Kiedy my raczkujemy, Chińczycy prezentują zaawansowanego drona stealth

Fotografie drona, które pojawiły się w chińskim internecie pochodzą z miasta Changchun w prowincji Jilin. Były wykonane w ramach przygotowań do pokazów Changchun Air Show, które rozpoczęły się w piątek i potrwają przez kilka dni.

Na kadłubie nowego drona widoczne jest logo Chińskiej Akademii Nauk (CAS), która od dawna prowadzi prace dla chińskiego sektora obronnego. CAS ma bogate doświadczenie w tworzeniu systemów bezzałogowych o zastosowaniach zarówno cywilnych, jak i wojskowych.

Eksperci podkreślają, że w wypadku nowego drona mamy do czynienia już z zaawansowanym egzemplarzem testowym, a nie makietą.

Nowy dron został zaprojektowany z myślą o redukcji wykrywalności radarowej. Profilowane krawędzie natarcia, specjalnie ukształtowane wloty silników oraz ukryte wyloty spalin to elementy typowe dla technologii stealth. 

Niektóre nitowania i szwy nie są jeszcze wystarczające ukryte przed falami radaru. To zapewne inżynierowie poprawią w przypadku wersji finalnej, co zwiększy zdolności maszyny do operowania w trudnych środowiskach bojowych.

Umieszczenie silników wysoko po obu stronach kadłuba pozwala na wbudowanie w środkową część drona dodatkowych systemów – od sensorów i łączności po komory ładunkowe i broń. Jakie dokładnie będą te systemy, nie wiemy. Wyłącznie z samych pierwszych zdjęć wynika, że nowy dron może pełnić przeróżne funkcje. Od zwiadowczych, przez bojowe aż po eksperymentalne.

Nowy dron nie jest pierwszym w układzie latającego skrzydła, nad którym pracują Chińczycy. Tego typu konstrukcji jest więcej. Wśród nich np. GJ-11 Sharp Sword. To dron o rozpiętości około 14 metrów z napędem turboodrzutowym, zdolny do przenoszenie bomby o masie do pół tony naprowadzanej satelitarnie. Rozwijany od ponad 10 lat…

Nowy dron wydaje się konstrukcją bardziej zaawansowaną. Pokazy Changchun Air Show już się zaczęły. Może więc poznamy więcej szczegółów o tej nietypowej i wysoce innowacyjnej na pierwszy rzut oka konstrukcji.

Artykuł: Kiedy my raczkujemy w dronach, Chińczycy pokazują takie coś… - pochodzi z serwisu Portal Technologiczny.