Spojrzał w niebo. Przypadkiem dostrzegł tajny obiekt USA

Felix Schöfbänker zupełnym przypadkiem dostrzegł na niebie tajny amerykański obiekt kosmiczny – czytamy na portalu Space.com. Wykorzystał do tego wyłącznie 14-calowy teleskop Dobsona, który jest przystosowany do obserwacji satelitów.

Kosmos - obserwacja AustriakaKosmos - obserwacja Austriaka
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, interestingengineering.com
Norbert Garbarek

Jak twierdzi Schöfbänker, podczas obserwacji nocnego nieba udało mu się dokładnie przyjrzeć amerykańskiemu satelicie rozpoznawczemu z optycznymi i radarowymi systemami do obrazowania danych. To obiekt, który służy przede wszystkim do prowadzenia zwiadu z dużej wysokości.

Tajemniczy satelita USA na niebie

Satelita, który dostrzegł Schöfbänker, to w zasadzie element sieci Topaz (FIA-Radar) zbudowanej z pięciu obiektów produkowanych przez amerykańskiego Boeinga. Konstelacja satelitów pracuje przez całą dobę siedem dni w tygodniu i dostarcza obrazy z kosmosu w wysokiej rozdzielczości.

Amator obserwujący kosmos przy użyciu swojego teleskopu wyjaśnia, że satelity należące do USA mają antenę paraboliczną z siatki, której średnica sięga ok. 12 m. Ponadto – do generowania energii – zastosowano dwa panele słoneczne o rozpiętości ok. 10 m.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Schöfbänker zwrócił też uwagę na tajemniczy element pomiędzy panelami solarnymi – mowa o jasnym fragmencie, który trudno zidentyfikować, jednak zdaniem obserwatora może być anteną służącą do przekazywania danych. Jej cechą charakterystyczną ma być z kolei możliwość wykonywania obrotów. – Obserwowałem satelitę łącznie 28 razy i tylko podczas sześciu obserwacji antena była skierowana w lewo, a 22 razy w prawo – mówił Schöfbänker.

Pochodzący z Austrii obserwator nie zna szczegółów dotyczących obiektu, który śledził przez teleskop, jednak twierdzi, że to tajemniczy statek Pentagonu. Warto jednak odnotować, że mężczyzna śledził wcześniej również satelity KH-11 Kennen, które w przestrzeń kosmiczną wyniesiono po raz pierwszy w 1976 r. Zauważył, że są one podobne do teleskopu Hubble’a, ale przeznaczone do obserwacji Ziemi, a nie jak w przypadku wspomnianego Hubble’a – do badania kosmosu.

Obecnie w kosmosie znajdują się cztery satelity KH-11 różnych generacji. Najstarszy z nich został wystrzelony w 2005 r. Najnowszy natomiast trafił na orbitę w 2021 r. To kolejne tajne obiekty USA, które Austriak wcześniej obserwował na niebie. Sam zauważa jednak, że jego zdaniem nie ma powodów do obaw o ujawnienie szczegółów tych statków – przede wszystkim ze względu na fakt, iż amatorskie obserwacje nigdy nie będą tak dokładne, jak mogą być zdjęcia robione przez instytucje zajmujące się śledzeniem kosmosu.

Wybrane dla Ciebie
IRIS-T dla Ukrainy. Niemcy wzmacniają tarczę powietrzną
IRIS-T dla Ukrainy. Niemcy wzmacniają tarczę powietrzną
Wyjątkowe zjawisko. Zamiast ogona wyrosła druga głowa
Wyjątkowe zjawisko. Zamiast ogona wyrosła druga głowa
Bardzo dobra wiadomość. Enceladus traci ciepło na obu biegunach
Bardzo dobra wiadomość. Enceladus traci ciepło na obu biegunach
Rosja przerzuca sprzęt. Ukraińcy nie mają wątpliwości, jaki jest powód
Rosja przerzuca sprzęt. Ukraińcy nie mają wątpliwości, jaki jest powód
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Podwodne wysypisko śmieci. Odpady na głębokości 5 km
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Tu może uderzyć obiekt międzygwiezdny. Najwyższe ryzyko
Nowe czołgi T-80BWM. Rosjanin mówi prawdę o jakości maszyn
Nowe czołgi T-80BWM. Rosjanin mówi prawdę o jakości maszyn
Duże straty Rosjan. Zdjęcia satelitarne nie zostawiają złudzeń
Duże straty Rosjan. Zdjęcia satelitarne nie zostawiają złudzeń
Rosyjskie "mini-Sonciepioki" jadą na front. Co kryje ta nazwa?
Rosyjskie "mini-Sonciepioki" jadą na front. Co kryje ta nazwa?
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"
Tak wjeżdżają do Pokrowska. Byli uważani za "drugą armię świata"
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę