestrzeń kosmiczną wyprodukowane w Piasecznie urządzenia nie trzeba było czekać tak długo – podkreślił Kosiec.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
PT-91 Twardy na poligonie. Wojskowi pokazali zdjęcia
PT-91 Twardy na poligonie. Wojskowi pokazali zdjęcia
Polska zapora nie do przejścia. Imigranci wpadli na przedziwny pomysł
Polska zapora nie do przejścia. Imigranci wpadli na przedziwny pomysł
Niezwykłe tatuaże z Syberii sprzed dwóch tysięcy lat. Na rękach mumii
Niezwykłe tatuaże z Syberii sprzed dwóch tysięcy lat. Na rękach mumii
Lepsze niż F-16. Odważna opinia Ukraińca
Lepsze niż F-16. Odważna opinia Ukraińca