Choć sinice powoli odpuszczają, to jednak nie wszędzie można spokojnie wejść do wody. W kilkunastu jeziorach czy zalewach nadal występuje groźna dla zdrowia bakteria. Zamknięte są kąpieliska w okolicach Węgrowa czy w Łosicach. Turyści nad Bałtykiem czy choćby Jeziorem Zegrzyńskim mogą już oddychać z ulgą. Więcej w materiale Klaudiusza Michalca.