Dobrego humoru szefów Sony nic nie jest chyba w stanie zepsuć. Jeden z nich - David Reeves, prezes Sony Computer Entertainment Europe - zapowiedział właśnie, że do marca 2008 roku PS3 wygra wojnę konsoli najnowszej generacji. Co więcej Reeves zapowiada, że PlayStation 3 pokona nie tylko Xboksa 360, ale nawet Wii.
Przedstawiciel Sony nie powiedział jednak, jak jego firma chce dokonać tej sztuki. A zadanie ma niełatwe. Na dwóch najważniejszych rynkach, japońskim i północnoamerykańskim, PS3 sromotnie przegrywa. W Kraju Kwitnącej Wiśni konsolę Nintendo kupuje sześciokrotnie więcej osób niż konsolę Sony. Z kolei w USA Wii wygrywa z PS3 stosunkiem 4:1, a Xbox 360 ma dwukrotną przewagę. Co prawda PS3 wygrywa z Xboksem w Japonii, ale nie ma w tym nic dziwnego, gdyż Japończycy tradycyjnie kupują urządzenie rodzimych producentów.
Reeves zapowiada jednak, że już podczas tegorocznego sezonu świątecznego w USA, który jest najważniejszym okresem handlowym w roku, będziemy świadkami zdecydowanej ofensywy PS3 i Microsoft nie powtórzy swojego ubiegłorocznego sukcesu, gdy sprzedał więcej konsoli najnowszej generacji niż Sony i Nintendo razem.
