Rewolucja na polu walki. Airbus prezentuje drona do współpracy z myśliwcami
Na Międzynarodowej Wystawie Lotniczej ILA w Berlinie Airbus zaprezentował Wingmana – nowy koncept bezzałogowego lojalnego skrzydłowego przeznaczonego do współpracy z myśliwcami. W lotnictwie wojskowym skrzydłowy to pilot innego statku powietrznego, który chroni i wspiera dowódcę formacji, zapewnia więcej opcji taktycznych i tym samym przyczynia się do sukcesu misji lotniczej. Według prezentowanej koncepcji Wingman ma zwiększyć możliwości obecnych załogowych samolotów bojowych poprzez platformy bez załogi, mogące przenosić uzbrojenie.
18.06.2024 09:27
W zamyśle inżynierów Airbusa przyszły Wingman będzie działał bardzo podobnie, z tym że nie będzie pilotem ani prowadzonym przez niego myśliwcem odrzutowym. Będzie to dron typu myśliwskiego, którym będzie dowodził pilot załogowego samolotu bojowego, takiego jak Eurofighter, i który może wykonywać zadania obarczone wysokim ryzykiem zestrzelenia, niosącymi większe zagrożenie dla załogowych statków powietrznych.
Chociaż najbardziej oczywistym wyborem do współpracy z tymi dronami są myśliwce Eurofighter, to Airbus przyznaje, że może on zostać zintegrowany również z samolotami innych typów np. Rafale, Gripen czy F-35. Ciekawą opcją może być ich integracja z samolotami znacznie większymi, transportowymi A400M i latającą cysterną A330 MRTT, którym Wingmany mogłyby zapewniać niezbędną eskortę bez konieczności wysyłania samolotów załogowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Model w skali 1:1, który Airbus pokazał na wystawie w ILA, przypomina samochód koncepcyjny wykorzystywany w przemyśle motoryzacyjnym do badań projektowych. Model Wingmana zawiera wszystkie przewidywane wymagane możliwości, takie jak obniżona widzialność radiolokacyjna, integracja różnych rodzajów uzbrojenia, zaawansowane sensory, łączność i zdolności wspierające działania zespołowe. Podobnie jak w przypadku samochodów koncepcyjnych, nie wszystko, co jest zaprezentowane w modelu trafi do produkcji seryjnej. W tym względzie model prezentowany na ILA w Berlinie będzie służyć jako podstawa do rozwoju wymagań projektowych kolejnej generacji Wingmana.
Zaprezentowany model ma 15,5 m długości i 12 m rozpiętości skrzydeł. Według aktualnych założeń samolot ma się rozpędzać do prędkości transsonicznych czyli około prędkości dźwięku. Zbudowany został w układzie kaczki i jest pozbawiony stateczników pionowych. Napędzany jest pojedynczym silnikiem nieznanego typu. Uzbrojenie może być przenoszone w komorze uzbrojenia i na belkach podskrzydłowych, ale wtedy samolot traci właściwości stealth. Samolot ma być łatwy do rozmontowania i ponownego zmontowania, dzięki czemu będzie go można łatwo przetransportować w odległy regon działań samolotami transportowymi.
– Niemieckie siły powietrzne zgłosiły wyraźne zapotrzebowanie na bezzałogowy statek powietrzny latający wraz z załogowymi myśliwcami i wspierający ich misje, zanim system Future Combat Air System będzie gotowy do działania w 2040 r. Odpowiedzią jest nasza koncepcja Wingmana. Będziemy dalej ją udoskonalać, tak abyśmy ostatecznie mogli zaoferować niemieckim siłom powietrznym niedrogie rozwiązanie o skuteczności, której potrzebują, aby zmaksymalizować zdolności myśliwców w latach 30. XXI wieku – powiedział Michael Schoellhorn, prezes Airbus Defence and Space.
Zadania Wingmana mogą obejmować rozpoznanie, zakłócanie i atakowanie celów na ziemi lub w powietrzu za pomocą precyzyjnej amunicji lub rakiet. Chociaż w głównej mierze samolot będzie pilotowany przez sztuczną inteligencję, piloci załogowych statków powietrznych pełniący funkcję myśliwców dowodzenia, zawsze utrzymają kontrolę nad misją. Pozostaną ostatecznym organem decyzyjnym w kwestii użycia uzbrojenia, korzystając jednocześnie z ochrony i mniejszego narażenia na ryzyko, jakie oferuje skierowanie do zadań taktycznych systemów bezzałogowych. W tej koncepcji nacisk kładziony jest na zwiększenie całościowej zdolności bojowej w przystępny sposób, tak aby własne lotnictwo mogło dorównywać liczbowo potencjałowi przeciwnika w konfliktach, gdzie obie strony są do siebie porównywalne pod względem siły militarnej.
Powstanie Wingmana jest finansowane ze środków własnych Airbusa. Firma jest w trakcie rozmów z resortami obrony Niemiec i Hiszpanii, ale jak do tej pory nie jest prowadzony żaden oficjalny program mający zakończyć się zakupem dronów tego typu.
Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora