Nie będzie nowych rakiet dla Patriota. USA teraz pracują nad czymś innym

Wojska lądowe Stanów Zjednoczonych (US Army) skasowały program opracowania nowych pocisków ziemia-powietrze dla systemu Patriot. Zamiast tego skoncentrują się na ulepszaniu obecnych pocisków.

Wyrzutnia systemu Patriot
Wyrzutnia systemu Patriot
Źródło zdjęć: © US Army

12.11.2024 10:36

Program opracowania pocisku przeciwlotniczego nowej generacji był realizowany w ramach programu Lower-Tier Future Interceptor (LTFI). Pocisk miał być przeznaczony do zwalczania samolotów, pocisków manewrujących i rakiet, w tym rakiet balistycznych, na niskim pułapie. W założeniach zapisano, że ma się charakteryzować lepszą prędkością, zwrotnością i pułapem w porównaniu do pocisków będących w użyciu obecnie. Plany zakładały przejście od fazy koncepcji do fazy projektowej w 2025 r. i ukończenie prac rozwojowych do końca 2029 r.

Nowy pocisk USA

Nowy pocisk miał być dopełnieniem tworzącego się nowego zintegrowanego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Jego pierwszym elementem jest wprowadzony już do służby system dowodzenia i kontroli Integrated Battle Command System (IBCS) pozwalający na integrację w ramach jednej sieci dowodzenia wszystkich sensorów i efektorów przeciwlotniczych. Drugim elementem są radary Raytheon LTAMDS o dookólnym polu obserwacji. Warto zaznaczyć, że oba wymienione elementy zostały zakupione przez Polskę w ramach programu "Wisła".

W czasie dorocznej konferencji amerykańskich wojsk lądowych AUSA kierujący programem gen. maj. Frank Lozano zapowiedział, że prace nad LTFI nie będą kontynuowane. Podstawowym powodem przerwania prac nad nowym pociskiem jest przewidywana bardzo wysoka cena. Zamiast tego Amerykanie skoncentrują się na dalszym rozwoju pocisków PAC-3 MSE, chociaż nie określono jeszcze, na czym konkretnie będą polegały usprawnienia. W prace koncepcyjne nad projektem LTFI są zaangażowane koncerny Lockheed Martin i RTX.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

– Nowe pociski miałyby bardzo duże możliwości, ale byłyby również bardzo kosztowne, dlatego po analizie biznesowej dowództwo wojsk lądowych zdecydowało się na kontynuowanie rozwoju pocisków PAC-3 MSE, które według mnie są prawdopodobnie najlepsze na świecie, tak aby pozostały skuteczne przeciwko nowym, pojawiającym się zagrożeniom – powiedział gen. Lozano.

Można podejrzewać, że spory wpływ na decyzję o anulowaniu programu LTFI miała wojna w Ukrainie. Dostarczone tam systemy Patriot odznaczają się wysoką skutecznością, mimo że dostarczane przez Zachód pociski nie zawsze należą do najnowszej generacji. Oczywiście Ukraina otrzymała również pociski PAC-3 MSE, które również potwierdziły swoje wysokie zdolności między innymi zestrzeliwując pociski hipersoniczne Ch-47M2 Kindżał. Ponadto Amerykanie zamierzają ściślej powiązać ze sobą systemu Patriot i THAAD. Przeciwko niektórym celom jako pierwszy strzelałby THAAD mający większy zasięg, a Patriot z pociskami PAC-3 MSE stanowiłby kolejną linię obrony dając kolejną szansę na zestrzelenie celu, który wymknął się THAAD-owi.

Radar Raytheon LTAMDS
Radar Raytheon LTAMDS© US Army

Przedstawiciel Lockheeda powiedział, że jego firma nie ucierpi na anulowaniu programu nowego pocisku dla systemu Patriot, ponieważ równolegle pracowała nad udoskonaleniem pocisku PAC-3 MSE. Jest więc gotowa do spełnienia życzenia US Army o dalszym rozwoju tego pocisku. Co więcej w ramach rozwoju tej rakiety możliwe jest zastosowanie pewnych rozwiązań planowanych dla LTFI. Lockheed koncentruje się na poprawieniu osiągów w trzech obszarach: mocy silnika, głowicy samonaprowadzającej i obniżeniu masy. Mają one przyczynić się do zwiększenia zasięgu pocisku i polepszeniu zdolności do wykrywania celów.

Także przedstawiciel RTX nie ubolewał zbytnio nad faktem anulowaniu wspomnianego programu. Powiedział on, że zarówno on jak i inni dostawcy pracowali nad ulepszeniami dla pocisków będących obecnie w produkcji, które mogłyby z powodzeniem i taniej realizować zadania, do których był przewidywany LTFI. Jako przykład podał współpracę RTX i koncernem Northrop Grumman, w ramach której z radarem LTAMDS i systemem dowodzenia IBCS zintegrowano pociski ziemia-powietrze SM-6. W czasie demonstracji działania takiej konfiguracji dowiedziono, że może ona wypełnić większość zadań planowanych dla nowego pocisku.

PAC-3 MSE jest najbardziej zaawansowanym typem pocisku stosowanym w systemach Patriot
PAC-3 MSE jest najbardziej zaawansowanym typem pocisku stosowanym w systemach Patriot© US Army

System MIM-104 Patriot to system obrony powietrznej i przeciwrakietowej, zaprojektowany do zwalczania celów takich jak samoloty, rakiety balistyczne oraz pociski manewrujące. Jest używany przez wiele krajów, w tym Stany Zjednoczone i sojuszników z NATO. Jego kluczowym elementem jest radar AN/MPQ-65, który umożliwia wykrywanie, śledzenie i namierzanie celów na dużych odległościach. Niedługo ten radar będzie zastępowany przez LTAMDS. Patriot jest zdolny do jednoczesnego zwalczania wielu celów, a jego elastyczność pozwala na integrację z innymi systemami obrony powietrznej.

Pocisk PAC-3 MSE (Missile Segment Enhancement) jest najnowszym i najbardziej zaawansowanym pociskiem w ramach systemu Patriot. Został opracowany z myślą o zwiększonej manewrowości, większym zasięgu oraz precyzji w zwalczaniu rakiet balistycznych i pocisków manewrujących. PAC-3 MSE wykorzystuje technologię hit-to-kill, co oznacza, że niszczy cele poprzez bezpośrednie uderzenie, zwiększając tym skuteczność przy eliminacji zagrożeń balistycznych. PAC-3 MSE ma zasięg do 35 km i może operować na pułapie do 24 kilometrów.

US Army zarzuciła prace nad nowym pociskiem ziemia-powietrze dla
US Army zarzuciła prace nad nowym pociskiem ziemia-powietrze dla© US Army
Komentarze (0)