Wycofany legendarny samolot zyskuje nowe możliwości
Lockheed F-117A Nighthawk był pierwszym samolotem o cechach obniżonej wykrywalności przez radary (stealth), który wszedł do służby liniowej. Sławę zdobyły w czasie "Pustynnej Burzy", kiedy już pierwszej nocy operacji zrzucały kierowane laserowo bomby na kluczowe cele w Bagdadzie – mieście z jednym z najpotężniejszych wówczas systemów obrony przeciwlotniczej na świecie.
F-117 zostały oficjalnie wycofane ze służby w 2008 r. Chociaż od tego momentu mija 16 lat, to Nighthawki co pewien czas można zobaczyć na niebie, a teraz ogłoszono, że zostaną certyfikowane do pobierania paliwa z najnowszej amerykańskiej latającej cysterny – Boeinga KC-46.
Próby tankowania w powietrzu
O planach certyfikacji F-117 do tankowania w powietrzu z KC-46 powiedział szef zakupów US Air Force Andrew Hunter w swoim wystąpieniu przed podkomisją sił zbrojnych w Izbie Reprezentantów. Następnie informacja została potwierdzona przez rzecznika prasowego sił powietrznych. Certyfikacja oznacza przeprowadzenie serii prób tankowania w powietrzu w różnych warunkach lotu i pogodowych celem sprawdzenia czy samolot i latająca cysterna mogą przeprowadzić tą operację w sposób bezpieczny. W przypadku F-117 jest to tym ważniejsze, że jego dotychczasowe misje były tak tajne, że przez cały lot obowiązywała cisza radiowa, to znaczy, że nawet w czasie tankowania nie można było rozmawiać z operatorem wysięgnika do przetaczania paliwa.
O znaczeniu certyfikacji z nową latającą cysterną świadczy fakt, że inny słynny samolot – A-10C Thunderbolt II – nie przeszedł testów i nie może tankować z KC-46. Do czasu wycofania, A-10C będą tankowały ze starszych KC-135. Poza nim certyfikację przeszły pozytywnie już niemal wszystkie podstawowe typy samolotów amerykańskich sił zbrojnych. Czekają na nią jeszcze samolot transportowy C-32B i samolot wczesnego ostrzegania E-2D Hawkeye. Ponadto priorytetem USAF jest jak najszybsze certyfikowanie z KC-46 najnowszego bombowca B-21 Raider, który dopiero niedawno rozpoczął fazę testów w locie.
F-117 muszą być stale gotowe do akcji
Po co przystosowywać wycofane 16 lat temu samoloty do współpracy z najnowszymi latającymi cysternami? Potencjalnych wytłumaczeń jest kilka. Mimo wycofania, ze względu na swoją wartość, F-117 zgodnie z decyzją Kongresu ciągle są przechowywane w stanie zdatności do lotu. W odróżnieniu od innych wycofanych samolotów, które są składowane na pustyni, Nighthawki pozostają w przeznaczonych specjalnie dla nich klimatyzowanych hangarach w bazie Tonopah. Wymóg utrzymania zdatności do lotu oznacza również, że co pewien czas samoloty muszą rzeczywiście wzbić się w powietrze dla sprawdzenia sprawności.
Ponadto F-117 ze swoimi właściwościami stealth są wykorzystywane w roli agresorów, to znaczy symulują w czasie ćwiczeń samoloty potencjalnych przeciwników. Pozwala to na wypracowanie odpowiedniej taktyki do radzenia sobie z samolotami trudnowykrywalnymi. Co więcej w 2021 r. dowódca lotniczej Gwardii narodowej gen. Michael Loh powiedział, że F-117 są wykorzystywane na ćwiczeniach do symulowana pocisków manewrujących.
Z tych powodów amerykańskie siły powietrze cały czas utrzymują w sprawności około 45 samolotów tego typu. Będzie tak jeszcze przez co najmniej kilka lat. Kontrakt z producentem na utrzymanie powłok pochłaniających fale radarowe w dobrej kondycji obowiązuje aż do 2034 r.
Latającą cysterna KC-46A Pegasus pełna wad
Natomiast jeśli chodzi o drugi samolot z tej pary – latającą cysternę KC-46A Pegasus – to cały czas nie osiągnął on wstępnej gotowości operacyjnej. Chociaż siły powietrzne otrzymały już kilkadziesiąt egzemplarzy, to problemy z systemem wizyjnym operatora wysięgnika do przetaczania paliwa ciągle nie zostały rozwiązane. W odróżnieniu od latających cystern poprzedniej generacji, w których wysięgnikiem sterował operator zajmujący pozycję leżącą w kabinie na ogonie samolotu i bezpośrednio, na własne oczy obserwujący otoczenie, w KC-46 operator zajmuje miejsce z przodu samolotu a otoczenie obserwuje przez system kamer.
Niestety system nie działa poprawnie, kamery często są oślepiane przez słońce i inne warunki atmosferyczne uniemożliwiając tankowanie. Boeing opracowuje zmodyfikowany system oznaczony RVS 2.0, który miał być wprowadzony na początku bieżącego roku, ale już oficjalnie poinformowano o jego opóźnieniu do nawet 2026 r.
Maciej Hypś, dziennikarz konflikty.pl