Spadła na rosyjskie lotnisko. Agresor dostał w "oko"
Ministerstwo Obrony Rosji potwierdziło atak rakietowy wykonany z użyciem ATACMS na lotnisko w Taganrogu, co ujawnia słabość rosyjskiej obrony powietrznej - informuje portal Defense Express.
12.12.2024 11:14
Ministerstwo Obrony Rosji przyznało, że lotnisko w Taganrogu zostało zaatakowane przez rakiety ATACMS. W wyniku ataku ucierpiał personel wojskowy, choć Rosjanie twierdzą, że nie doszło do zniszczeń. Zapowiadają jednak odwet, co sugeruje, że szkody były poważne.
Rosja dostała w "oko"
W Taganrogu znajdują się dwa lotniska: Taganrog-Jużny i Taganrog-Centralny. Oba są strategicznie ważne dla Rosji. Taganrog-Jużny jest ważny dla Rosjan ze względu na produkcję samolotów A-50 (czyli maszyn służących do obserwacji i prowadzenia zwiadu na dużym zasięgu z powietrza), natomiast Taganrog-Centralny obsługuje lokalny zakład remontowy i bazuje tam rosyjska awiacja.
Rosyjskie wojsko przyznało, że ich obrona powietrzna nie zdołała odeprzeć ataku. To pierwszy przypadek użycia rakiet ATACMS przez Ukrainę przeciwko rosyjskim celom wojskowym. Atak mógł również dotknąć zakłady "ANTK im. Berieva" i 325. zakład remontowy, co wskazuje na kompleksowy charakter uderzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińcy użyli ATACMS
Historia systemu rakietowego ATACMS, który został opracowany w latach 80. XX wieku, zakończyła się jego oficjalnym wprowadzeniem do użytku w 1991 r. System ten działający na zasadzie ziemia-ziemia, został stworzony przez Amerykanów jako nowsza alternatywa dla ówczesnego MHM-52 Lance z lat 60. poprzedniego stulecia, który mógł razić cele na maksymalnie 120 km.
Pociski ATACMS mierzą niemal 4 m długości, mają średnicę przekraczającą 0,6 m i ważą około 1,7 t. Wyróżnia je potężna głowica bojowa ważąca 560 kg. System cechuje się znakomitym zasięgiem operacyjnym, sięgającym nawet 300 km, co umożliwia pociskom wystrzelonym z północno-wschodniej Ukrainy dotarcie w pobliże Moskwy.
Ze względu na swój zasięg, MGM-140 jest cennym nabytkiem, o który zabiega Kijów w kontaktach z rządem USA. Dzięki swojej zdolności operacyjnej, pociski mogą nie tylko dotrzeć na tereny opanowane przez rosyjskie siły na Ukrainie, ale również stanowić poważne zagrożenie dla samej Rosji. Precyzja systemu budzi znaczne obawy w rosyjskich siłach zbrojnych.