Dane stanowią jasno. "Elektryki" płoną rzadziej od "spalinówek"

W kontekście rosnącej popularności samochodów elektrycznych, które są promowane jako bardziej przyjazne dla środowiska, pojawiają się pytania dotyczące ich bezpieczeństwa, zwłaszcza ze względu na ryzyko pożarów. Coraz więcej krajów, w tym Polska, włącza elektryki do swojej polityki transportowej, licząc na zmniejszenie emisji spalin i poprawę jakości powietrza.

6 samochodów elektrycznych płonie na lawecie w IstambuleSześć samochodów elektrycznych płonie na lawecie w Stambule
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2023 Anadolu Agency

W związku ze wzrostem liczby elektryków na drogach zaczyna wzrastać liczba incydentów pożarowych, co skłania do rozważań nad specyfiką i przyczynami takich wypadków oraz środkami bezpieczeństwa wdrażanymi przez producentów.

Skala problemu w Polsce

Dane z Państwowej Straży Pożarnej wskazują, że pożary aut elektrycznych pozostają zjawiskiem marginalnym w porównaniu z tradycyjnymi pojazdami spalinowymi. W 2021 r. strażacy odnotowali tylko dwa przypadki pożarów samochodów elektrycznych przy 9274 przypadkach pożarów aut spalinowych. W 2022 r. liczba pożarów elektryków wzrosła do siedmiu, co wciąż stanowi niewielki odsetek wobec 8333 pożarów pojazdów tradycyjnych.

Do września 2024 r. strażacy interweniowali w 24 takich incydentach, podczas gdy w przypadku aut spalinowych było to aż kilkadziesiąt przypadków dziennie. Mimo że liczba elektryków na polskich drogach rośnie (na wrzesień 2024 r. wynosiła 66 937 pojazdów), ich pożary pozostają sporadyczne i stanowią kilka procent ogółu pożarów pojazdów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Główne przyczyny pożarów samochodów elektrycznych

Podstawowym źródłem ryzyka pożarowego w samochodach elektrycznych są baterie litowo-jonowe napędzające te pojazdy. Choć technologia litowo-jonowa jest efektywna i wydajna, niesie za sobą specyficzne ryzyko – jest podatna na uszkodzenia mechaniczne oraz przegrzewanie. W sytuacji, gdy w wyniku reakcji chemicznych dochodzi do wzrostu temperatury wewnątrz ogniw, bateria może się zapalić lub nawet eksplodować. Przykładowe przyczyny pożarów aut elektrycznych obejmują:

  • Uszkodzenia mechaniczne: Baterie litowo-jonowe są wrażliwe na wstrząsy i deformacje, które mogą nastąpić w wyniku kolizji. Jeśli struktura baterii ulegnie uszkodzeniu, może dojść do zwarcia wewnętrznego, co przyspiesza nagrzewanie się ogniw i może prowadzić do pożaru.
  • Przegrzewanie: Przegrzewanie baterii może wynikać z nadmiernego obciążenia, wad konstrukcyjnych lub nieprawidłowego procesu ładowania. Gdy bateria osiąga krytyczną temperaturę, reakcje chemiczne zaczynają przebiegać niekontrolowanie, zwiększając ryzyko zapłonu.
  • Niewłaściwe ładowanie: Korzystanie z nieodpowiednich ładowarek lub wadliwych stacji ładowania może prowadzić do nadmiernego nagrzewania ogniw i zwiększyć ryzyko pożaru. W Polsce dostępne są zarówno domowe, jak i publiczne stacje ładowania, ale istotne jest, aby były certyfikowane.
  • Błędy konstrukcyjne: W przeszłości niektóre modele elektryków były wycofywane z rynku z powodu wad konstrukcyjnych, które mogły zagrażać bezpieczeństwu użytkowników. Wady te mogły dotyczyć zarówno baterii, jak i innych komponentów.
  • Ekstremalne warunki atmosferyczne: Długotrwałe wystawienie na wysokie temperatury, intensywne promieniowanie słoneczne czy długotrwałe zalanie wodą, na przykład w wyniku opadów deszczu, mogą zwiększyć ryzyko zwarcia w bateriach.

Innowacyjne technologie zabezpieczające

Systemy zarządzania temperaturą oraz oprogramowanie monitorujące stan baterii są dziś niemal standardem. Bateria w razie wzrostu temperatury powyżej bezpiecznego poziomu może automatycznie ograniczyć swoją moc lub się wyłączyć. Dodatkowo wiele modeli pojazdów elektrycznych wyposażonych jest w czujniki upływu prądu oraz blokady, które zapobiegają ładowaniu, jeśli ładowarka nie jest prawidłowo podłączona.

Wyzwania związane z gaszeniem pożarów aut elektrycznych

Pożary baterii litowo-jonowych są trudne do ugaszenia z uwagi na specyfikę chemiczną tych ogniw. W przypadku pojazdów elektrycznych stosowane są różne metody gaszenia:

  • Kontenery wodne: Umieszczenie pojazdu w kontenerze wypełnionym wodą pozwala na schłodzenie baterii i zatrzymanie reakcji chemicznej. Jest to skuteczna, aczkolwiek czasochłonna metoda.
  • Płachty gaśnicze: Stosowane głównie w ograniczonych przestrzeniach jak garaże podziemne, ograniczają dostęp tlenu i zmniejszają ryzyko rozprzestrzenienia ognia.
  • System Rosenbauer BES: Technologia ta polega na użyciu specjalnej lancy gaśniczej, która przebija baterię i doprowadza wodę bezpośrednio do ogniw, co skraca czas gaszenia.

W Polsce czas gaszenia pożaru pojazdu elektrycznego wynosi średnio 1,5 godziny, choć w niektórych przypadkach może trwać ponad 9 godzin. Po zakończeniu akcji, pojazd musi być monitorowany przez 24–72 godziny ze względu na ryzyko ponownego zapłonu.

Kod QR, karta interwencji i mobilne aplikacje

Warto wspomnieć, że do sprawy bardzo profesjonalnie podeszli producenci aut, którzy zadbali o bezpieczeństwo ekip gaśniczych i w swoich produktach wskazują miejsca, gdzie znajduje się odcięcie napięcia elektrycznego, które w autach elektrycznych może sięgać nawet 400 V. Dzięki takim usprawnieniom wystarczy wyciągnąć wyłącznik awaryjny wysokiego napięcia tzw. service plug, by odciąć zasilanie z ogniw. Co ciekawe, jeden z producentów wymyślił też wejście dla węża gaśniczego do komory baterii, co umożliwia zalanie ogniw i zabezpieczenie sytuacji.

Rozwiązaniem które pozwala usprawnić i przyspieszyć akcję ratunkową jest umieszczony na samochodzie QR kod przekierowujący automatycznie do tzw. karty interwencyjnej. Te z kolei są zapisane w jednej z dwóch aplikacji: Euro Rescue lub Rescuecode. Dokument zawiera wszelkie informacje dotyczące budowy samochodu, które mogą być przydatne podczas prowadzenia akcji. Co więcej, obecnie opracowanie takiej karty jest wymagane przez EuroNCAP. W ten sposób służby ratownicze mogą szybko rozpoznać, z jakim autem mają do czynienia. Tam też znajdą informację, czy i gdzie jest otwór Fireman Access, gdzie jest umiejscowiony service plug, w którym miejscu najbezpieczniej i najszybciej jest ciąć karoserię oraz jak pozbyć się elementów przeszkadzających w akcji.

Infrastruktura a bezpieczeństwo

Bezpieczeństwo pojazdów elektrycznych wiąże się także z odpowiednim przystosowaniem infrastruktury. W przypadku pożarów elektryków garaże podziemne i wielopoziomowe parkingi są szczególnie narażone, ponieważ standardowe systemy przeciwpożarowe mogą być niewystarczające. Dostosowanie budynków do obecności elektryków wymaga instalacji specjalnych zraszaczy oraz systemów oddymiania, które pomagają ograniczyć rozprzestrzenianie się ognia i ułatwiają interwencję służb ratunkowych.

Środki prewencyjne dla użytkowników

Użytkownicy aut elektrycznych mogą zminimalizować ryzyko pożaru, przestrzegając kilku podstawowych zasad. Przede wszystkim, zaleca się korzystanie wyłącznie z zatwierdzonych ładowarek i bezpiecznych stacji ładowania. Regularne przeglądy oraz konserwacja pojazdu umożliwiają wykrycie potencjalnych wad i uszkodzeń mechanicznych. Dodatkowo, znajomość procedur bezpieczeństwa i awaryjnego odcięcia prądu pozwala na szybsze reagowanie w razie zagrożenia.

Perspektywy

Samochody elektryczne stanowią istotny krok w kierunku zrównoważonej mobilności. Statystyki wskazują, że choć ryzyko pożaru istnieje, to występuje ono rzadziej niż w przypadku aut spalinowych. W miarę rozwoju technologii baterii, w tym prac nad akumulatorami z elektrolitami stałymi, które są bardziej odporne na przegrzewanie, bezpieczeństwo elektryków powinno wzrastać.

Elektromobilność jest kluczowym elementem przyszłości, a rosnąca świadomość i innowacje w zakresie bezpieczeństwa pozwalają optymistycznie patrzeć na rozwój tej technologii.

Źródło: Wlaczoszczedzanie.pl

Ten materiał prezentujemy w ramach współpracy z Patronite.pl. Autorem jest Łukasz Pająk edukator ekologiczny . Możesz wspierać Autora bezpośrednio na jego profilu na Patronite https://patronite.pl/wlaczoszczedzanie

Wybrane dla Ciebie
Izrael zrzucił ją na Bejrut. USA domaga się jej zwrotu
Izrael zrzucił ją na Bejrut. USA domaga się jej zwrotu
Pierwsza dostawa od dwóch lat. Pojawiło się jedno pytanie
Pierwsza dostawa od dwóch lat. Pojawiło się jedno pytanie
Deszcz na Marsie? Poszlakę zapisano w skale
Deszcz na Marsie? Poszlakę zapisano w skale
Odkrył ogromny rzymski skarb. Ukrywał go 8 lat
Odkrył ogromny rzymski skarb. Ukrywał go 8 lat
Trump uśmiecha się do sąsiada. Umowa na ponad 2,5 mld dol.
Trump uśmiecha się do sąsiada. Umowa na ponad 2,5 mld dol.
Rosja zapowiada produkcję. Eksperci: projekty wciąż nie latają
Rosja zapowiada produkcję. Eksperci: projekty wciąż nie latają
Z Niemiec do Malborka. Są częścią działań NATO
Z Niemiec do Malborka. Są częścią działań NATO
Elektrownia w Czarnobylu. Osłona straciła funkcje bezpieczeństwa
Elektrownia w Czarnobylu. Osłona straciła funkcje bezpieczeństwa
USA grożą Iranowi. Korzystają z ukraińskich modyfikacji
USA grożą Iranowi. Korzystają z ukraińskich modyfikacji
Chloran sodu z Uzbekistanu i Chin. Kluczowy składnik potężnej rosyjskiej broni
Chloran sodu z Uzbekistanu i Chin. Kluczowy składnik potężnej rosyjskiej broni
Ukraińcy testują broń rodem z Terminatora. Używa ich kontrowersyjna elita
Ukraińcy testują broń rodem z Terminatora. Używa ich kontrowersyjna elita
Kraj NATO w strachu. Zaostrza przepisy dotyczące dronów
Kraj NATO w strachu. Zaostrza przepisy dotyczące dronów
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