Samolot wystartował. Z jego okien było widać, że nie zabrał wszystkiego [Zobacz zdjęcie]

Samolot wystartował. Z jego okien było widać, że nie zabrał wszystkiego [Zobacz zdjęcie]
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY | Adrian Pingstone
Karolina Modzelewska

04.10.2019 11:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do nietypowej sytuacji doszło na pokładzie samolotu Lufthansy. Załoga przekonywała pasażera, że jego bagaż został zabrany, a on widział go z okna maszyny. Został na pasie startowym.

Karn Rateria zauważył swoją walizkę porzuconą na pasie startowym. Kiedy poinformował o tym załogę samolotu i nalegał, by cały bagaż został załadowany, usłyszał, że wszystkie procedury zostały już zakończone i nie mogą tego zrobić.

Bagaż dotarł później

W rezultacie Rateria został pozbawiony bagażu i czekał na jego dostarczenie prawie 36 godzin. Na swoim Twitterze opisał całą sprawę i zaznaczył, że świadomość tego, że jego torba została na płycie lotniskowej w Monachium, była co najmniej irytująca.

Cała sytuacja był o tyle kuriozalna, że Karn Rateria był na lotnisku dwie godziny przed odlotem i jako jeden z pierwszych pasażerów wchodził na pokład. Dodatkowo jego walizka znajdowała się na płycie lotniskowej i nie musiałby się po nią wracać.

Lufthansa obwinia innych

W odpowiedzi na tweet'a niezadowolonego pasażera, Lufthansa obwinia o błąd "awarię systemu bagażowego we Frankfurcie", pomimo tego, że lot odbywał się w Monachium, czyli ponad 320 km od Frankfurtu.

Źródło: Twitter, DailyMail

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także