Próby poligonowe MEPAC-a. Francuzi mają problem

27 grudnia poinformowano, że kadeci ze Szkoły Artylerii Wojsk Lądowych Francji w Draguignan wzięli udział w próbach certyfikacyjnych moździerza samobieżnego Griffon MEPAC. Informacja ta pozornie wydaje się sukcesem, gdyż wkrótce miną cztery lata od chwili, gdy Generalna Dyrekcja do spraw Uzbrojenia złożyła zamówienie na 54 pojazdy opancerzone w tym wariancie. Według optymistycznych założeń pierwsze moździerze samobieżne miały zostać dostarczony pod koniec 2023 roku, zaś ostatnie trafić do wojska przed 2027 (połowa zaś miałaby się znaleźć w pododdziałach w 2025). Obecnie narracja jest inna i nie zakłada takiego optymizmu.

Prototyp MEPAC-a zaprezentowano w marcu 2022 roku
Prototyp MEPAC-a zaprezentowano w marcu 2022 roku
Źródło zdjęć: © Nexter

09.01.2024 17:49

Prawdopodobnie na MEPAC-a będzie trzeba poczekać jeszcze rok. Tym bardziej, że nie ma żadnego oficjalnego komunikatu wskazującego na pozytywne zakończenie certyfikacji, a więc tym samym nie przepustki do produkcji seryjnej.

Warto zauważyć, że próbom nie nadawano wielkiego rozgłosu, a o tym, że ruszyły dowiedzieliśmy się z komunikatu DGA w lutym tamtego roku. Nie wdawano się w szczegóły. Zdawkowo stwierdzono, że w swojej siedzibie w Angers DGA Terrestrial Techniques dysponuje torami o długości 30 kilometrów, na których eksperci testują mobilność pojazdów wojskowych w różnych warunkach, szczególnie w ramach procesu ich kwalifikacji. Fakt prowadzenia prób terenowych znany był już od początku czerwca 2023 r., ale w sekrecie utrzymywano etapy, na których się znajduje. Ogólnie nowe samobieżne moździerze niemal od samego początku owiane są pewną mgłą tajemnicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Griffony MEPAC powstaną poprzez integrację zmodernizowanych moździerzy automatycznych 2R2M (Rifled Recoiled Mounted Mortar) z podwoziem kołowych transporterów opancerzonych Griffon VBMR (Véhicule Blindé Multi-Rôles). Realizację kontraktu powierzono konsorcjum złożonemu z trzech przedsiębiorstw: Nexter Systems, Arquus i Thales Defence (dostawca moździerza). 2R2M z gwintowanym przewodem lufy zdolny jest wystrzelić do dziesięciu strzałów na minutę i charakteryzuje się donośnością 9 lub 14 km. Pierwsza wartość dotyczy użyciu standardowych pocisków, zaś druga – przypadku prowadzenia ognia za pomocą amunicji z dodatkowym napędem rakietowym.

Dzisiaj zadania wsparcia ogniowego wypełniają leciwe transportery opancerzone VAB wyposażone w moździerze automatyczne 2R2M kalibru 120 milimetrów
Dzisiaj zadania wsparcia ogniowego wypełniają leciwe transportery opancerzone VAB wyposażone w moździerze automatyczne 2R2M kalibru 120 milimetrów© Armée de terre

Według producenta miałby on być dwukrotnie dokładniejszy od moździerza Mo 120 RT używanego obecnie przez francuskie pułki artylerii. Używany jest w wersji holowanej i samobieżnej przez francuskie wojska lądowe. Obecnie w obu tych formach potrzebuje do współpracy kołowego transportera opancerzonego VAB. Wóz ten albo jest dostosowany do tego, aby być nosicielem zintegrowanego Mo 120 RT, albo zostaje w podstawowej konfiguracji i holuje moździerz za sobą.

