Samoloty cywilne latają do Rosji przez Polskę. Na zlecenie biur podróży
Od momentu, gdy na teren Polski zza wschodniej granicy wtargnęły drony, internauci jeszcze pilniej obserwują to, co dzieje się nad ich głowami za pośrednictwem popularnej aplikacji do śledzenia lotów. Niepokoją ich pasażerskie loty realizowane nad naszym krajem z Moskwy czy Petersburga.
W nocy z 9 na 10 września nad ranem doszło do bezprecedensowego, wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez drony, o czym poinformowało Polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Polska wraz z siłami sojuszniczymi NATO eliminowała zagrożenie statków bezzałogowych, które wleciały do nas znad Ukrainy. Informowaliśmy, że w trakcie operacji wojskowej prowadzonej na polskim niebie, 10 września między godz. 3 a 4 nad ranem, a później po godz. 7, przez nasz kraj przeleciały samoloty cywilne, który wystartowały z Moskwy. Wydarzyło się to w czasie zamknięcia przez Polskę wschodniej i centralnej strefy powietrznej.
Loty cywilne z Moskwy "nie naruszyły strefy wojskowej"
Zapytana przez WP Polska Agencja Żeglugi Powietrznej przekazała, że "te samoloty nie naruszyły strefy wojskowej". Rzecznik prasowy PAŻP Marcin Hadaj, pytany też o skalę i częstotliwość takich cywilnych lotów nad Polską, odpowiedział, że musimy poczekać na dane.
"Chyba jednak nie jest zamknięta przestrzeń powietrzna?", "To normalne?" - pytali w czwartek zaniepokojeni internauci pod postem z porannym lotem z Moskwy do Hurghandy na facebookowej grupie Flightradar24, który wystartował ze stolicy Rosji po godz. 8.55.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypomnijmy, że Urząd Lotnictwa Cywilnego informował w 2022 r., że zgodnie z Rozporządzeniem Rady UE 334/2022 Federacja Rosyjska nie może realizować takich cywilnych lotów nad żadną europejską przestrzenią powietrzną, do której wlicza się oczywiście także Polska. Dotyczy to samolotów rosyjskich przewoźników oraz zarejestrowanych w Rosji samolotów, również prywatnych. Problem w tym, że loty, o których piszą internauci, realizowane są przez międzynarodowe biura podróży.
Loty z Rosji organizują tureccy i egipscy przewoźnicy
Po agresji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r., loty z Moskwy, m.in. do Szarm el-Szejk nie odbywały się bezpośrednio nad Polską. Samoloty omijały terytorium Polski ze względu na aktualną sytuację polityczną. Pasażerowie odbywali lot z przesiadkami. Sytuacja zmieniła się niedawno. Jak podawał Onet, od 11 sierpnia zostały uruchomione nowe połączenia z Królewca do Szarm-el-Szejk w Egipcie, obsługują je linie lotnicze Air Cairo, które musiały uzyskać pozwolenie na przelot nad terytorium Polski. Przeloty organizowane są na zlecenie touroperatora Fun&Sun. Loty z Królewca odbywają się w poniedziałki oraz w czwartki.
Ale to niejedyne biuro podróży. Aktualnie na tej trasie działa już prywatna egipska linia lotnicza AlMasria, która oferuje dwa loty tygodniowo. Bilety sprzedaje kilku touroperatorów, takich jak Anex, Pegas, Intourist i Coral Travel. Od 12 sierpnia linia AlMasria ponownie uruchomiła loty z Królewca do Hurghady. Rejsy odbywają się raz w tygodniu, we wtorki, i potrwają do 21 października.
Wygląda na to, że Egipt i Turcja to jedyne możliwości dla Rosjan, by podróż odbyć bezpośrednim lotem. W poprzednich latach linie lotnicze Southwind, Tailwind i Corendon planowały uruchomienie połączeń z Królewca do Antalyi i Stambułu, jednak musiały zrezygnować ze względu na decyzje kilku krajów Unii Europejskiej, które cofnęły pozwolenia na przeloty samolotów przewożących rosyjskich turystów nad swoim terytorium.