Mocarstwo z Ameryki Południowej idzie na całość. Zamawia 40 Gripenów
9 maja Embraer i Saab zainaugurowały działalność brazylijskiej linii produkcyjnej wielozadaniowych samolotów bojowych JAS 39E/F Gripen w zakładach w Gavião Peixoto. Jest to kolejny i najbardziej znaczący krok w transferze technologii związanym z licencyjną produkcją Gripenów w Brazylii. W tym samym zakładzie funkcjonuje już centrum testów w locie i centrum projektowania i rozwoju Gripena.
26.06.2023 | aktual.: 05.07.2023 16:31
W październiku 2014 r. Brazylia zamówiła 36 samolotów, w tym 28 jednomiejscowych i osiem dwumiejscowych, za 4,7 mld dolarów. Następnie w kwietniu 2022 r. zamówiono dodatkowe cztery jednomiejscowe, co razem daje 40 Gripenów. Przedsięwzięcia związane z wdrożeniem myśliwców do brazylijskich sił powietrznych i uruchomieniem produkcji licencyjnej wiążą się z największym transferem technologii do Brazylii w ostatnich latach. Pozyskanie nowych kompetencji i uruchomienie linii produkcyjnej stwarza również nowe możliwości biznesowe dla obu przedsiębiorstw lotniczych.
– Dzisiaj świętujemy nie tylko uruchomienie linii produkcyjnej myśliwców Gripen, ale też sukces współpracy pomiędzy Saabem i Embraerem, która z każdym dniem jest coraz większa i służy celom brazylijskich sił powietrznych – powiedział Bosco da Costa Júnior, prezes Embraer Defense & Security. – Embraer od początku odgrywał istotną rolę w procesie rozwoju Gripena, a jednym z przejawów było choćby opracowanie dwumiejscowej wersji samolotu. Mam nadzieję, że naturalną konsekwencją tej współpracy będzie rozwój na innych rynkach.
– Uruchomienie linii produkcyjnej jest wyraźnym symbolem realizacji naszego przyrzeczenia do transferu technologii i wiedzy do Brazylii – stwierdził prezes Saaba Micael Johansson. – Tutaj zostanie wyprodukowanych 15 spośród samolotów zakontraktowanych do tej pory dla brazylijskich sił powietrznych. Naszym celem jest sprawienie, aby wszystkie dodatkowe myśliwce ewentualnie zamówione przez Brazylię w przyszłości również były produkowane w tym miejscu, podobnie jak samoloty dla innych państw. Chcielibyśmy, aby Brazylia stała się centrum eksportu Gripenów do innych państw Ameryki Południowej, a być może również do innych regionów.
Dodatkowe zamówienia wydają się niezbędne, aby zastąpić wszystkie brazylijskie F-5 i AMX-y przy zachowaniu ogólnej podobnej liczebności brazylijskiego lotnictwa. W maju 2022 r. dowódca sił powietrznych generał Carlos de Almeida Baptista Júnior zapowiedział chęć pozyskania łącznie 66 Gripenów. Informację potwierdził prezes Saaba, który oznajmił, że toczą się negocjacje w sprawie zamówienia przez Brazylię 26 egzemplarzy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Instalacja w Gavião Peixoto jest linią montażu końcowego, na której poszczególne podzespoły są składane w kompletny myśliwiec. Elementy trafiają tam z fabryki Saaba w Linköping w Szwecji i zakładów Saab Aeronáutica Montagens w São Bernardo do Campo. W Brazylii będzie powstawało sześć głównych elementów Gripenów: ogon, hamulce aerodynamiczne, szkielety skrzydeł, przednia część kadłuba wersji jednomiejscowej i dwumiejscowej oraz tylna część kadłuba wersji jednomiejscowej. Notabene maszyny dwumiejscowe będą użytkowane jedynie przez Brazylię, Szwecja tej wersji nie zamówiła.
Po zakończeniu montażu płatowca, awioniki, podwozia, silnika i wszystkich pozostałych elementów każda maszyna przechodzi testy funkcjonalne i oblot fabryczny. Następnie jest przygotowywana do przekazania zamawiającemu. Pierwsze Gripeny mają zjechać z brazylijskiej linii produkcyjnej w 2025 r.
F-39 już w służbie
Myśliwce F-39, bo tak w brazylijskiej nomenklaturze nazywane są Gripeny, weszły do służby w brazylijskich siłach powietrznych w grudniu 2022 r. Oczywiście były to samoloty wyprodukowane w Szwecji i dostarczone do Ameryki Południowej statkami. W pierwszej kolejności w samoloty wyposażono 1. Dywizjon Obrony Powietrznej (1º Grupo de Defesa Aérea) 2. Skrzydła z bazy Anápolis niedaleko stolicy kraju – Brasílii. W dalszej kolejności nowe myśliwce trafią do kolejnych jednostek, gdzie będą zastępowały myśliwce F-5EM i F-5FM oraz samoloty uderzeniowe AMX A-1.
Podstawowym zadaniem F-39 jest obrona przestrzeni powietrznej w rejonie stolicy. Brazylijskie Gripeny będą przenosiły szeroki wachlarz uzbrojenia obejmujący między innymi pociski powietrze–powietrze MBDA Meteor, Diehl IRIS-T, Rafael Python 4/5 i Derby, a także bomby kierowane laserowo Lizard i amunicję szybującą Spice 250/1000.
Współpraca na innych polach
Odnosząc się do słów Bosca da Costy Júniora dotyczących możliwej współpracy na innych polach, nie można nie wspomnieć o możliwej kooperacji obu przedsiębiorstw (i państw) w kwestii samolotów transportowych C-390 Millennium. Szwecja jest właśnie w trakcie poszukiwania następców dla swoich średnich samolotów transportowych C-130H Hercules (lokalne oznaczenie Tp84), a samolot Embraera został skonstruowany właśnie jako bezpośredni rywal dla konstrukcji amerykańskiej. W przypadku wyboru Millennium być może Saab mógłby liczyć na rewanż – produkcję u siebie przynajmniej wybranych elementów samolotów transportowych i na przykład utworzenie centrum serwisowego.
Biorąc pod uwagę bliskie relacje między przemysłami lotniczymi Szwecji i Brazylii, nietrudno sobie wyobrazić, że Skandynawowie mogliby wybrać właśnie brazylijski samolot. Tym bardziej, że byłyby to już trzeci przypadek, po Brazylii i Węgrzech, współpracy KC-390 i Gripenów. Także uzyskanie korzystnych warunków finansowych nie wydaje się poza zasięgiem rządu w Sztokholmie, ponieważ Embraer w ostatnich kilkunastu miesiącach stracił część zamówień na C-390 ze strony brazylijskich sił powietrznych mierzących się z problemami budżetowymi. Firma może więc być skłonna do zaoferowania dobrych warunków, byle tylko pozyskać kolejne zamówienia.
Niezależnie, jak zakończy się sprawa z samolotami transportowymi, oba przedsiębiorstwa mają ofertę uzupełniającą się. Saab produkuje samoloty bojowe, zaawansowaną elektronikę i kilka typów uzbrojenia, a Embraer ma w portfolio samoloty szkolno-treningowe i szkolno-bojowe, transportowe oraz pasażerskie. Na coraz bardziej konsolidującym się rynku zbrojeniowym i lotniczym taka sytuacja ma zalety dla obu firm, które nie muszą konkurować, za to mogą we współpracy oferować całą gamę zaawansowanych produktów.
Autor: Maciej Hypś