Mimo protestów rolników Polacy wciąż chcą zmian w rolnictwie. A ochrona klimatu to dobra inwestycja

Protesty rolników podważyły proklimatyczne i prośrodowiskowe działania Unii Europejskiej. Również w Polsce, w której według sondaży nawet trzy czwarte osób popierało protesty rolników.

Choć część polityków najchętniej wyrzuciłaby Europejski Zielony Ład do kosza, wychodzi jednak na to, że większość społeczeństwa zrobiłaby coś innego. Czyli co?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pracownia More in Common Polska we współpracy z agencjami IPSOS i Opinia24 sprawdziła, co Polacy sądzą o dotychczasowej polityce klimatycznej oraz jakich zmian oczekują.

Dobrą wiadomością jest to, że dostrzegamy zmianę klimatu. 89% społeczeństwa uważa, że klimat się zmienia, a 71% deklaruje, że obawia się związanych z tym konsekwencji.

Do tego 57% badanych jest zdania, że, aby uniknąć najgorszych konsekwencji kryzysu klimatycznego, działania zaradcze należy podjąć teraz.

Problem w tym, że dotychczasowe działania budzą więcej wątpliwości niż nadziei. I tak 67% osób obawia się, że działania Unii Europejskiej doprowadzą do wzrostu cen energii, a aż 72% uważa, że Europejski Zielony Ład w obecnej formie przyniesie więcej strat niż korzyści.

"Kluczowe dla społeczeństwa jest, aby polityka klimatyczna nie została wprowadzona kosztem innych priorytetów, ale pomogła w ich realizacji" – ocenia wyniki badań More in Common Polska.

Mając to na uwadze, tytuł raportu - "Polityka klimatyczna z ludzką twarzą" - jest więc bardzo na miejscu.

Z perspektywy działań na rzecz klimatu dobrą wiadomością jest jednocześnie to, że 62% Polek i Polaków uznaje przeciwdziałanie zmianie klimatu za dobrą inwestycję środków publicznych. Dla porównania w kwietniu 2023 r. poparcie to było na niemal niezmienionym poziomie, wynoszącym wówczas 63%.

Do tego 61% badanych traktuje przeciwdziałanie zmianom klimatu jako szansę dla polskiej gospodarki, a 68% dostrzega pozytywny wpływ inwestycji w odnawialne źródła energii na bezpieczeństwo energetyczne Polski.

- Polki i Polacy obiecują sobie po przyjaznej klimatowi polityce korzyści wykraczające poza sferę klimatu i środowiska. Upatrują w niej szansy na rozwój gospodarczy, obniżenie cen energii i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego - podkreśla Adam Traczyk, dyrektor fundacji More in Common Polska i autor raportu.

Zamieszanie wokół Europejskiego Zielonego Ładu nie sprawiło, że większość z nas chce go odrzucić. Takiego zakończenia domaga się co prawda 38% badanych, ale 47% popiera wdrażanie EZŁ po wprowadzeniu pewnych zmian, a 5% - wdrażanie go w obecnej formie. W skrócie: chcemy działań na rzecz klimatu i środowiska, ale realizowanych w inny niż dotychczasowy sposób.

– Dopóki Zielony Ład będzie kojarzony z poświęceniami zamiast z korzyściami społecznymi, nie zdobędzie poparcia większości. Dlatego polityka klimatyczna musi w centrum postawić człowieka i jego potrzeby. A jej komunikacja być prowadzona w taki sposób, aby polskie społeczeństwo nie miało żadnych wątpliwości, czyje interesy ona chroni i wyraźnie dostrzegało jej pozytywny wpływ, nie tylko na ochronę przyrody, ale także codzienne życie wszystkich obywateli - zwraca uwagę Maria Wittels, badaczka More in Common i autorka raportu

Co więcej, mimo szerokiego poparcia dla protestów rolniczych aż 57% badanych uważa, że rolnicy muszą zmienić sposób prowadzenia swoich gospodarstw, aby sprostać wyzwaniom związanym ze zmianą klimatu.

– To ważny sygnał, bo pokazuje, że mimo krytycznej oceny Europejskiego Zielonego Ładu, rządzący nie powinni rezygnować z ambitnego kursu w polityce klimatycznej, ale inaczej rozłożyć akcenty - dodaje Wittels.

Oceny te wyglądają jeszcze ciekawiej, jeśli uwzględni się upodobania polityczne. I tak potrzebę zmian w rolnictwie dostrzega tylko 36% wyborców PiS i 30% wyborców Konfederacji, za to już 66% wyborców PSL, 73% wyborców Polski 2050, 79% Koalicji Obywatelskiej i 84% - Nowej Lewicy.

Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora