Sennheiser Momentum True Wireless 3: Dostaniesz (niemal) wszystko [TEST]

Słuchawki klasy premium muszą być dobre niemal z definicji. Te są. Pytanie brzmi, czy warte swojej ceny?

Konstanty Młynarczyk

Wygoda, wygląd, funkcje? Wiadomo, to wszystko jest ważne. Ale w przypadku słuchawek przede wszystkim liczy się to, jak brzmią. A w przypadku klasy premium poprzeczka jest zawieszona wysoko - i to dla wszystkich wymienionych cech.

Tym razem słuchawki klasy premium, Sennheiser Momentum True Wireless 3 będą próbowały pokazać, na co je naprawdę stać. A ja będę próbował pokazać, które ich cechy są dobre, które złe, a które brzydkie.

W naszym nowym cyklu wideorecenzji nie opisujemy tylko, jakie dane urządzenie jest. Testujemy je w praktyce, a potem, niczym w starym westernie z Clintem Eastwoodem, bezlitośnie punktujemy, co okazało się dobre, złe i brzydkie.

Opowiem wam, jakie dobre cechy ma ten sprzęt, potem przejdę do minusów, żebyście wiedzieli, czego może wam w nim zabraknąć, a na koniec wyciągniemy to, co brzydkie - czyli rzeczy, których producent powinien się wstydzić albo które przeszkadzają tak bardzo, że tylko przez nie możesz zrezygnować z zakupu.

Konstanty Młynarczyk, TL;DR

THE GOOD: Cechy dobre

Zacznijmy od tego najważniejszego pytania. Jak one brzmią? No więc, śpieszę donieść, brzmią jak marzenie. Bas, który jest zarazem mocny, szczegółowy i głęboki. Wysokie tony, które są czyste, ale i ciepłe. Szczegółowa scena, poczucie przestrzeni… Ucinając poezję - samo dobro. Plus.

Brzmienie można oczywiście dostosowywać do swoich upodobań za pomocą korektora graficznego, ale co mi się podoba, są też dwa dodatkowe, oddzielne ustawienia działające niezależnie od ustawionego profilu - jedno podbijające basy i drugie, baaaardzo przydatne, specjalnie do podcastów. Daję plus!

Duży plus należy się tym słuchawkom także za sterowanie dotykowe. Powierzchnie reagujące na dotyk są duże, płaskie i czułe, co sprzyja łatwemu i wygodnemu operowaniu kontrolkami. Co ważne, Sennheiser tak zaprojektował system gestów, że wszystko wydaje się intuicyjne i łatwe. Bardzo podoba mi się na przykład płynna regulacja głośności przez przytrzymanie palca na jednej lub drugiej słuchawce.

Oczywiście na liście obecności jest obowiązkowy w tej klasie sprzętu system Active Noise Cancellation, dynamicznie dopasowujący się do warunków otoczenia, a także tryb transparenty. W porównaniu do mistrza ANC, którym póki co są dla mnie słuchawki Sony, aktywne tłumienie hałasu w wykonaniu Sennheisera okazuje się równie dobre, a czasem nawet lepsze w zakresie najniższych częstotliwości, takich, jak szum silników lotniczych, ale ustępuje wyraźnie w wyższych partiach. Generalnie, to światowa czołówka. Super.

I dodatkowy plus za drobną funkcję, która bardzo ułatwia życie: włączenie trybu transparentnego może automatycznie stopować, a wyłączenie wznawiać muzykę. Naprawdę, to powinno tak działać w każdych słuchawkach! A, i muzyka zatrzymuje się też oczywiście po wyjęciu słuchawki z ucha.

Na liście cech, za które True Wireless 3 należy się pochwała musi się znaleźć też bardziej rozbudowana, niż w innych słuchawkach możliwość dopasowania każdej słuchawki do swoich uszu, dzięki wymiennym nakładkom uzupełniającym różne rozmiary wkładek.

Dobre w tych Sennheiserach jest też etui, które wygląda bardzo elegancko, przypominając pokrytą materiałem szkatułkę i pięknie eksponując same słuchawki po otwarciu. I oczywiście, obsługujące ładowanie bezprzewodowe.

THE BAD: Cechy złe

Co my tu mamy złego… Cóż, skończyłem na etui to i zacznę od etui: oprócz unikalnego wyglądu wyróżnia się też charakterystyczną, kanciastą bryłą, która sprawia, że jest jednym z najmniej wygodnych etui słuchawkowych, jakie kiedykolwiek miałem w kieszeni. Minus.

Drugi minus i druga zła cecha to brak multipoint. Można połączyć się z jednym urządzeniem na raz i tyle. Szkoda…

THE UGLY: Cechy brzydkie

Brzydkie, denerwujące czy frustrujące jest to, że trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby przy wyjmowaniu słuchawek z uszu nie aktywowała się któraś kontrolka dotykowa. Na początku co chwila coś klikałem przy każdym wkładaniu, wyjmowaniu czy poprawianiu słuchawek, potem zacząłem uważać bardziej… ale wolałbym o tym po prostu nie myśleć.

PODSUMOWANIE

To są słuchawki premium. Poczynając od pełnej gamy funkcji, przez jakość wykonania i materiały, aż do tego, co najważniejsze, czyli brzmienia. Sennheiser Momentum True Wireless 3 kosztują ponad 1000 złotych, ale dostajesz wszystko, czego możesz chcieć. No, może poza multipoint…

Plusy
  • Doskonałe brzmienie
  • Przemyślane i wygodne sterowanie dotykowe
  • Bardzo dobry tryb ANC
  • Włączenie trybu transparentnego może automatycznie stopować muzykę
  • Czujnik obecności w uchu
  • Ergonomiczne nakładki pozwalające dopasować słuchawki do każdych uszu
  • Bardzo eleganckie etui
Minusy
  • Etui jest duże i kanciaste, niewygodnie nosić je w kieszeni... czy gdziekolwiek
  • Brak multipoint - tylko jedno urządzenie na raz
  • BRZYDKIE: Kontrolki dotykowe łatwo aktywować przypadkiem

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km