Moździerz samobieżny MEPAC jest nadzieją francuskiej artylerii na efektywne wsparcie ogniowe dla walczącej piechoty
Moździerz samobieżny MEPAC jest nadzieją francuskiej artylerii na efektywne wsparcie ogniowe dla walczącej piechoty© DGA

W MEPAC-u wraz z moździerzem zostanie zamontowany półautomatyczny system ładowania w przedziale desantowym, którego dach na czas transportu będzie zasuwany. Rozwiązanie będzie przypominać to zastosowane w kołowych transporterach opancerzonych VAB. Griffon MEPAC zostanie wpięty w system rozpoznania i dowodzenia ATLAS (Automatisation des Tirs et Liaisons de l’Artillerie Sol/sol), przy zachowaniu możliwości prowadzenia ostrzału w trybie pojedynczym. Wreszcie użycie amunicji MURAT (kalibru 120 mm, o obniżonym ryzyku) pozwoli na zwiększenie maksymalnego zasięgu o 12%.

Zwiększy się celność prowadzonego ognia dzięki wyposażeniu w hamulec odrzutu. Rozwinięcie bojowe ma zająć jedynie kilka sekund, niewiele czasu potrzebne będzie też na zwinięcie pozycji i szybką zmianę stanowiska ogniowego. Przełożyć ma się to na mniejszą wrażliwość na ogień kontrbateryjny, ale z pewnością nie rozwiąże wszystkich problemów. Pozostają te związane z rozprzestrzenieniem na polach walki amunicji krążącej odnajdującej i niszczącej artylerię przeciwnika. Na tym polu z pewnością będzie trzeba popracować zakresie kamuflażu multispektralnego czy obniżenia sygnatury termicznej. Nowe podejście zakłada stosowanie silników hybrydowych, które przy działania silnika elektrycznego charakteryzują się zmniejszonym wydaleniem ciepła.

Do samoobrony załodze służy zdalnie sterowany moduł uzbrojenia T2, opcjonalnie wyposażony w uniwersalny karabin maszynowy kalibru 7,62 milimetra, wielkokalibrowy karabin maszynowy kalibru 12,7 milimetra lub granatnik automatyczny kalibru 40 milimetrów. Załogę pojazdu tworzyć będą kierowca, dowódca, działonowy i ładowniczy. Napędzany jest silnikiem diesla o mocy 400 KM sparowanym z automatyczną skrzynią biegów. Dzięki temu może rozpędzać się do 100 kilometrów na godzinę.

Należy zauważyć, że francuska ustawa o programowaniu wojskowym (Loi de programmation militaire) na lata 2024–2030 nie określa liczby nowych moździerzy, które zostaną faktycznie przydzielone pułkom artylerii. Powstanie samobieżnych moździerzy na bazie Griffonów pozwoli na systematyczne wycofywanie VAB-ów ze służby liniowej, a nowe pojazdy przejmą zadania wsparcia ogniowego, które będzie niezwykle istotne w nowej taktyce walki wprowadzanej przez program Scorpion. Będzie można też podjąć odważniejszą decyzję w zakresie rezygnacji z usług ciągnionych moździerzy Mo 120 RT kalibru 120 milimetrów.

Pozyskanie 54 egzemplarzy tego typu systemów moździerzowych to pewnie jedynie wstęp do dalszych zakupów. Może to sugerować wypowiedź francuskiego ministra obrony Sébastiena Leconru, wyrażającego nadzieję, że do służby trafią dodatkowe moździerze kalibru 120 milimetrów.

Prototyp MEPAC-a zaprezentowano w marcu 2022 roku
Prototyp MEPAC-a zaprezentowano w marcu 2022 roku© Nexter

Nie tylko francuskie wojska lądowe będą użytkownikiem MEPAC-ów. Zakup 24 moździerzy formalnie zatwierdziła 8 grudnia belgijska minister obrony Ludivine Dedonder. Dzięki ich zakupowi (wraz z dziewiętnastoma armatohaubicami samobieżnymi CAESAR NG) ma zostać dozbrojony jeden batalion artylerii, zaś od podstaw stworzony zostanie następny. Każda jednostka tych rozmiarów będzie również obsługiwać dwusekcyjną baterię czterech Griffonów MEPAC. Ich dostawy powinny ruszyć w 2024 roku. Dla belgijskiej artylerii, obecnie dość słabo uzbrojonej, gdyż dysponującej jedynie lekkimi haubicami holowanymi LG1 kalibru 105 milimetrów i holowanymi moździerzami kal. 120 milimetrów francuskie moździerze samobieżne będą znaczącym skokiem jakościowym w zakresie mobilności i siły ognia.

Źródło artykułu:konflikty.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)