Kluczowe państwo NATO zamówi kolejne F-35. Wzmocni ochronę nad Bałtykiem

Dania to kluczowy sojusznik z punktu widzenia bezpieczeństwa na Bałtyku. Duński rząd wybrał F-35A na swój nowy myśliwiec w 2016 r. Podpisano wtedy umowę na 27 egzemplarzy, które w zastępują wycofywane ze służby F-16AM/BM.

W czasie zimnej wojny Dania miała w uzbrojeniu 77 myśliwców F-16. Nawet uwzględniając redukcję zbrojeń po zakończeniu zimnej wojny oraz większe możliwości bojowe nowocześniejszych myśliwców, spadek liczby dostępnych myśliwców o 50 sztuk musiał oznaczać ograniczenie zdolności bojowych duńskiego lotnictwa. Dlatego decyzja o zamówieniu kolejnych co najmniej dziesięciu sztuk jest ze wszech miar uzasadniona.

Dania jest małym, ale ważnym członkiem NATO. Jej wojska lądowe są niewielkie, ale marynarka wojenna i właśnie lotnictwo pełnią ważną rolę w utrzymywaniu bezpieczeństwa w rejonie Morza Bałtyckiego. Dzięki swojemu położeniu geograficznemu Dania sprawuje kontrolę Cieśninami Duńskimi, a więc wyjściem z Bałtyku na Morze Północne i Atlantyk. Może więc skutecznie blokować ruchy rosyjskiej Floty Bałtyckiej.

Ponadto samoloty operujące z Danii mogą się zapuszczać we wschodnie rejony Bałtyku wspierając obronę Litwy, Łotwy, Estonii i Polski. Mogą być również wykorzystywane do monitorowania morskich instalacji o kluczowym znaczeniu gospodarczym. Zasięg samolotów oraz czas ich przebywania we wschodniej części Bałtyku może zostać wydłużony dzięki ich przebazowaniu na Bornholm.

Minister Poulsen nie ujawnił szczegółów planowanej operacji. Nie wiadomo ile dokładnie samolotów zostanie zamówionych, ani ile będą kosztowały. Prawdopodobnie ostateczna liczba zamówionych F-35 będzie zależała właśnie od wynegocjowanej ceny. Według oficjalnych informacji, F-35A kosztuje około 82,5 mln dolarów za sztukę, ale ostateczna wartość każdego kontraktu zbrojeniowego zależy od wielu zmiennych, wśród których można wymienić pakiet uzbrojenia, pakiet części zamiennych, pakiet szkoleniowy czy okres wsparcia serwisowego. Przedstawiciel duńskiego rządu ograniczył się jedynie do stwierdzenia, że zakup będzie kosztował wiele miliardów euro.

Otwartą kwestią pozostaje również termin dostaw nowych samolotów. Na podstawie rozmów z osobami zarządzającymi programem F-35 minister powiedział, że jest spora szansa na dosyć krótki termin realizacji, pod warunkiem, że kontrakt zostanie podpisany szybko. Nie wiadomo, na ile jest to prawda i duńskie zamówienie uda się wcisnąć na linię produkcyjną kosztem kogoś innego, a na ile jest to ruch obliczony na skłonienie Danii do jak najszybszego podpisania umowy bez nadmiernego negocjowania.

Ogłoszenie planu zakupu kolejnej partii myśliwców nastąpiło niedługo po zakończonym szczycie NATO, na którym członkowie sojuszu podjęli decyzję, że będą dążyli do przeznaczania na obronę co najmniej 5 proc. PKB swoich krajów. Jeśli te ustalenia zostaną dotrzymane, oznaczać to będzie ogromny wzrost wydatków zbrojeniowych wśród państw sojuszu. Obowiązujący do tej pory konsensus zakładał przeznaczanie na ten cel 2 proc. PKB, a i tak nie wszystkie państwa go wypełniały.

Lockheed Martin produkujący myśliwce F-35 może być jednym z większych beneficjentów zwiększonych wydatków obronnych wśród państw NATO. Tylko w ciągu ostatnich tygodni o zakupach dodatkowych F-35 poinformowały Włochy i Wielka Brytania. Kraj śródziemnomorski kupi 15 F-35A i 10 F-35B, a Brytyjczycy 12 F-35A. Swoje floty tych samolotów zamierzają zwiększyć również Belgia, a ostatnio mówi się także o Niemczech.

F-35A Lightning II to nowoczesny, jednosilnikowy myśliwiec piątej generacji, zaprojektowany z myślą o działaniach w środowisku sieciocentrycznym i zapewnieniu przewagi informacyjnej na polu walki. Jest to samolot jednomiejscowy, wykorzystujący technologię stealth, co utrudnia jego wykrycie przez radary przeciwnika. Wyposażony został w zaawansowane sensory, w tym radar AESA AN/APG-81 oraz elektrooptyczny system celowniczy AN/AAQ-40 EOTS, które integrują dane z różnych źródeł, dostarczając pilotowi szczegółowy i spójny obraz sytuacji taktycznej.

Maszyna mierzy 15,7 metra długości, jej rozpiętość skrzydeł to 10,7 metra, a maksymalna masa startowa wynosi 31 800 kilogramów. Za napęd odpowiada silnik Pratt & Whitney F135 z dopalaczem, generujący ciąg 191 kN, co umożliwia osiąganie prędkości maksymalnej dochodzącej do Mach 1,6 oraz zasięg operacyjny około 1100 kilometrów.

F-35A jest zdolny do przenoszenia różnorodnego uzbrojenia, w tym rakiet powietrze-powietrze średniego zasięgu AIM-120 AMRAAM i krótkiego zasięgu AIM-9X Sidewinder, bomb kierowanych GBU-31 JDAM i GBU-39 SDB, pocisków przeciwradarowych AGM-88 HARM, a także działka pokładowego GAU-22/A kalibru 25 mm.

Twórz treści i zarabiaj na ich publikacji. Dołącz do WP Kreatora